Whiting: Nie ma obaw co do nowej procedury restartów wyścigów
Brytyjczyk nie podziela wątpliwości niektórych kierowców.
04.07.1413:10
941wyświetlenia
Delegat FIA - Charlie Whiting rozwiewa obawy, jakie kierowcy F1 wyrażają w stosunku do zmian w przepisach dotyczących wznawiania rywalizacji w wyścigach.
Według przyjętych zmian, od przyszłego sezonu, po okresach neutralizacji wyścigi będą wznawiane z pól startowych. Z tego powodu zawodnicy uważają, że będzie to nie tylko niesprawiedliwe ale także i niebezpieczne:
O ile mi wiadomo to kierowcy w dużej mierze nie zgadzają się z tymi zmianami- powiedział Daniel Ricciardo z Red Bulla.
Whiting tonuje jednak obawy przytaczając konkretne argumenty:
Gdy znajdujesz się na drugim miejscu to prawdopodobnie będzie podobała ci się perspektywa objęcia prowadzenia. Przy lotnym restarcie byłoby to prawdopodobnie niewykonalne. Żaden kierowca nie chce kraks i żaden kierowca nie będzie chciał ich spowodować. Trzeba mieć także na uwadze, że tę zmianę w przepisach zaproponował jeden z zespołów. Przedstawiłem ją reszcie ekip i wszystkie zgodziły się co do tego, że jest to dobry pomysł. Stajnie popierały go w stu procentach.
Brytyjczyk odniósł się także do informacji, jakoby Ferrari pracowało nad poprawą dźwięku generowanego przez silniki V6 turbo testując autorską wersję podwójnego wydechu. Whiting przypomniał jednak, że każde z rozwiązań jakie będzie miało realny wpływ na osiągi, nie może liczyć na zielone światło ze strony FIA.
Te bolidy są ciche, ale czy to naprawdę problem?- miał powiedzieć delegat Federacji.
KOMENTARZE