Whitmarsh chce więcej bólu głowy od Pirelli

Ze zdaniem Brytyjczyka zgadza się także Stefano Domenicali
01.12.1111:29
Igor Szmidt
2326wyświetlenia

Szef zespołu McLaren - Martin Whitmarsh chce, aby Pirelli w przyszłym roku sprawiło zespołom więcej bólu głowy i jeszcze bardziej poprawiło show.

Chociaż włoski producent ogumienia, który powrócił do Formuły 1 po 20-letniej absencji, był chwalony za wkład w uczynienie wyścigów bardziej ekscytującymi, to Whitmarsh uważa, że firma była zbyt konserwatywna w końcówce sezonu.

To oznaczało, że zarówno zespoły jak i ich kierowcy mogli łatwiej zarządzać swoimi oponami, niż na początku sezonu, kiedy wszyscy wciąż szukali najlepszego rozwiązania na ich wykorzystanie. Whitmarsh uważa, że Pirelli musi powrócić do produkowania opon, które będą degradowały się szybciej, aby przywrócić w przyszłym roku element niepewności.

Moim zdaniem niechcący, lub w inny sposób, mieli świetny wkład w poprawę ekscytacji na początku sezonu - powiedział Whitmarsh. To sprawiło nam wiele bólu głowy. Uważam, że opony pod względem żywotności i degradacji znacząco się poprawiały wraz z biegiem sezonu i według mnie, powinniśmy dać im wyzwanie stworzenia szybciej degradujących się opon, co ponownie przyprawiłoby nas o ból głowy. Kierowcy zawsze będą czuć się niekomfortowo w takich sytuacjach, jednak uważam, że mieli duży wkład w ten sezon, także KERS i DRS miały ogromny wpływ, jednak trzeba nadal pracować aby upewnić się, że będziemy mieli wspaniały spektakl i show.

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali uważa, że włoski dostawca opon wykonał w tym roku świetną pracę, jednocześnie zgadzając się z Whitmarshem, przyznając, że wciąż można poprawić sytuację.

Musimy pogratulować Pirelli, ponieważ niełatwo jest przejąć obowiązki po firmie Bridgestone - powiedział Domenicali. Było wiele komentarzy na początku sezonu związanych z pit-stopami i trudnym prowadzeniem bolidu, spowodowanym oponami. Był to pierwszy rok i wszystko przebiegło dobrze i jestem pewien, że w przyszłym roku będą kolejne możliwości poprawy sytuacji w wyścigach.

Pirelli wydało oświadczenie, że planuje dobierać opony na wyścigi bardziej agresywnie, zmniejszając różnicę między różnymi mieszankami w celu zaoferowania większej możliwości wyboru strategii. W przyszłym roku nie będziemy cały rok jeździć na miękkiej mieszance - powiedział Paul Hembery z Pirelli. Zmniejszymy różnicę między mieszankami i będą wyścigi, w których kierowcy będą korzystać zarówno z pośredniej mieszanki, jak i twardej. Dane pokazują dużą poprawę w osiągach. Będziemy musieli ponownie zaprojektować mieszanki na przyszły sezon. Chcemy zmniejszyć różnicę w osiągach mieszanek z 1,2 sekundy do około 0,8 sekundy na okrążeniu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
cziken129
02.12.2011 05:53
jpslotus72@ Masz rację. Mimo, że w tym roku po raz pierwszy mało nie zasnąłem w Turcji dzięki DRS, to i tak wolę, żeby Pirelli zostało, a patent na sztuczne wyprzedzanie wyleciało.
jpslotus72
01.12.2011 04:23
@rajnerGT Tylko przy rzucie monetą jest takie jasne "albo-albo" (rzadki to przypadek, żeby moneta stanęła na swojej krawędzi) - w przypadku opon trzeba szukać "złotego środka": jeśli na początku było "za dużo" a pod koniec "za mało", to znaczy, że najlepiej będzie gdzieś po środku... Jeśli o mnie chodzi, to wolałbym ten "środek" Pirelli niż DRS (tyle ciekawych rozwiązań zakazano w przeszłości - a tego "guzika do wyprzedzania" nie można "wypruć" z F1)...
Busisko
01.12.2011 03:31
Prężenie muskułów a RBR znowu wszystkich wyczesze.
kumien
01.12.2011 01:38
Mnie martwi oświadczenie Pirelli. Zmniejszenie różnić pomiędzy mieszankami doprowadzi do tego, że znowu wszystko będzie jasne kiedy zjechać i co założyć :/ Lipa :(
katinka
01.12.2011 12:58
Trudno ich zrozumiec, sami nie wiedza czego chca, nie degradujacych sie gum, czy show i bolu glowy ;) A Ty Martin najlepiej pusc swoich chlopakow do wyscigu na samych felgach, to bedzie dopiero ekscytacja...
Kamikadze2000
01.12.2011 11:55
@rajnerGT - ile głów, tyle pomysłów i odczuc. Nie dogodzą im... ;)
rajnerGT
01.12.2011 11:36
Jak na początku opony szybko się zużywały to wszyscy stękali i Pirelli zrobiło gumy bardziej wytrzymałe. Teraz stękają, że chcą znowu szybko zużywające się, gorzej jak dzieci..
Carlo's
01.12.2011 11:09
Martin Masochista:)
Kamikadze2000
01.12.2011 11:05
Martin chyba chce jeszcze bardziej pogrążyc pupilka Rona... ;)