Vettel wściekły na Kwiata za wyrzucenie z toru w Grand Prix Rosji
Niemiec przyznał również, że nie zamierza zaczynać na ten temat dyskusji z 22-latkiem
01.05.1616:22
4418wyświetlenia
Sebastian Vettel jest wściekły na Daniiła Kwiata za wydarzenia z dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Rosji.
Rosjanin na dohamowaniu do drugiego zakrętu toru w Soczi uderzył w tył bolidu Vettela, który odbił się od znajdującego obok Daniela Ricciardo i z rozerwaną oponą kontynuował jazdę. W następnym łuku kierowca Ferrari został znów uderzony w tył przez 22-latka i tym razem rozbił się na barierze. Niemiec po całym zdarzeniu był wściekły, co zaprezentowały nagrania z rozmów z zespołem i swoją frustrację wyraził również podczas spotkania z dziennikarzami.
To dosyć jasne [co się wydarzyło], widziałem powtórki. Zostałem uderzony w drugim zakręcie i zacząłem się obracać, po czym otrzymałem kolejny, mocniejszy cios w tył bolidu, po którym nie mogłem uniknąć kontaktu z barierami. Takie rzeczy się zdarzają, ale to dosyć niemiłe, ponieważ wyścig jest długi. Można wykonać postępy na pierwszym okrążeniu, ale również na nim odpaść, jak było w tym przypadku. To nie była moja wina. Nie mogłem zrobić nic innego. To nie jest tak, że przestałem go lubić, popełnił błąd dwa tygodnie temu i zrobił go dzisiaj. To dosyć jasne, ale nie jest pomocne dla mnie, ponieważ jestem poza wyścigiem- powiedział Sebastian Vettel.
Czterokrotny Mistrz Świata zapytany, czy zamierza porozmawiać o tym z Daniiłem Kwiatem, odpowiedział:
Nie uważam, bym mógł zrobić coś innego w tej sytuacji. Jeżeli jest ktoś, kto potrzebuje rozmowy, to on- zakończył Niemiec.
KOMENTARZE