Lauda: Ferrari dysponuje większym potencjałem do rozwoju bolidu

Austriak uważa, że kluczowe znaczenie dla mistrzostw będą miały trzy pierwsze wyścigi sezonu 2016.
29.12.1510:27
Nataniel Piórkowski
1850wyświetlenia


Dyrektor niewykonawczy Mercedesa - Niki Lauda przyznał, że Ferrari będzie dysponowało większym potencjałem do rozwoju swego bolidu w sezonie 2016.

Ferrari było w tym roku jedynym zespołem, jaki pokrzyżował szyki kierowcom Srebrnych Strzał, zdobywając z Sebastianem Vettelem zwycięstwa na torach w Kuala Lumpur, Budapeszcie oraz Singapurze. Zdaniem byłego trzykrotnego mistrza świata F1, w sezonie 2016 przewaga Mercedesa może ulec skurczeniu z uwagi na mniejsze możliwości prowadzenia rozwoju w porównaniu do Scuderii.

W porównaniu do nas, Ferrari będzie w stanie łatwiej prowadzić rozwój podwozia, aerodynamiki i silnika. Mercedes ciężko pracował nad przygotowaniem swojej jednostki napędowej do nowej ery w sporcie, ale w tej chwili nasz potencjał rozwojowy zostanie ograniczony. W Maranello zawsze przekonywali, że mieliśmy większe doświadczenie z systemami hybrydowymi od rywali i właśnie ta przewaga pozwoliła nam utrzymać przewagę aż do samego końca sezonu - wyjaśniał na łamach La Gazetta dello Sport.

Austriak sądzi, że pierwsze trzy wyścigi nowego sezonu pokażą, czy Ferrari rzeczywiście będzie w stanie nawiązać walkę o mistrzostwo świata. Uważam, że trzy pierwsze wyścigi będą kluczowe w zrozumieniu, w jakim kierunku zmierzają losy tytułu. Ferrari powróciło do konkurencyjnej formy. Wystarczy tylko spojrzeć na postępy, jakich dokonało pomiędzy 2014 i 2015 rokiem. Są na drodze prowadzącej do dalszego progresu. Vettel dał nam sporo do myślenia. To szybki kierowca, wygrał wiele wyścigów, a jego pragnienie odnoszenia kolejnych triumfów wzrastało przez cały ostatni sezon.

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
30.12.2015 09:51
Najwiekszy potencjal do rozwoju posiada McLaren... bo maja najwiecej do nadrobienia. ;)
ENDR
29.12.2015 08:13
@RY2N Zaczyna się teraz takie wichrowanie rzeczywistości i uszlachetnianie swojego dorobku. No bo jeśli w tym sezonie Ferrari dogoni albo wyprzedzi Merca, to wyłącznie dlatego, że taki gigantyczny koncern, jak Ferrari, który pali w piecach banknotami, rzucił tyle pieniędzy w fabrykę (taki "brute force"), że byłoby fizycznie niemożliwym, żeby nowy bolid wyszedł im słaby. Za to taki malutki zespół, jak Mercedes, z zasobami niewiele większymi od jakiegoś prywatnego zespołu, taka malutka i bezbronna łupinka na oceanie formuły 1 może zawdzięczać swoje zwycięstwa TYLKO niezwykłej kreatywności i ciężkiej pracy inżynierów i kierowców. Teraz, mając cały świat przeciw nim, będzie im baardzo trudno rozwijać bolid i utrzymać się na szczycie. Za to wystarczy, że w Ferrari dorzucą trochę ojrasów do pieca i od razu ich dogonią. I już masz przygotowane wytłumaczenie ewentualnej porażki w przyszłym sezonie: "my mieliśmy taaaaaaaaaaaaaak trudno a oni mieli taaaaaaaaaak łatwo...".
RY2N
29.12.2015 02:20
[quote]w sezonie 2016 przewaga Mercedesa może ulec skurczeniu z uwagi na mniejsze możliwości prowadzenia rozwoju w porównaniu do Scuderii.[/quote] [quote]W porównaniu do nas, Ferrari będzie w stanie łatwiej prowadzić rozwój podwozia, aerodynamiki i silnika[/quote] A może jakieś argumenty merytoryczne panie Lauda? Nie neguję tego twierdzenia z góry ale chciałbym się dowiedzieć dlaczego tak jest.