Newey: Red Bull został postawiony pod ścianą

Brytyjczyk przyznaje, że austriacki koncern może podjąć decyzję o odejściu z F1.
12.10.1518:42
Nataniel Piórkowski
3033wyświetlenia


Dyrektor techniczny Red Bulla - Adrian Newey przyznał, iż może okazać się, że w świetle kryzysu związanego z wyborem dostawcy silników, jego stajnia będzie zmuszona wycofać się z F1.

Ekipa z Milton Keynes liczyła w ostatnim czasie na osiągnięcie porozumienia z Ferrari. W trakcie Grand Prix Rosji okazało się jednak, że włoska stajnia nie będzie w stanie spełnić wymagań narzucanych przez Red Bulla, potwierdzając jedynie gotowość do współpracy z jego juniorską ekipą - Toro Rosso. Ruch ten zamknął RBR drogę do znalezienia konkurencyjnej jednostki na sezon 2016.

Chociaż team powrócił do rozmów ostatniej szansy ze swoim obecnym dostawcą - koncernem Renault, Newey uważa, że biorąc pod uwagę niezwykle napięte relacje pomiędzy oboma podmiotami, osiągnięcie konsensusu w sprawie współpracy silnikowej w 2016 roku może okazać się niemożliwe.

Być może zostaniemy zmuszeni do wycofania się z Formuły 1. Mercedes i Ferrari nie wyraziły zgody na dostarczanie jednostek napędowych, obawiając się nas. Niestety nasze relacje z Renault są w krańcowej fazie, stało się zbyt wiele złego, więc zostajemy bez silnika - powiedział inżynier.

Brytyjczyk dodał, że w interesie Red Bulla leżała poprawa osiągów silników Renault, jednak istniały spore wątpliwości do tego, czy fabryka w Viry rzeczywiście dysponuje planem, w jaki sposób może ją osiągnąć. Poprawa jest konieczna, ale nie było czytelnego kierunku w kwestii tego, jak można ją osiągnąć. Red Bull nie powinien pełnić roli ekipy, która jest tu tylko do poprawiania statystyk.

