Ferrari twierdzi, że jedynie Mercedes naruszył regulamin testując z Pirelli
Zespół z Marnello odpowiada na zarzuty dotyczące testów opon.
02.06.1322:20
2205wyświetlenia
W Maranello panuje przeświadczenie, że regulamin sportowy jest jasny w odniesieniu do takich przypadków, jak 1000-kilometrówe testy opon z Pirelli. Jeśli zespół użył bolidu sprzed dwóch lat, nie naruszył przepisów - reszta to
nieistotne szczegóły.
Oprócz zajęcia się sprawą testów Mercedesa, które miały miejsce w Barcelonie po GP Hiszpanii, FIA zwróciła się także do Ferrari w kwestii wyjaśnienia okoliczności, w jakich zespół ten przeprowadził tegoroczne testy z Pirelli. W odróżnieniu od Mercedesa, włoski zespół użył podczas tych testów bolidu sprzed dwóch lat, ponadto Ferrari twierdzi, że samochód był obsługiwany przez ekipę z serii Corse Clienti, a nie zespół F1.
Ferrari twierdzi zatem, że jedynym, kto naruszył jasno określone przepisy (regulaminu sportowego) jest Mercedes, który do testów opon użył tegorocznego bolidu - i to właśnie powinno być głównym przedmiotem zainteresowania ze strony FIA.
Sytuacja jest dosyć prosta (i była) do chwili, gdy zespół (Mercedes) naruszył zupełnie jasno brzmiący przepis. Podstawowe pytanie dotyczy artykułu 22 regulaminu sportowego, który nie pozwala na wykorzystanie obecnego bolidu, lub modelu z ubiegłego roku, do jakichkolwiek testów w trakcie aktualnego sezonu. To jest najbardziej znaczący aspekt sprawy, cała reszta to nieistotne szczegóły- stwierdził rzecznik prasowy Ferrari.
Ferrari nawiązuje zatem do artykułu 22.1 regulaminu sportowego, który nie pozwala na użycie do ewentualnych testów w trakcie sezonu samochodu, odpowiadającego przepisom aktualnego regulaminu technicznego, oraz regulacjom z sezonu bezpośrednio go poprzedzającego a także następującego po nim. Krótko mówiąc, w trakcie bieżącego sezonu nie można testować, używając konstrukcji z sezonów 2012, 2013 oraz tych, które powstaną z myślą o 2014 roku. Jedynym wyjątkiem (wg wspomnianego artykułu) mogą być imprezy promocyjne, podczas których należy użyć specjalnie do tego celu przeznaczonych opon i nie można przekroczyć dystansu 100 km.
Źródło: f1sport.autorevue.cz
KOMENTARZE