Obecny format kwalifikacji pozostanie podczas Grand Prix Bahrajnu

Grupa Strategiczna uznała, iż system eliminacji potrzebuje jeszcze czasu
24.03.1618:14
Mateusz Szymkiewicz
3358wyświetlenia


Grupa Strategiczna F1 zadecydowała, iż obecny format kwalifikacji pozostanie podczas Grand Prix Bahrajnu.

Grupa, która składa się z 26 przedstawicieli zespołów, FIA, FOM, promotorów, sponsorów oraz partnerów technicznych, spotkała się dzisiaj w celu przedyskutowania zasad obowiązujących podczas czasówki. System eliminacji, który został wprowadzony przed startem mistrzostw, miał zostać zastąpiony formatem z lat 2006-2015, lecz ostatecznie wycofano się z deklaracji złożonych w ostatnią niedzielę.

Jak podaje Autosport, decyzja o przywróceniu poprzednich zasad była zbyt odruchowa i system eliminacji zawodników w 90-sekundowych odstępach otrzyma kolejną szansę podczas najbliższego Grand Prix Bahrajnu. Po rundzie na obiekcie Sakhir nowy system zostanie poddany szczegółowej analizie, by wyeliminować jego potencjalne wady.

Zdecydowali się zrobić to co zaproponowałem, czyli pozostawienie obecnych zasad na najbliższy wyścig - powiedział Bernie Ecclestone, szef Formuły 1. Po tym wszystkim będziemy mieli dobry punkt widzenia i zadecydujemy, co należy zrobić właściwie, co jest złe, co wymaga modyfikacji, a co należy usunąć. To był pomysł FIA, więc powiedzieliśmy im, że poprzemy każdą ich propozycję, jeżeli uważają ją za słuszną. Nikt nie wiedział co jest właściwe, więc powiedzieliśmy, że pozostaniemy przy tym co jest teraz i zobaczymy po wyścigu. Po dwóch rundach zobaczymy, co w tym prototypie było dobre, a co złe. Zespoły nie wiedziały co robią, a to kompletnie nie pomogło.

Pod uwagę brany jest również pomysł pozostawienia systemu eliminacji w Q1 oraz Q2, natomiast finałowy segment miałby być rozegrany tak jak w ostatnich dziesięciu latach. Mimo to by doszło do takiej zmiany, finał kwalifikacji w Bahrajnie musi okazać się równie mało widowiskowy co w Australii. Spekuluje się również, że jakiekolwiek zmiany mogą być wprowadzone dopiero od 2017 roku.

