Renault skupia się już w pełni na przygotowaniach do sezonu 2017

Renault podjęło decyzję o zakończeniu prac rozwojowych nad tegoroczną konstrukcją i skoncentrowaniu wszystkich swych zasobów na pracach nad bolidem na sezon 2017.

Chociaż tegoroczna kampania w wykonaniu Renault może być traktowana jako rozczarowanie, zespół nadal odczuwa ograniczenia związane z fatalną sytuacją, w jakiej w grudniu 2015 roku nabył upadającego Lotusa. Francuski koncern realizuje obecnie program rozbudowy personelu i unowocześniania bazy w Enstone, dążąc do powrotu do mistrzowskiej formy. Zmiany te są nadzorowane przez dyrektora zarządzającego programu Renault Sport F1 - Cyrila Abiteboula, który przenosi się do Anglii, a także szefa zespołu Freerica Vasseura, odpowiadającego za zespół wyścigowy i fabrykę silników w Viry.

Odnosząc się do planów na kolejne miesiące Abiteboul tłumaczył: Zespół i bolid nie rozwijały się w sposób, jakiego oczekiwaliśmy. Powodem, dla którego zdecydowaliśmy się prowadzić ograniczone prace rozwojowe w tym roku była próba lepszego zrozumienia struktury. Odrobiliśmy lekcje, których potrzebowaliśmy. Dokonaliśmy niezbędnej oceny i teraz możemy w pełni skupić się na sezonie 2017. Całe nasze wysiłki kierujemy ku nadchodzącej kampanii. Prace i wysiłki włożone w tegoroczny program nie były marnotrawstwem. Ich celem było zapewnienie nam dobrych możliwości oceny zespołu i całej firmy.

Francuz zaznaczył, że zespół w żadnym wypadku nie może narzekać na jakiekolwiek ograniczenia finansowe: Znamy nasze słabe strony, ale na pewno nie zaliczają się do nich kwestie finansowe. Nie pozwolimy, aby ktokolwiek myślał, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, ponieważ brakuje nam środków finansowych. To byłoby całkowicie niewłaściwe twierdzenie.

Część inwestycji w fabrykę zostanie wpompowanych w infrastrukturę tunelu aerodynamicznego i symulatora. Latem Renault rozpocznie także prace nad nową grupą odpowiedzialną za obliczeniową mechanikę płynów (CFD). Jednocześnie w Enstone stale tworzone są nowe miejsca pracy. Zimą zespół zatrudniał około 480 pracowników - obecnie kadra liczy już niespełna 550 osób. Plany zakładają jednak jak najszybsze rozbudowanie jej do poziomu 600-650 osób.