Ecclestone zgodził się ze stanowiskiem kierowców na temat stanu F1

Kilka dni temu GPDA opublikowało list, w którym określiło struktury zarządzające jako „przestarzałe”
25.03.1610:22
Mateusz Szymkiewicz
2172wyświetlenia


Bernie Ecclestone odpowiedział na niedawno opublikowany list przez GPDA, w którym określono struktury zarządzające Formułą 1 jako przestarzałe oraz źle skonstruowane.

W liście opublikowanym w środę przez Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix możemy przeczytać, iż kierowcy nawołują do zmian w sposobie zarządzania Formułą 1, ponieważ ostatnie zmiany wpływają na sport destrukcyjnie, natomiast wprowadzanie postępowych rozwiązań jest niemożliwe.

Swoją odpowiedź opublikował szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone, który zgadza się ze stanowiskiem kierowców. Nie zawsze jest łatwo zgodzić się z wami, ale macie rację twierdząc, że proces podejmowania decyzji w tym sporcie jest przestarzały i źle zorganizowany. Musimy, tak jak stwierdziliście, wezwać wszystkich właścicieli oraz udziałowców Formuły 1 do rozważenia restrukturyzacji własnego systemu zarządzania. Łatwo jest przeanalizować co jest złe, więc czemu by tego nie zrobić. Lepiej jest najpierw pomyśleć, nim zechce się coś mieć.

KOMENTARZE

8
LeftersBuster
26.03.2016 09:55
[quote="---"][/quote] Nic w F1 nie dzieję się bez wiedzy i udziału Ecclestona. Silniki V6 musiały uzyskać jego aprobatę, bo inaczej nigdy by nie weszły w życie, chociaż to akurat przykład dobrej zmiany. Odkąd przejął prawa komercyjne, stopniowo przejmował kontrolę nad poszczególnymi dziedzinami jedynki i dzisiaj jest to jego prywatny folwark, gdzie rządzi praktycznie niepodzielnie. Zdecydowanie nie należy wierzyć w jego publiczne wypowiedzi, ponieważ nigdy w nich nie zdradza niczego prawdziwego, ani istotnego. Niestety mało kto chcę przyjąć do wiadomości taki stan rzeczy i dzięki temu ten szaleniec będzie działał aż do śmierci, a jego wola długo po niej.
Mr President
26.03.2016 06:06
Proces podejmowania decyzji, jaki teraz jest w F1 (Grupa Strategiczna) został stworzony przy aktywnym udziale Ecclestone'a, więc jest to nie na miejscu, że Brytyjczyk przyklaskuje kierowcom i narzeka na "system". Problemem jest to, że Bernie nie poczuwa się do odpowiedzialności, mówi co tylko mu się podoba i zmiana może polegać na usunięciu go ze stanowiska, skoro nie chce się podporządkować przynajmniej strategii PR właścicieli praw komercyjnych, a teraz jeszcze nawołuje do zmiany postępowania swoich mocodawców. Ecclestone za dużo krytykuje i może w końcu za to zapłacić.
---
26.03.2016 02:23
@LeftersBuster Dziadek Ecclestone zazwyczaj chce dobrze, powinien już usunąć się ze stanowiska, ale nie on wprowadził V6 i te inne dziwactwa. To wprowadził Todt, razem ze swoim FIA, którzy na 80% są lobbowani przez jakiś Greenpeace, albo inne tego typu dziadostwo. Ecclestone jest stary, to w jednej na trzy wypowiedzi gada kompletne głupstwa, jakby się najadł jakiego szaleju, ale ogólnie to dobry człowiek dla F1. Jedno jest pewne: najlepiej nie Ecclestone, ale dyktator w F1 musi być. Najlepiej, gdyby był nim jakiś były kierowca F1, ale nie jakiś budyń który strachliwie będzie wprowadzał aureole, jak np. Button. Jakiś człowiek z charakterem
LeftersBuster
26.03.2016 01:29
Komedia wprost nieziemska. Mamy obecnie regularne WWE w F1, gdzie główni aktorzy odgrywają istne sceny aby przykuć uwagę widza. Najzabawniej wygląda dziadek, który odgrywa dobrego ducha F1, człowieka próbującego walczyć z tajemniczym, nieugiętym, złym układem, który składa się tylko i wyłącznie z Ecclestona we własnej osobie.
Michal2_F1
26.03.2016 12:32
Tankowanie nie pobudzi widowiska i zmniejszy ilość wyprzedzania.
Pawcioco
25.03.2016 01:26
Mam tylko nadzieję, że wprowadzą w końcu coś sensownego w 2017, coś co pobudzi widowisko (tankowanie, więcej wyprzedzeni), a nie tylko głośność silnika i zmiany w aerodynamice. Na razie zapowiada się na zmiany w strukturze zarządzania już raczej nie podejmą żadnych decyzji na 2017
paymey852
25.03.2016 10:09
Najwięcej do powiedzenia powinni mieć Ci co kupują i sprzedają F1. Problem w tym że są jeszcze producenci jednostek bez których nie było by F1, a przynajmniej takiej jaką znamy od początku jej istnienia. Powinna być jakaś równowaga pomiędzy kupującymi a tworzącymi F1. Szkoda że F1 nie robi ankiet jak ostatnio Codemaster tutaj https://www.surveymonkey.co.uk/r/FJFMN7Z jak się coś nie sprzedaje to trzeba zapytać kupujących "dla czego"
Gzehoo92
25.03.2016 10:00
Trochę poza tematem, ale: http://pretendracecars.net/2016/03/23/formula-one-declares-war/ Czyli czego F1 nie zrobi, żeby "poprawić" swój wizerunek...