Rosberg uważa, że nowe opony mogą zamieszać w stawce

Niemiec uważa, że ciężko będzie utrzymać taki sam stan rzeczy
04.07.1316:46
Paweł Zając
1874wyświetlenia

Nico Rosberg uważa, że nowe opony Pirelli będą miały wpływ na tegoroczną walkę o tytuł.

Włoski producent przywiezie na GP Niemiec opony z kewlarowym pasem, a od GP Węgier zupełnie zmieni ogumienie, aby uniknąć problemów, które pojawiły się podczas wyścigu na Silverstone.

Rosberg uważa, że te zmiany będą mogły mieć wpływ na losy tegorocznych mistrzostw. Bardzo możliwe, że będzie miało to wpływ na osiągi w kwalifikacjach i wyścigu. Będzie interesująco. Możliwe, że trochę się zmieni, jednak to daje szanse na odniesienie pewnych zysków, jeśli zrozumie się sytuację lepiej niż inni. Musimy jak najwięcej na nich jeździć i zrozumieć tyle ile się da.

Kierowca Mercedesa dodał jednak, że stara się nie rozpraszać marzeniami o tytule, nawet przy obecnym tempie swojego bolidu. To fajny okres w mojej karierze, jeszcze nie miałem tak szybkiego samochodu i jadąc na kolejny wyścig możemy walczyć o czołowe pozycję. Bolid jest coraz lepszy i w niedziele jestem w stanie utrzymywać miejsca z kwalifikacji, co jest bardzo motywujące. Póki co staram się denerwować Sebastiana i kończyć wyścig przed nim, jednak nie skupiamy się tylko na nim. Na razie, zarówno ja, jak i zespół, skupiamy się na wygraniu jak największej ilości wyścigów.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
olek
04.07.2013 07:55
Jest Zając, są błędy w newsie... Już nawet nie mam siły zgłaszać...
Simi
04.07.2013 07:14
@MPOWER Samo Pirelli też uważa, że zmiany w oponach nie będą miały wpływu na osiągi poszczególnych ekip, więc zdania są, jak zawsze, podzielone. Jak będzie w rzeczywistości, okaże się.
Kamikadze2000
04.07.2013 06:56
I to byłoby najsprawiedliwsze. Merc poszedł po bandzie, dopuszczając się takiego perfidnego czynu. Dobrze wiedzieli, jak to się skończy, ale to tylko ich obciąża w sferze moralno-sportowej. Podoba mi się walka na naginanie przepisów (tzn. znajdowania "luk" w przepisach, bo to nie jest jego łamanie). Życzyłem im dobrze po kilku innowacach (W-duct i własne F-duct), [ponieważ ulepszanie wozu wiążę się z ogromnymi kosztami i czasem trzeba pójść niekonwencjonalną drogą. Ale to było na prawdę niesportowe. Wykorzystanie testów, które teoretycznie miały pomóc Pirelli, do własnych celów. Nie tak postępuje pretendent do tytułu najlepszego. ;]
MPOWER
04.07.2013 06:53
Vettel i Raikkonen mają inne zdanie na ten temat. No cóż, co kraj to obyczaj.
Simi
04.07.2013 06:41
Nie mam zdania w kwestii nowych opon. Trudno mi przypuszczać cokolwiek - nie mam pojęcia czy nowe ogumienie zmieni coś w formie poszczególnych ekip. Jedno jest pewne - Mercedes sporo zyskał na nielegalnych testach. Od tego czasu ich dyspozycja jest naprawdę wysoka, ale moim zdaniem ani Hamilton, ani Rosberg nie mogą nawet pomarzyć o tytule. Red Bull jest z przodu, a strata zarówno Lewisa, jak i Nico jest spora. Mogą co najwyżej powalczyć o Top3 na koniec.
peter01
04.07.2013 05:41
Nowe opony - właściwa kara dla Mercedesa, a nie jakąś reprymenda i zakaz udziału w teście, choć wiem, że ta zmiana opon jest wymuszona.
Sasilton
04.07.2013 05:37
Dominować w sensie że będzie zdobywać jakieś punkty?
Angulo
04.07.2013 05:04
To jest ten moment, kiedy McLaren zacznie dominować!
Masio
04.07.2013 02:56
Obawia się, że to co Mercedes zyskał na tych testach, teraz może już to nie wystarczyć.