Wurz: Zespoły nie powinny decydować o przepisach F1
Głos w sprawie problemów królowej sportów motorowych zabrał także Mark Webber.
05.06.1516:08
940wyświetlenia
Były kierowca Formuły 1 - Alex Wurz, wyraził swoje obawy modelem zarządzania serią Grand Prix.
Austriak, były zawodnik Benettona i Williamsa, pełni obecnie funkcję prezesa Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix. W Monako zainaugurowano działanie ankiety, która miała za zadanie zbadać opinie fanów na temat stanu królowej sportów motorowych, pośród panujących wśród samych zawodników opinii o tym, że bolidy są dziś zbyt wolne a ich prowadzenie nie jest wyzwaniem.
Swój głos w sprawie zabrał ostatnio były kierowca Red Bulla - Mark Webber, który obecnie rywalizuje w barwach Porsche w serii Le Mans.
W 2005, 2006, 2007 roku, Formuła 1 była jedyna w swoim rodzaju. W ostatnich latach jednak, to oczywiste, Le Mans nigdy nie było bliżej F1. Powiedziałem Paulowi Hembery'emu z Pirelli: «Mieliśmy latać F18, a skończyło się na Lufthansie».
Wurz uważa jednak, że podstawowym błędem jest otwarcie przed zespołami możliwości wpływania na kształt przepisów, jakie dokonało się na przestrzeni kilku ostatnich sezonów.
To tak, jakby Lance Armstrong chciał każdego dnia Tour de France indywidualnej jazdy na czas, a Marco Pantani życzyłby sobie finiszów górskich. Dobrze zbalansowana Formuła 1 jest wspaniałym produktem. Chodzi tylko o ostrożne dopracowanie modelu biznesowego. To wymaga przywództwa.
KOMENTARZE