Czołowe zespoły: Limity budżetowe nie miałyby racji bytu
Zdaniem Red Bulla i Mercedesa bardziej efektywne mogą okazać się zmiany w przepisach.
18.04.1404:46
956wyświetlenia
Czołowe zespoły Formuły 1 bronią swojej decyzji o odrzuceniu planów wprowadzenia cięć kosztów od sezonu 2015, argumentując, że nie leżałyby one w interesie sportu.
W Bahrajnie, prezes FIA - Jean Todt ogłosił, że Grupa Strategiczna, w skład której wchodzą Red Bull, Mercedes, Ferrari, McLaren, Lotus i Williams, zablokowała wprowadzenie limitów budżetowych. Informacja ta wprowadziła w osłupienie mniejsze stajni, które twierdzą, że w efekcie może to doprowadzić do
katastrofy finansowejcałej F1.
Christian Horner z Red Bulla przekonywał jednak:
Myślę że określenie limitu budżetowego nigdy nie przełoży się na efektywną kontrolę wydatków. Wszystkie zespoły zgadzają się co do tego, że powinniśmy ograniczać koszty. Najlepszą ku temu drogą są zmiany w przepisach sportowych. To im musimy się przyjrzeć i przeanalizować, jak w ich obszarze wyglądają nasze wydatki.
Dyrektor sportów motorowych Mercedes - Toto Wolff dodał:
Okazało się, że limit budżetowy spotkał się ze zbyt dużym sprzeciwem ze strony niektórych zespołów. Musimy to zaakceptować. Wierzymy jednak, że musimy zmniejszać koszty, pod pewnymi względami ograniczać je. Jeśli mają do tego celu posłużyć zmiany w przepisach technicznych i sportowych, a historia pokazała, że to działa - na przykład w przypadku testów, czy wprowadzenia godziny policyjnej i parku zamkniętego, to powinniśmy skupić się na ocenie i alternatywach dla kilku innych przepisów. Mamy nadzieję, że dzięki temu koszty spadną.
KOMENTARZE