KOMENTARZE

35
paymey852
26.03.2016 08:19
@Michal2_F1 Masz rację z 2009 mnie poniosło im dalej w sezon tym ciekawiej było. Nowy system Q sprawia że są bardziej elitarne, trudniejsze. Każde kółko to być albo nie być. To jest super. Wyjątkiem jest mercedes taki Rosberg popełnił błąd a i tak dostał się do "Q4" i spróbował jeszcze raz. W teorii pod koniec miało walczyć 2 najlepszych a jest tak że szanse mają 4-5 a potem brakuje opon. Jeśli ktoś będzie oceniał nowy s. eliminacji i głównym kryterium będzie że ten pan z flagą nie ma komu machać no to trudno, widocznie to jest najważniejsze w tym sporcie. Ps @bartoszcze w Bahrain 2014 okazało się że Mercedes ma 1s przewagi nad resztą stawki więc jak można się pasjonować resztą sezonu z Vettelem było troszkę podobnie. Jak jest jeden zespół dominujący to odbiór Q jest już inny bo wiesz że w wyścigu a tym bardziej przy erze DRS wszystko jest ustalone.
bartoszcze
26.03.2016 08:06
@paymey852 Rok 2009: 8 zawodników na PP (Button, Hamilton, Vettel 4/17) Rok 2010: 5 zawodników na PP (Vettel 10/19). Rok 2012: 7 zawodników na PP (Hamilton 7/20) Rok 2013: 4 zawodników na PP (Vettel 9/19) Faktycznie straaaaszne nudy, dominacje itepe. Nie to co Ferrari vs McL: Rok 2008: 6 zawodników na PP (Hamilton 7/18) Rok 2007: 4 zawodników na PP (Hamilton, Massa 6/17) [quote]Te ostatnie 3 min było ciekawe na zasadzie ciekawe czy Hamilton jeszcze poprawi czas[/quote] Bo w końcu w 2014 to Hamilton przecież zdominował kwale, prawda.
Michal2_F1
26.03.2016 12:06
@paymey852 No tak, te potwornie nudne czasówki z 2009 roku. Cud, że nie zasnąłem.
mariok77
25.03.2016 11:48
@paymey852 Każda dominacja powoduje spadek atrakcyjności widowiska. Różnice na poziomie 0,5 sekundy między zespołami, to przepaść której nie zniweluje żaden kierowca. Dotyczy to szczególnie sobotniej czasówki i oczywiście masz rację, że żaden format kwalifikacji czy eliminacji tego nie zmieni. Nie zmieni tego także wprowadzenie opon przeznaczonych tylko na tę część zawodów, bo niby w jaki sposób?
TommyYse
25.03.2016 08:59
Nawet jakby pojechał to i tak 3 minuty przed końcem by odpadł i mógłby udzielać wywiadów przed zakończeniem sesji.
paymey852
25.03.2016 03:20
@bartoszcze Nie rozumiem. Wyścigi oglądam wszystkie. Jak były jakieś ciekawe Q3 to przypomnij, nadrobię. 4 lata Vettela, 1 Buttona i 2 Hamiltona były nudne i żaden rodzaj Q czy eliminacji tego nie zmieni. Do wszystkich marudzących mam pytanko. Vettel w Q3 szybko się przebrał a przecież miał jeszcze jeden nowy komplet opon. Nowy system eliminacji mu w czymś przeszkodził?
bartoszcze
25.03.2016 01:45
@paymey852 To masz strasznie długą przerwę w oglądaniu F1...
macieiii
25.03.2016 12:41
wiecie, poprzednie kwalifikacje były lepsze ale dużo się i tak nie działo, na starcie rówież. Teraz, z tymi ograniczeniami radiowymi, utrudnieniami co do ustawienia sprzęgła na starcie jest zdecydowanie ciekawiej. Zepsuli jak dotąd sobotnie widowisko, niedzielne dzięki Ferrari zapowiada się bardzo ciekawie. Na dobrą sprawę teraz jest +-2 pozycje na starcie. Już w Bahrajnie Mercedes pewnie w swoim stylu zdobędzie ten sam dublet z lepszymi statystykami w wielu obszarach, jednak na start zdecydowanie teraz można liczyć. Nie przewaga technologii, a człowiek. Tym samym po raz pierwszy od dawna mam nadzieję że Massa coś pokarze. Mówi się że ostatni sezon dobry, że jeszcze coś z niego będzie. On jest znany z dobrych startów, podobnie jak Alonso, teraz także Vettel. Massa ten sezon powinien jak Rosberg traktować jako być może ostatni w konkurencyjnym bolidzie. Williams kilka lat temu miał Brazylijczyka który powoził najgorszy od lat samochód tej ekipy i mimo braku osiągów chciał wciąż okupować fotel. Już lepsza jest coroczna rotacja mimo że gdy odchodzą starzy wyjadacze to zostaje po nich pustka w wyścigu. @szajse 90s to za mało, myślę że masz rację. Mimo to 90s to jest czas po tych 7 minutach. Taki nowy system, kto ma przejść dalej to i tak przejdzie. Kto ma pecha, musi wykazać się w wyścigu. System przecież oparty na poprzednim. W zasadzie to ważenie podczas sesji i brak emocji przy jednym komplecie w q3 jest zupełnie nie trafione.
