Lotus: Pieniądze nie są problemem dla Raikkonena

Właściciel ekipy uważa, że ważniejsze dla Fina są osiągi zespołu
31.08.1310:36
Łukasz Godula
2675wyświetlenia

Lotus uważa, że ważniejszym dla Kimiego Raikkonena jest zapewnienie dobrego bolidu w przyszłym roku, a nie pieniądze i to jest czynnik warunkujący jego pozostanie w ekipie.

Pomimo tego, że duża uwagę skupiały ostatnie problemy finansowe Lotusa, który jeszcze nie podpisał umowy z nowym inwestorem, Infinity Racing, to Gerard Lopez ujawnił, że Raikkonen troszczy się bardziej o osiągi ekipy. Przed dużą zmianą regulacji na przyszły sezon, gdzie silniki będą ogrywały ważniejszą rolę, Raikkonen tym bardziej nalega na bliższe związanie się Lotusa z Renault.

Lotus tymczasem mocno naciska na Renault, by zwiększyło swoje zaangażowanie w partnerstwo z zespołem, co może oznaczać zwiększoną aktywność marketingową i techniczną. Lopez mówiąc o ostatniej sytuacji z Raikkonenem, stwierdził: Sprawy posuwają się do przodu.

Powiedziałem dwa miesiące temu, że dopóki dostanie od nas to czego chce, a są to gwarancje techniczne w kwestii tego jak blisko będziemy z Renault, to istnieje wielka szansa, iż zostanie z nami. Raikkonen otwarcie przyznał, że pojawiły się w przeszłości problemy z płatnościami za bonusy zależne od wyników, jednak Lopez twierdzi, że nie jest to meritum sprawy.

To nie jest problem - powiedział. Myślę, że ważniejsze są dla niego inne sprawy. Najważniejsze to zapewnienie, że w przyszłym roku będziemy czołowym zespołem, ponieważ znacznie zmieniają się przepisy. Nie chce, byśmy byli jedynie zespołem klienckim. Dyskutujemy na temat bliższej współpracy z Renault, w jakiejkolwiek miałoby się to odbyć formie. To dlatego kontrakt na silniki nie został jeszcze podpisany.

KOMENTARZE

8
Rower Kibica
01.09.2013 05:52
Kimi chce wygrywać i wazny dla niego jest bolid ale nie oszukujmy się. Nie ma czlowieka na swiecie dla ktorego pieniadze nie sa obojetne. Kimi na pewno ceni siebie i chce duzo hajsu. Kimi jest slabym kierowcom, przeczuwam ze miejsce w Sauberze na niego czeka
ManiakF1
31.08.2013 08:21
Jeśli dla Kimiego najważniejszy jest dobry bolid, który da mu możliwość rywalizacji o tytuł to niech przejdzie do RedBulla. Póki będzie tam Newey wątpię czy jakaś inna stajnia podejmie z nimi walkę.
cobra
31.08.2013 01:23
Lopez to widać niezły cwaniaczek... po co mamy komuś płacić 100% tego co ma zapisane w kontracie skoro sama przyjemność z wykonywania pracy wystarcza mu do szczęścia?
iceneon
31.08.2013 11:51
http://lmgtfy.com/?q=f1+zarobki+2013
fitipaldi666
31.08.2013 10:50
A ktoś sie orientuje ile Kimi dostał kasy za ten rok?
adnowseb
31.08.2013 10:04
W mistrzowski sposób ukrywa kłopoty zespołu. ''Nie kupuję'' jego słów. Od razu ma wymówkę,gdyby Kimas nie przedłużył z nimi współpracy, powód : Bierność Renault. Ostatnio zarzekał się ,że sprawy finansowe i płatności są uregulowane ''na czas'',a w tym wywiadzie dowiadujemy się iż tak nie było .Zatem wcześniej kłamał. Takie odnoszę wrażenie po przeczytaniu wywiadów z Lopezem- być może mylne,niemniej życzę im jak najmniej kłopotów i walkę w czołówce oraz Kimasa w zespole.
Carolius
31.08.2013 09:32
:) Może być po frytkach ale jak dla mnie nie ma co płakać za Kimim bo w stawce są jego godni następcy np Hulk. :)
francorchamps
31.08.2013 08:38
CNN juz podalo ze Raikkonen podpisal z Ferrari kontrakt na starty od przyszlego sezonu..