Ryan: Punkt z GP Austrii pokazuje, że Manor jest "poważnym" zespołem
"Mamy jeden punkt, ale nie możemy na tym poprzestać".
06.07.1611:42
761wyświetlenia
Dyrektor wyścigowy Manor Racing - Dave Ryan, uważa, że występem Pascala Wehrleina w GP Austrii jego zespół udowodnił, że stać go na walkę o coraz lepsze wyniki.
Chociaż jeden punkt wywalczony na Red Bull Ringu przez niemieckiego kierowcę stanowi cenne osiągnięcie dla brytyjskiej ekipy, która tym samym awansowała w klasyfikacji generalnej przed Saubera, Ryan nie ukrywa, że Manor musi dokonywać jeszcze większych postępów.
Ten punkt może oznaczać wiele rzeczy, ale najważniejsze jest to, iż dowodzi, że jesteśmy poważnym i profesjonalnym zespołem wyścigowym. Wiemy, co działo się przez wiele ostatnich lat, ale jesteśmy tutaj po to, aby rywalizować, aby poprawiać nasze osiągi z wyścigu na wyścig. Właśnie to robimy. Jesteśmy bardzo małą ekipą, która rozpoczęła ten sezon starając się dobrze zorganizować, wypracować procedury działania, zrozumieć co oznacza bycie czołowym zespołem. Zmierzamy w tym kierunku. Przed nami daleka droga, ale realizujemy nasze ambicje- powiedział Ryan.
Ten jeden punkt stanowi wspaniałe wynagrodzenie wysiłków wszystkich naszych pracowników, szczególnie jeśli spojrzymy na olbrzymie zmiany, jakie dokonały się w zespole. Naprawdę wiele się zmieniło i nadal zmienia. Obserwujemy to każdego weekendu. Zaczynamy walczyć o coraz wyższe cele. Nasi chłopcy zaczynają uświadamiać sobie, że wszystko jest możliwe, że to tylko kwestia ciężkiej pracy.
Mamy jeden punkt, ale nie możemy na tym poprzestać. Musimy iść naprzód i myśleć o tym, co dalej. Cieszymy się tą chwilą, ale jednocześnie koncentrujemy się już na Silverstone. Nie ukrywamy, że za kilka dni chcielibyśmy tam powtórzyć nasz wynik z Austrii- podsumował Brytyjczyk.