paymey852
25.03.2016 12:36
@bartoszcze Ostatnie ciekawe Q było Ferrari vs McLaren poprzedni sezon oglądałem tylko ostatnie 3-5 minut Q3 albo w cale. Te ostatnie 3 min było ciekawe na zasadzie ciekawe czy Hamilton jeszcze poprawi czas
szajse
25.03.2016 11:39
Te 90 sekund to za mało na reakcję dla "zagrożonych" kierowców. W dodatku dochodzi chęć oszczędzenia jednego kompletu opon na wyścig. Jak dodamy do tego pragmatyczne podejście szefów teamów do szans na pokonanie - szczególnie w Q3 - aktualnie wyżej notowanych zespołów (szanse williamsa na pokonanie ferrari czy ferrari na pokonanie merca w typowych warunkach kwalifikacji to ~10%) to jest jak jest. Rozwiązanie: 2 minuty = dłuższe kwalifikacje. Dodatkowo 1-2 komplety opon. Wtedy będzie po co wyjeżdżać na tor. Nie może być tak, że przez ostatnie 3-4 minuty Q3 gdy tor jest najbardziej nagumowany a kierowcy teoretycznie "w gazie" tor świeci pustkami. To da się zrobić w mig, bez cudowania. Jak i to nie wypali to powrót do starego. Czyli w sumie i tak nudy i (prawie) wszystko wiadome przed Q.
Sgt Pepper
25.03.2016 10:59
Cyrku ciąg dalszy...
bartoszcze
25.03.2016 10:33
@paymey852 Jeśli w ostatnich latach nudziłeś się w Q3...
paymey852
25.03.2016 10:25
@bartoszcze Czyli krócej się nudzili
macieiii
25.03.2016 10:11
Koniec kwalifikacji w Australii wyglądał jak spotkanie z mediami. Celebryci mieli kaski i nie odpowiadali na pytania. Nie uśmiechali się, poza Ricciardo. W sumie mogli dać drugi komplet opon na q3, jeśli już muszą stopniowo odchodzić od nietrafionego pomysłu. A nóż by wystarczyło. Wtedy mamy eliminację przez kilka minut a i chętnych by drugi raz wyjechać na sam koniec by nie zabrakło. To tylko 10 min.
bartoszcze
25.03.2016 09:49
[quote="paymey852"]Dla czego teraz Q3 jest porażką a wcześniej nie?[/quote] Bo zamiast rywalizacji o PP w ostatnich sekundach mamy rywalizację w kolejce do wagi, a wyniki Q można było podać na dwie minuty przed końcem? Dla jasności: sytuacja jak w Hiszpanii 2012 (jeśli dobrze pamiętam), kiedy tor był pusty na początku sesji, a z trybun rozlegały się gwizdy, nie była dobra. Ale w Australii w tym roku kibice wychodzili widząc pusty tor na koniec sesji.
paymey852
25.03.2016 08:53
@mariok77 Ciekawa propozycja ja jednak nie czepiał bym się tak eliminacji w Q3. Jako fan wprowadzenia opon jedynie na Q podoba mi się że każde okrążenie może być tym ostatnim. Jest teraz więcej presji, wcześniej było że najpierw robili tak zwane bezpieczne kółko a następnie na limicie. Dla czego teraz Q3 jest porażką a wcześniej nie? się pytam Bo kierowca który ma jeden komplet świeżych opon na Q3 zamiast jak wcześniej siedzieć cały czas w garażu i czekać do ostatniej chwili na wyjazd robi to po prostu na początku?!
bartoszcze
25.03.2016 07:52
[quote="dejacek"]Rajd "o kropelce" ? [/quote] Nie pomyliłeś tematu?
dejacek
25.03.2016 07:28
kombinacje z formatem kwalifikacji zaczęły się w latach 90-tych po to aby przerwać dominację Ferrari i Schumachera i wprowadzić pewną loteryjność w ustawieniu na starcie. Niestety wynik tych zabiegów był mizerny bo najlepszy i tak wygrywał. Powtarzanie tego po 20 latach to farsa i drwina z kibiców. Problem z widowiskowością F1 można by rozwiązać przez finansowe wyrównanie szans słabszych zespołów np równe dzielenie wpływów z reklam. Dodatkowo uproszczenie budowy silników tak aby np. Cosworth był w stanie zbudować konkurencyjny sprzęt. Co to są za wyścigi jeżeli kierowcy zamiast cisnąć muszą oszczędzać opony, paliwo, hamulce itd. Rajd "o kropelce" ? No ale kto słucha głosów kibiców jeżeli "leśne dziadki" wiedzą lepiej co dobre dla F1
macieiii
25.03.2016 12:31
Minusy- musimy jeszcze co najmniej Bahrajn to oglądać. Plusy... może coś jednak nam w Bahrajnie nie wypali... np. upały wpłyną na "świeże" konstrukcje
enstone
24.03.2016 09:03
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Michal2_F1
