FIA zaostrza przepisy o komunikacji radiowej

Międzynarodowa Federacja Samochodowa zaostrzyła przepisy dotyczące komunikacji radiowej.

Organ zarządzający zdecydował się na ten ruch po kontrowersjach z Grand Prix Wielkiej Brytanii i karze, jaką sędziowie zdecydowali się nałożyć na Nico Rosberga.

Niemiec otrzymał od swego inżyniera porady dotyczące ustawień bolidu, które pomogły mu uporać się z problemami ze skrzynią biegów i z dużym prawdopodobieństwem - dojechać do mety wyścigu.

W dyrektywie technicznej przekazanej w środę wszystkim zespołom, FIA dokonała znaczącej zmiany w punkcie drugim na liście zakazanych wiadomości. We wcześniejszej wersji brzmiał on: Wskazanie krytycznego problemu z bolidem. Każda wiadomość tego typu może być przekazana tylko wtedy, gdy awaria danego systemu jest nieuchronna i potencjalnie oznacza jego wycofanie się z wyścigu.

W obecnej wersji czytamy: Wskazanie problemu z bolidem. Każda wiadomość tego tylu musi zawierać nieodwracalną instrukcję zjazdu do alei serwisowej w celu wyeliminowania problemu bądź wycofania samochodu z dalszej rywalizacji. Jeśli zmodyfikowany punkt drugi obowiązywałby w trakcie GP Wielkiej Brytanii, Rosberg zostałby zmuszony do zjazdu do alei serwisowej, gdzie Mercedes mógłby mu udzielić wskazówek mogących wyeliminować problem ze skrzynią biegów.

Zmianie uległ również punkt trzeci. Wcześniej mówił on o wiadomościach odnoszących się do informacji o uszkodzeniach samochodu, a w obecnym kształcie o informacjach dotyczących uszkodzeń karoserii.