GP Abu Zabi: trening 2 - McLareny z najlepszymi czasami okrążeń
Wyniki i opis drugiej piątkowej sesji treningowej na torze Yas Marina
11.11.1115:40
6175wyświetlenia
Lewis Hamilton okazał się najszybszym kierowcą podczas wieczornej sesji treningowej na torze Yas Marina, zlokalizowanym w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Drugie miejsce zajął partner Brytyjczyka z McLarena - Jenson Button, a trzecie - Fernando Alonso.
Punktualnie o 17:00 czasu lokalnego rozpoczęła się druga sesja treningowa przed trzecim w historii Grand Prix Abu Zabi. W przeciwieństwie do porannej sesji, kierowcy bardzo szybko wyjechali na tor i odnotowali swe pierwsze czasy okrążeń.
Najdłużej w garażach pozostawali Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Po pięciu minutach na czele znajdował się Paul di Resta z rezultatem 1:42,550.
Pierwsze minuty można było nazwać łabędzim śpiewem słabszych, ponieważ bardzo szybko poprzeczkę wysoko podnieśli obaj kierowcy Red Bull Racing. Podczas wieczornych jazd powrócił również temat kontrowersyjnego skrzydła w bolidzie Ferrari - pomimo usilnych zapewnień o zbadaniu i wyeliminowaniu problemu produkcyjnego, na torze Yas Marina dochodziło do podobnej sytuacji jak na torze Buddh, w bolidzie dokładnie tego samego kierowcy - Felipe Massy.
Już po piętnastu minutach Vettel zdołał poprawić czas Buttona z pierwszego treningu, schodząc na 1:40,197 sek. Dobrą formą błysnął jednak Alonso, który minimalnie poprawił czas Niemca, stawiając kolejny krok do pobicia bariery 1:40. Po dwudziestu minutach dużego ruchu, na torze pozostała garstka kierowców, głównie z mniej konkurencyjnych zespołów. Mechanicy Ferrari wykorzystali czas w garażu na wymianę tylnego spojlera w bolidzie Felipe Massy i prace w obszarze ekstremalnego przedniego skrzydła.
Po pół godziny nad torem zaczął zapadać zmrok, a bolidy były coraz częściej muskane ostatnimi promieniami słońca zmieszanymi z wdzierającym się blaskiem potężnego systemu oświetlającego obiekt na sztucznej wyspie Yas. Niestety przepiękna scenografia jednego z najbardziej spektakularnych torów wyścigowych świata, nie miała przełożenia na widok fanów zgromadzonych na trybunach, które choć górnolotne i wyrafinowane, świeciły pustymi krzesełkami.
Drobny incydent zaliczył Mark Webber, który stracił panowanie nad tyłem mistrzowskiego bolidu Red Bulla i obróciło go w krętym, trzecim sektorze. Na czele tabeli rezultatów wciąż widniało nazwisko Fernando Alonso, który na swoim trzynastym kółku po raz kolejny urwał dziesiętne sekundy i zszedł poniżej bariery 1:40. Pomimo niespodzianki stworzonej przez obóz Maranello, zaskoczeniem nie były nazwiska, które znajdowały się na szczycie tabeli prędkości maksymalnych. Te - do czego zresztą zdążyliśmy się przyzwyczaić przez cały sezon - okupowali kierowcy Toro Rosso z identycznym wynikiem 323 km/h.
Kolejność kierowców najsłabszych zespołów była na półmetku rywalizacji nietypową mieszanką. Prócz osiemnastego Rosberga, którego lokatę należało traktować z dużym przymrużeniem oka, zatarła się osławiona kolejność: Team Lotus, HRT, Virgin. Tym razem miejsca od dziewiętnastego w dół prezentowały się następująco: Trulli, Glock, Ricciardo, d'Ambrosio, Kovalainen i Liuzzi. Rozczarowywała za to kondycja Williamsa - koniec sezonu był raczej czasem kierowania się w stronę ciemności i niepewności, niż oczekiwanego renesansu i choć minimalnej poprawy ogólnego tempa.
Punktualnie o 17:49 desant na konkurencję przypuścili kierowcy McLarena. Najpierw Button jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki urwał jedną tysięczną z czasu Alonso, a niespełna dwadzieścia sekund później Hamilton na nowo zdefiniował wyznacznik dla pozostałych teamów, osiągając 1:39,586 sek. Jeszcze bardziej intrygujące były rekordy sektorów - dwa ostatnie sektory padały łupem teamu z Woking.
Chwilę przed rozpoczęciem symulacji wyścigu i porównywania ogumienia, Sebastian Vettel wypadł z toru i uderzył bokiem w barierę, tracąc szansę na trzydzieści minut wytężonej pracy i zdobywania cennych doświadczeń przed kluczowymi aktami weekendu wyścigowego. To samo mówiła mina dwukrotnego mistrza świata, który po ściągnięciu balaklawy zaprezentował skwaszoną twarz.