24.03.2016 08:06
W tym czasie chyba będzie FP3 MotoGP w Argentynie :)
rocque
24.03.2016 08:00
@dxx91 W starym Q3 były dwa wyjazdy dziesiątki kierowców. W ostatnim pierwszy wyjazd wszystkich z ósemki, drugi tylko Mercedesów.
dxx91
24.03.2016 07:43
Jedyna różnica w Q3 jest taka, że do tej pory pierwsza połowa była z pustym torem, a od Australi druga połowa jest z pustym torem. Na jedno wychodzi.
marios76
24.03.2016 07:37
Wiem, że sobotnie południe mam wolne od telewizji. Ludzie to jest mój konik od lat, oglądam quality w Australii, a żona mnie w Q3 pyta " Dlaczego nie jadą? " Ale siara...
rocque
24.03.2016 07:26
Cali oni - nie mogliby od razu wycofać, bo to oznaczałoby porażkę. Pozostaje życzyć jeszcze większej wtopy niż w Australii, to może im się odechce kiedyś kombinować dalej z tym beznadziejnym formatem.
mariok77
24.03.2016 07:21
W takim tempie do GP Bahrajnu jeszcze trzy razy im się odmieni ;) Dużym problemem w tym formacie kwalifikacji jest zużycie opon. Proponuję zakaz używania najbardziej miękkiej z dostępnych na danym GP mieszanek w Q1 i na pierwszym przejeździe w Q2. W ten sposób będzie na czym jeździć w pozostałych częściach (drugim przejeździe Q2 i Q3) czasówki, a słabsze zespoły które już odpadły będą mogły zastosować bardziej agresywną strategię na wyścig. Q3 z 8 zawodnikami to porażka. Mercedes i Ferrari to już 4 pierwsze miejsca, a po pierwszym przejeździe (wyjazdowe- mierzone-zjazdowe) szansę na drugie kółko na nowych oponach będzie miał tylko zawodnik zajmujący 5 miejsce po pierwszym przejeździe, tylko po co ma to robić? Q3 powinno zostać po staremu z 10 kierowcami, a 3 minuty uzyskane dzięki temu należy moim zdaniem dołożyć do czasu początku eliminacji zawodników w Q2 (pierwszy kierowca w Q2 odpadałby po 9, a nie po 6 minutach.
bartoszcze
24.03.2016 07:16
@TommyYse Ale w sumie czym sobie zaszkodzę, jeśli obejrzę tylko w LT? Natomiast spadek oglądalności (jeśli będzie miał miejsce) może zaniepokoić tego czy owego (jeśli ktoś się przejmie). Ważniejsze i tak, czy w dłuższym terminie będzie to oznaczało spadek ilości biletów kupowanych na sobotę.
cwiek
24.03.2016 06:45
"Grupa Strategiczna uznała, iż system eliminacji potrzebuje jeszcze czasu." Bo to wino jest, że jak poleży jakiś czas, to się polepszy :D
Masio
24.03.2016 06:21
@TommyYse Nie sądzę, żebym sobie specjalnie zaszkodził odpuszczając kwalifikacje. I tak czasem może się zdarzyć, że z różnych powodów nie będę mógł ich obejrzeć. Za to wyścigi będę oglądał.
TommyYse
24.03.2016 06:12
@Masio Jakby takie postanowienia miały realny wpływ na rzeczywistość, to od razu bym do ciebie dołączył, ale niestety, takim działaniem najwyżej zaszkodzisz tylko sobie (nie obejrzysz F1)
Masio
24.03.2016 06:05
Wstyd i żenada... Od dziś nie oglądam kwalifikacji do puki ten format nie zostanie usunięty...
macieiii
24.03.2016 06:04
W Bahrainie może być troszkę inny układ sił, z uwagi na tor stop & go i mocne silniki będą miały przewagę. Nie mniej w kwalifikacjach już będzie to widać i zespoły znów mając na uwadze oszczędzanie będą kolejno odpadać. Byle do niedzieli
TommyYse
24.03.2016 05:59
Szkoda, że w tym roku nie ma 2. wyścigu tydzień po Australii, może wtedy by tak szybko nie zapomnieli o tej farsie... Mam nadzieję że zespoły wraz z kierowcami zbojkotują (po prostu zaszkodzą widowisku) kwalifikacje i zrobią tak, żeby było jeszcze gorzej niż w Australii. [quote]Zespoły nie wiedziały co robią, a to kompletnie nie pomogło[/quote] Jasne, bo to przeciętni idioci z ulicy. Nietrudno jest przewidzieć możliwy bieg wydarzeń i się na niego przygotować. Każdy zespół był przygotowany i wiedział co robić, tylko Haas czasowo się nie wyrobił.
mr_bean2000
24.03.2016 05:35
Komedii ciąg dalszy :D
Protonek
24.03.2016 05:25
Czyli jak zawsze szumne zapowiedzi nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Kwalifikacje były dobre to wymyślili eliminacje, lepiej popracujcie nad tym, żeby giganci nie mieli takiej przewagi jak dzisiaj oraz żeby najbiedniejsze zespoły nie upadały.