Ecclestone przeciwny idei zamkniętych kokpitów w F1
Brytyjczyk przekonuje, że ściganiu w serii Grand Prix od zawsze towarzyszy niebezpieczeństwo.
13.10.1509:22
1311wyświetlenia
Bernie Ecclestone przyznał, iż nie popiera głosów nawołujących do wprowadzenia zamkniętych kokpitów do F1, argumentując, że serii Grand Prix od zawsze towarzyszy niebezpieczeństwo.
Po wypadkach, w wyniku których śmierć ponieśli Jules Bianchi oraz kierowca IndyCar - Justin Wilson, środowisko sportów motorowych podjęło po raz kolejny debatę na temat wprowadzenia do sportu zamkniętych kokpitów, które mogłyby ocalić kierowców przed nieszczęśliwymi uderzeniami.
Zapytany przez rosyjską agencję Taas o to, czy w najbliższej przyszłości Formuła 1 może zerwać z tradycją i wprowadzić takie rozwiązanie, Ecclestone zdecydowanie odparł:
Nie, nigdy.
To niebezpieczny sport. Nikt nie chce oglądać, jak ktoś traci życie lub odnosi cięzkie obrażenia, ale ludzie lubią chodzić do cyrku, podziwiać akrobatów chodzących po linie. To również niebezpieczne. Nikt nie chce, aby ten człowiek spadł, ale może do tego dojść- argumentował szef FOM.
KOMENTARZE