KOMENTARZE

19
marios76
13.10.2015 10:28
@Fate Jakby pomyśleli, to by kupili Lotusa ;)
Aeromis
13.10.2015 12:05
@rocque Nic w tym szczególnie "celowego", Red Bull to biznes, jeśli coś się przestaje opłacać i w dodatku jest nieperspektywiczne to można co ewentualnie zagrać va bank a jak nie wyjdzie - to zamknąć biznes. Celowość jeśli jakaś istnieje to RBR dogadał się z Renault że się pogniewają, dzięki czemu RBR będzie mógł wyjść z F1 a Renault dostanie "coś tam", choć to już spiskowe teorie ;)
rocque
13.10.2015 09:52
Szkoda mi kierowców, ale nie zespołu. Upatrywałbym tu celowego działania - spaliliśmy mosty z Renault, wiedzieliśmy że nie dostaniemy silnika takiego jaki chcemy od Ferrari albo Mercedesa, no to mamy związane ręce i niech się Bernie martwi. Może przy okazji chcą też wymusić jakieś profity silnikowe... Inaczej się mówi ' wycofamy się, bo nie mamy silnika w ogóle ' niż ' wycofamy się, bo nie możemy być konkurencyjni '. Ciekawe, czy w takim świetle nadal płaciliby karę, gdyby nie startowali do końca kontraktu.
Aeromis
12.10.2015 10:24
Patrząc przez pryzmat wyłącznie krótkofalowy, czyli kolejnego sezonu bez RBR i STR to byłaby to tragedia. Szczególnie mowa tu o RBR, które ma świetne aero i to widać, daje to sporo kolorytu podczas wyścigu, to jakie są różnice w różnych częściach toru między RBR a innymi zespołami. Mimo to liczę że odejście obu zespołów może stać się bodźcem który wymusi natychmiastowo mądre zmiany i długofalowo może wyjść F1 na zdrowie, bo filozofia F1 jest taka jak i w Ferrari filozofia dotycząca kierowcy numer 2.
kibic sribic
12.10.2015 10:03
@rno2 Ja nie zwalam całej winy na nich, jednak na niechęć Renault do podpisania nowej umowy sobie zapracowali krytykując w dosyć dosadny sposób ich pracę. Chociaż w stosunku do Hondy ich sytuacja wcale taka zła nie jest.
MairJ23
12.10.2015 09:51
Adrian...takie zycie. Zreszta my tu komentujacy nie mamy na to wplywu. Mi szkoda by bylo 4rech dobrych kierowcow bo gdzie niby ich teraz wciskac na sile. Pozatym moze sie ktos znajdzie na odkupienie Jaguara tfu.... RBR ;). Ale jak chca sie zwinac to przeciez nikt z nas ich nie powstrzyma.
L00Kass
12.10.2015 09:14
Niech Renault przejmie RBR. Nie ma mi ich żal, nie trza było palić mostów za Renault mając na uwadze ile czerwonej krwi napsuli Ferrari. Manor, Sauber, Haas, STR, RBR, własna stajnia... Za dużo trochę. edit: Manor to z Mercedesem nie Ferrari.
Fate
12.10.2015 09:10
niech red bull sie wycofa, a poznie wykupi manora i beda mieli silniki merca ;p
marios76
12.10.2015 07:28
Życie nam, kibicom pokaże, ile w nim można zdobyć szantażem. Bernie wiec kasą posmaruje, Renowka z honorem wnet zatriumfuje! Nie chciał Mercedes dać im silnika, Ferrari by dało lecz stary, morał z tego jasny wynika: " mierz siły na zamiary". Lecz Horner się w tym pogubil, dość honorowo zachował, kiepskiego Renault nie holubil, Berniego więc zaszachowal ;)
Arya
12.10.2015 07:25
@Gilles Ta, ta, płaczu nie będzie, a potem będą głosy, jak to mało konkurencyjna ta F1. Co jak co, ale dobry zespół jest wartością, co tylko pokazują kiepskie próby nowych zespołów w ostatnich latach. Mnie tam trochę ich szkoda, wszystkie inne konkurencyjne zespoły mają swoje silniki, ich dostawca jest na nich skupiony. Gdyby nie to, że Renault z powrotem przejmuje Lotusa, to może by się kłócili, ale nadal ze sobą byli, jak stare małżeństwo, ale teraz niepotrzebny im Red Bull, będzie robił konkurencję dla ich teamu.
Sasilton
12.10.2015 07:09
[quote="qqryq"]Adrian wracaj do McLarena. Razem coś wymyślicie.....[/quote] Aerodynamika to najmniejszy problem Mclarena.
borro
12.10.2015 06:31
Straszenie... Chodzi o przyciśnięcie Berniego, żeby sypnął więcej kasy Renaultowi za zasługi historyczne, wtedy oni dogadają się z puszkami i zapomną o urażonej dumie, a z F1 nie odejdzie zespół, który ożywił ostatnimi laty ten cały cyrk.
mariok77
12.10.2015 06:25
Tytuł powinien brzmieć: RBR strzelił sobie w stopę.
qqryq
12.10.2015 05:59
Adrian wracaj do McLarena. Razem coś wymyślicie.....
Gilles
12.10.2015 05:58
A niech odchodzą, taka kolej rzeczy. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą... Ja osobiście płakał za nimi nie będę. Zrobili kawał roboty w F1 to im trzeba przyznać (choć osobiście ich nie lubię), to jednak jak się wycofają to mało się zmieni.
rno2
12.10.2015 05:56
@kibic sribic Oczywiście każdy na ich miejscu pokornie by czekał, aż Renault łaskawie za 2-3 lata poprawi nieco swoje silniki... Caterham się zwinął, Lotus uciekł do Mercedesa, a RBR i STR zostały z tą padaczką na wyrost nazywaną jednostką napędową F1...
RoMan
12.10.2015 05:50
Żeby nie wyszli na tym jak Honda...
kibic sribic
12.10.2015 05:35
Poniekąd sami się wpędzili w taką sytuację.
krzysiek000
12.10.2015 05:16
Cosworth już czeka xP