Gutierrez pewny utrzymania miejsca w stawce kierowców F1

Meksykanin zdradził, że zna już swoje plany na sezon 2017.
21.07.1615:13
Nataniel Piórkowski
647wyświetlenia


Esteban Gutierrez jest pewny, że utrzyma miejsce w stawce kierowców F1 w sezonie 2017.

W ostatnim czasie szef Haasa, dla którego ściga się 24-letni Meksykanin, przyznał, że jego zespół podejmie decyzję dotyczącą przyszłorocznego składu kierowców dopiero po GP Włoch. W trakcie spotkania z mediami przed GP Węgier, Gutierrez stwierdził jednak: Wiem, co będę robił w przyszłym roku.

Zapytany o to, czy ma zapewniony wyścigowy fotel na kolejny sezon, kierowca z Monterrey doprecyzował: Tak, oczywiście. To coś czego chcę i po co tutaj jestem. Nie chciał jednak mówić o tym, czy będzie nadal współpracował z Haasem. Ponadto stwierdził: W Formule 1 nigdy nie można być niczego pewnym. Zawsze może dojść do sytuacji, gdy obudzisz się rano bez wyścigowego fotela.

Chociaż Gutierrezowi nie udało się jak dotąd zdobyć punktów dla Haasa, to jednak nie uważa, że pierwsza połowa sezonu była dla niego nieudana. Byłbym sfrustrowany, miałbym obawy, gdybym wiedział, że nie prezentowałem tempa i możliwości, by zapewnić sobie punkty. Na szczęście jednak było inaczej. Bolid oznacza się dobrym tempem, zespół wykonał kawał dobrej roboty, co pokazują zdobyte dotąd punkty. Nadal musimy dopracować wiele rzeczy, ale kroczymy we właściwym kierunku.

Jeśli trafię na normalny weekend, to zdobycie punktów powinno być dość proste. Na Węgrzech na naszą korzyść powinny działać wysokie temperatury. Za każdym razem, gdy rywalizujemy w chłodniejszych warunkach, mamy problemy z oponami. Tutaj mamy pewność, że będzie bardzo gorąco. Liczymy, że z podobną pogodą będziemy mieli do czynienia także na Hockenheim - zakończył.

KOMENTARZE

2
THC-303
22.07.2016 03:21
Chyba niepotrzebnie nabijałem się dość mocno z tych wszystkich, którzy twierdzili, że "kiedyś w F1 nie było pay-driverów"... Oczywiście wciąż uważam te zdanie za bzdurne, ale jeszcze 10-15 lat temu, jak taki przykładowy Yoong koncertowo zawodził na całej linii, to dostawał szansę na 1 sezon i leciał, a teraz Gutierrez dostanie czwarty sezon do kompromitowania się. Bo chyba już nikt (?) nie ma wątpliwości, że Meksykanin od Youngów, Lavaggich i Rossetów poziomem się nie różni...
Adakar
22.07.2016 08:10
serio ? SERIO ?? S E R I O ???