Pomimo wytężonych prac, skrzydło bolidu Massy nie wyrażało chęci współpracy z zamysłem inżynieryjnym, choć nie przeszkodziło to Brazylijczykowi w małym poprawieniu swego osiągnięcia i awansowi na szóstą pozycję. Dość niespodziewanie pierwszy zakręt urastał z biegiem czasu do najbardziej tajemniczego miejsca toru, po niemal identycznym incydencie Fernando Alonso. Hiszpan podobnie jak Vettel stracił panowanie nad bolidem, a jedyną różnicą był sam sposób uderzenia - Alonso wjechał w bandę bardziej tyłem niż bokiem.
Pomimo dwukrotnego wywieszania żółtych flag, w niezwykłej scenerii trwała walka o jak najlepsze przygotowanie do wyścigu. Na dziesięć minut przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę na torze pojawili się niemal wszyscy kierowcy z wyjątkiem Alonso i d'Ambrosio. Wszyscy mieli jednak na celu nie śrubowanie czasów, ale seryjne okrążenia, pomagające w lepszym zrozumieniu charakterystyki toru i przygotowaniu bolidów.
Podczas drugiej sesji treningowej wielu kierowców zbliżało się lub nawet przejechało powyżej trzydziestu okrążeń. Można przypuszczać, że tak szczególna aktywność kierowców w drugim treningu była podyktowana dokładnym odwzorowaniem warunków, jakie będą panowały podczas najistotniejszych sesji całego weekendu - sobotnich kwalifikacji i niedzielnego wyścigu o Grand Prix Abu Zabi, do których śledzenia wraz z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] gorąco zachęcamy.
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 2,2 m/s
Wilgotność powietrza: 40%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton (3) | McLaren MP4-26 | 1:39,586 | 31 | |||
2 | Jenson Button (4) | McLaren MP4-26 | 1:39,758 | 0,172 | 0,172 | 30 | |
3 | Fernando Alonso (5) | Ferrari 150° Italia | 1:39,971 | 0,385 | 0,213 | 20 | |
4 | Felipe Massa (6) | Ferrari 150° Italia | 1:39,980 | 0,394 | 0,009 | 34 | |
5 | Mark Webber (2) | Red Bull RB7 | 1:40,104 | 0,518 | 0,124 | 35 | |
6 | Sebastian Vettel (1) | Red Bull RB7 | 1:40,132 | 0,546 | 0,028 | 26 | |
7 | Michael Schumacher (7) | Mercedes GP W02 | 1:40,553 | 0,967 | 0,421 | 34 | |
8 | Adrian Sutil (14) | Force India VJM04 | 1:40,951 | 1,365 | 0,398 | 34 | |
9 | Paul di Resta (15) | Force India VJM04 | 1:41,021 | 1,435 | 0,070 | 37 | |
10 | Kamui Kobayashi (16) | Sauber C30 | 1:41,490 | 1,904 | 0,469 | 34 | |
11 | Sergio Perez (17) | Sauber C30 | 1:41,565 | 1,979 | 0,075 | 34 | |
12 | Sebastien Buemi (18) | Toro Rosso STR6 | 1:41,680 | 2,094 | 0,115 | 33 | |
13 | Witalij Pietrow (10) | Renault R31 | 1:41,947 | 2,361 | 0,267 | 31 | |
14 | Jaime Alguersuari (19) | Toro Rosso STR6 | 1:41,983 | 2,397 | 0,036 | 34 | |
15 | Bruno Senna (9) | Renault R31 | 1:42,369 | 2,783 | 0,386 | 36 | |
16 | Rubens Barrichello (11) | Williams FW33 | 1:42,798 | 3,212 | 0,429 | 35 | |
17 | Pastor Maldonado (12) | Williams FW33 | 1:42,910 | 3,324 | 0,112 | 34 | |
18 | Heikki Kovalainen (20) | Lotus T128 | 1:43,562 | 3,976 | 0,652 | 36 | |
19 | Jarno Trulli (21) | Lotus T128 | 1:44,050 | 4,464 | 0,488 | 38 | |
20 | Nico Rosberg (8) | Mercedes GP W02 | 1:44,265 | 4,679 | 0,215 | 41 | |
21 | Timo Glock (24) | Virgin MVR-02 | 1:45,486 | 5,900 | 1,221 | 34 | |
22 | Jerome d'Ambrosio (25) | Virgin MVR-02 | 1:46,142 | 6,556 | 0,656 | 32 | |
23 | Vitantonio Liuzzi (23) | HRT F111 | 1:46,249 | 6,663 | 0,107 | 21 | |
24 | Daniel Ricciardo (22) | HRT F111 | 1:46,328 | 6,742 | 0,079 | 34 |
107% najlepszego czasu: 1:46,557
KOMENTARZE