Honda rozważa powrót do F1?

Póki co jednak, priorytetem dla japońskiego producenta są wyścigi WTCC
10.10.1212:47
Dawid Pytel
3352wyświetlenia

Honda jest otwarta na pomysł powrotu do Formuły 1, jednak taki ruch nie wydarzy się raczej w najbliższej przyszłości.

Japoński producent samochodów wycofał się z F1 z końcem 2008 roku, kiedy międzynarodowy kryzys ekonomiczny uniemożliwił firmie uzasadnienie, dlaczego tak ogromne kwoty inwestowane są w projekt o nazwie Formuła 1.

Pojawiły się plotki, że od tamtej chwili Honda mogłaby wrócić, zaś dobrze poinformowane źródła sugerowały, że odbyły się nieoficjalne rozmowy pomiędzy Hondą a FIA na temat przyszłego programu F1. Teraz jedna z wysoko postawionych osób przyznała, że pojawiły się możliwości, by rozważyć powrót.

Yoshiharu Yamamoto, starszy członek zarządu, który jest jednocześnie dyrektorem generalnym Hondy R&D, twierdzi, że skłonny jest wprowadzić firmę z powrotem do F1.

Nie mogę mówić w imieniu całej firmy, ale osobiście uwielbiam wyścigi, jednak kiedy jesteś w F1, to wiele rzeczy jest w to włączonych - powiedział serwisowi Autocar. To prawdziwy szczyt wyścigów, który wymaga ogromnej ilości zaangażowania. Prawdą jest jednak, że monitorujemy wyścigi i mam nadzieję, że pewnego dnia znów będziemy mogli się ścigać. Nie uważam, że możemy powrócić od razu, jednak istnieje potencjał, by zmieniły się zasady, które nas przyciągną. Śledzę przepisy i jeśli sprawią nam możliwość [powrotu], wtedy miło będzie wrócić.

Yamamoto mówi, że obecnym celem Hondy w wyścigach międzynarodowych są wyścigowe mistrzostwa samochodów turystycznych i tylko jeśli tutaj pojawią się sukcesy w postaci wygranych, to dopiero wtedy firma rozważy powrót do F1. Najpierw musimy zwyciężyć w WTCC i być może dopiero wtedy rozważymy inne opcje - powiedział.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

19
Sgt Pepper
11.10.2012 07:51
Będzie komu kibicować... Z sentymentu :) Jeżdżę tylko Hondami od 16 lat.
archibaldi
10.10.2012 07:17
O, Button z zajęczymi uszami :D
Carolius
10.10.2012 04:32
@Basshuntersw Wiem, bo pamiętam zestawienia budżetów. Toyota i Honda wydawały ponad 600 mln dolarów rocznie. Druga sprawa to, że jak konstruowali samochód na 2009 posiadali 4 wersje tego samochodu. Jak by hajsu nie mieli to by 4 wersji nie robili co tylko potwierdza, że szła tam spora forsa.
Kamikadze2000
10.10.2012 04:28
Mnie tam się podoba ta możliwość. Zawsze to lepiej, kiedy taki zespół wejdzie w F1, niż coś pokroju HRT, walczące o przetrwanie. Czy im się to opłaca?? Szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi. Nie moja kasa... ;)
Basshuntersw
10.10.2012 03:46
[quote="Carolius"]Tyle co wydali przez te kilka lat na Aguri i na rodzimą ekipę to zespoły pokroju Williamsa wydają w 4 sezony :D Jak by tyle nie bulili rocznie to spokojnie mogli by zostać :)[/quote] Skąd te informacje?
IceMan11
10.10.2012 03:22
@jpslotus72 Drobna literówka ;)
Carolius
10.10.2012 01:40
Miło wspominam Hondę w F1. Sukcesów wielkich może nie mieli ale zawsze producent to producent. Może chodzi bardziej o powrót w charakterze dostawcy silników. Niestety nie wiemy dokładnie. Tyle co wydali przez te kilka lat na Aguri i na rodzimą ekipę to zespoły pokroju Williamsa wydają w 4 sezony :D Jak by tyle nie bulili rocznie to spokojnie mogli by zostać :)
ROOK
10.10.2012 12:44
[quote="jpslotus72"]Jeśli Honda ma ochotę na powrót do F1, to dlaczego uzależniają to od sukcesu w WTCC? Co ma piernik do wiatraka?[/quote] No trochę jednak ma. ;) [color=white].[/color] Im nie zależy na tym, by „po prostu być” w F1, czy gdzie indziej, tylko zdobywać tam zauważalne wyniki. A wiadomo jaki będzie skutek, gdy zaczną rozpraszać swoje środki po różnych seriach wyścigowych – walka o przetrwanie.
jpslotus72
10.10.2012 12:21
@IceMan11 @TheStig [quote="IceMan11"]Oni odkupią Barwna[/quote][quote="TheStig"]po tym jak z Brown GP[/quote] Brawn, Brawn, Brawn - przepisać 100 razy... :) Jeśli Honda ma ochotę na powrót do F1, to dlaczego uzależniają to od sukcesu w WTCC? Co ma piernik do wiatraka? Chyba, że najpierw zobaczymy w F1 Chevroleta... W sumie byłby to już trzeci powrót Hondy - jako zespołu (do trzech razy sztuka?), nie licząc roli dostawcy silników (m.in. dla McLarena w sezonach 1988-92, z tytułem mistrzowskim Prosta i trzema Senny w tym okresie)... Tym razem przerwa byłaby krótsza - bo od pierwszej przygody Hondy z F1 (1964-1968) sporo wody już upłynęło... John Surtees w swojej "zabytkowej" Hondzie: http://www.f1fanatic.co.uk/wp-content/uploads/2007/06/goodwood07_johnsurtees_honda_ra103.jpg
MPOWER
10.10.2012 12:13
Dali tyłka z tym funtem czy nie ale raczej tu chodzi o zmiany regulaminowe związane z silnikami. Japończycy w tym widzą biznes i promocję.
archibaldi
10.10.2012 11:54
@plastic No to będą do przodu przeca ;P Mało bo mało, ale w bilansie możn wykazać niezłe procenty!
TheStig
10.10.2012 11:34
Są nieźli, widać że to inna kultura. Chyba, że ta wypowiedź to czysty marketing - tak jesteśmy tą wyścigową Hondą która już była w F1 i nie wyklucza powrotu. Ja na ich miejscu nie mógłbym już spojrzeć na F1 po tym jak z Brown GP to zrobili 'interes życia'.
plastic
10.10.2012 11:26
@archibaldi, jak za 1 euro to byliby stratni. Sprzedali za 1 funta ;)
Gie
10.10.2012 11:22
Kupią HRT, władują masę kasy a następnie znowu się wycofają :)
Yurek
10.10.2012 11:15
[quote="IceMan11"]Oni odkupią Barwna po kolejnym mistrzowskim sezonie :)[/quote] Może wykupią Red Bulla i wywalą Vettela ;)
IceMan11
10.10.2012 11:09
@archibaldi Oni odkupią Brawna po kolejnym mistrzowskim sezonie :)
archibaldi
10.10.2012 11:02
Może odkupią Mercedesa jak się koncern wycofa.. Za 1 euro ;)
Ambrozya
10.10.2012 10:58
Nic im nie ściska...
Yurek
10.10.2012 10:51
Żal im tyłek ściska, że ich samochód zdobył tytuł w 2009 :)