Williams przeciwny idei przywrócenia tankowania podczas wyścigów

Członkowie stajni z Grove uważają, iż przy obecnej formule silnikowej jest to bez sensu
18.01.1614:51
Mateusz Szymkiewicz
1171wyświetlenia


Ekipa Williams jest przeciwna przywróceniu tankowania bolidów podczas wyścigów, co niedawno zaproponował Jean Todt.

W celu poprawienia widowiska na torach Formuły 1 w maju ubiegłego roku zaproponowano powrót do tankowania podczas niedzielnych zmagań, aczkolwiek zespoły ostatecznie odrzuciły ten pomysł, lecz prezydent FIA - Jean Todt, zamierza po raz kolejny do niego powrócić podczas najbliższego spotkania z producentami w Genewie.

Jestem bardzo przeciwna tankowaniu - powiedziała Claire Williams, zastępczyni szefa stajni z Grove. Producenci wydali setki milionów w celu opracowania tych hybrydowych jednostek, które są istotne z punktu widzenia samochodów drogowych oraz jak najlepszego wykorzystania energii. Uważam więc, że powrót do wysokiej konsumpcji paliwa jest złym sygnałem.

Z kolei dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds, uważa, iż tankowanie podczas wyścigów niepotrzebnie podniesie koszty. Jestem zdecydowanie temu przeciwny. To bardzo drogi w realizacji pomysł, szczególnie przy obecnym modelu finansowania w Formule 1. Poza tym myślę, że przy ostatnim podejściu pozbawiło to wyścigi wielu elementów - powiedział Brytyjczyk.

KOMENTARZE

7
Mr President
19.01.2016 03:13
[quote]Producenci wydali setki milionów w celu opracowania tych hybrydowych jednostek, które są istotne z punktu widzenia samochodów drogowych oraz jak najlepszego wykorzystania energii. Uważam więc, że powrót do wysokiej konsumpcji paliwa jest złym sygnałem[/quote] Zaraz zaraz, czy to Williams jest tym producentem, który wydał setki milionów? Czy interes Williamsa jest tożsamy z interesem Mercedesa? Najwyraźniej brytyjska stajnia ma jakieś preferencyjne warunki, dzięki którym utrzymuje się przed sporą częścią stawki, skoro potem broni dominacji Mercedesa.
enstone
18.01.2016 08:33
Faktycznie z matematyką u Williamsa jest kiepsko, dlatego nie chcą tankowania podczas wyścigu bo by musieli liczyć te litry... :D
Robson22
18.01.2016 08:00
Stratedzy Wiliamsa przy obecnym układzie nie dają sobie rady z ułożeniem dobrej strategii. Co więc by było gdyby jeszcze dodać tankowanie?
Gszegosz
18.01.2016 07:20
Już widzę te urwane węże w Williamsie. ;D
bartoszcze
18.01.2016 04:16
[quote="pancio93"]Todt mówił o koszcie 50 tys euro na sezon[/quote] Być może Todt płaciłby tylko 50 tys. euro za sezon, ale zespoły co najmniej po 500 tys. funtów za sezon (a za pierwszy sezon dwa razy tyle).
Mahilda111
18.01.2016 03:58
@pancio93 Bardziej chyba chodzi o kwestię przeprojektowania bolidu, bo wiadomo, że przy tankowaniu zbiorniki w obecnych rozmiarach raczej już do niczego im nie będą potrzebne. A co do paliwożerności, to tankując z pewnością będą mogli sobie pozwolić na podkręcenie osiągów jednostek kosztem wyższej konsumpcji i porzucenia oszczędnego stylu jazdy ;)
pancio93
18.01.2016 03:45
[quote]Uważam więc, że powrót do wysokiej konsumpcji paliwa jest złym sygnałem[/quote] Czyli przez tankowanie bolidy staną się bardziej paliwożerne? Ciekawa teoria, ale nie logiczna. [quote]To bardzo drogi w realizacji pomysł, szczególnie przy obecnym modelu finansowania w Formule 1[/quote] A Todt mówił o koszcie 50 tys euro na sezon. No rzeczywiście mógłby im się od tego budżet nie domknąć :)