Kontakt pomiędzy bolidami Alonso i Massy uznany za incydent wyścigowy
Z kolei na Ferrari nałożono grzywnę w wysokości 5 tysięcy euro za błąd na stanowisku serwisowym.
24.10.1601:24
1981wyświetlenia
Fernando Alonso uniknął kary za odważny manewr wyprzedzania Felipe Massy, do jakiego doszło na 52. okrążeniu wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
Hiszpan podjął próbę ataku w piętnastym zakręcie, doprowadzając do kontaktu z samochodem Williamsa. Obaj kierowcy znaleźli się przez chwilę poza torem, a górą z pojedynku wyszedł dwukrotny mistrz świata. Bezpośrednio po tym Alonso przekonywał, iż nie ponosi winy za uderzenie w bok bolidu FW38.
Zespół sędziów sportowych zajął się wyjaśnieniem sprawy po zakończeniu rywalizacji, stwierdzając następnie, iż kolizja była typowym incydentem wyścigowym.
Sędziowie nałożyli także grzywnę w wysokości 5 tysięcy euro na team Ferrari, którego mechanicy dopuścili do wyjazdu Kimiego Raikkonena ze stanowiska serwisowego bez dokręconego prawego tylnego koła.
KOMENTARZE