Minimalna waga bolidów F1 wzrośnie w sezonie 2017 do 728 kilogramów

Jest to związane z wprowadzeniem do użytku szerszych opon Pirelli.
02.02.1714:42
Nataniel Piórkowski
6314wyświetlenia


FIA podjęła decyzję o zwiększeniu minimalnej wagi bolidów Formuły 1 o kolejnych sześć kilogramów, w związku z wejściem do użytku nowej generacji ogumienia Pirelli.

W ostatniej wersji przepisy stwierdzały, że przez cały wyścigowy weekend samochody muszą ważyć co najmniej 722 kilogramy, nie uwzględniając paliwa. Artykuł 4.3 zaznaczał jednak, że przed startem sezonu wartość ta może zostać zmodyfikowana z uwagi na wejście do użytku szerszych opon Pirelli.

Według informacji do jakich dotarł portal motorsport.com, różnica w wadze ogumienia pomiędzy stanem z 2016 i 2017 roku zamknie się ostatecznie w sześciu kilogramach. Z tego też względu minimalna waga bolidów została ustalona na 728 kilogramów.

Nowa przednia opona ma być cięższa o nieco ponad kilogram od ubiegłorocznej, z kolei tylna o półtora kilograma. W sumie komplet ogumienia w nowych rozmiarach ma być więc cięższy o ponad pięć kilogramów. Zgodnie z przepisami wartość ta została zaokrąglona do pełnych kilogramów - stąd zwiększenie wagi minimalnej bolidów z 722 do 728 kg.

Dla porównania minimalna waga ubiegłorocznych konstrukcji wynosiła 702 kilogramy. W głównej mierze wzrost ten jest spowodowany poszerzeniem bolidów o 20 centymetrów. Zwiększenie limitu paliwa do 105 kilogramów zmusiło także zespoły do instalacji większych zbiorników.

Pomimo wzrostu wagi (10 kilogramów to strata równa 0,3s na okrążeniu), zdecydowanie większa przyczepność mechaniczna i docisk mają sprawić, że samochody serii Grand Prix będą w stanie osiągać wyniki o około pięć sekund lepsze od tych, jakie notowano w sezonie 2015.

KOMENTARZE

8
Aquos
03.02.2017 05:09
@piwo Nie mogę się z Tobą zgodzić, a przynajmniej nie w pełni. W uproszczeniu wszystko jest OK: mniejsza waga = wyższa prędkość. Problem w tym, że uproszczenie przestaje się bronić jeśli wziąć pod uwagę nieco tylko szerszy kontekst.Trzeba pamiętać o trzech istotnych uwarunkowaniach. 1. Wzrost limitu wagi wynika ze zmian konstrukcji, o czym mowa w artykule, więc nie będę tego powtarzał. Dodam tylko, że wcześniejsze "podwyżki" miały podobny charakter, wynikający choćby z dodania technologii hybrydowych (to + zwiększony poziom bezpieczeństwa sprawia, że dziś nie da się zrobić bolidu ważącego 600 kg, jak dawniej, a przynajmniej byłoby to trudne i kosztowne, o czym więcej w punkcie 2.). 2. Obniżenie masy wcale nie jest ani proste, ani tanie, bo trzeba: a) przeprojektować konstrukcje elementów bolidu (gdzieś te kilogramy trzeba zaoszczędzić), b) sięgnąć po zaawansowane materiały (równie mocne, ale lżejsze), co przy i tak dużym zaawansowaniu F1 w tym względzie nie jest łatwe i wiąże się w wysokimi kosztami. 3. Usunięcie balastów powoduje pogorszenie balansu - bolid gorzej się prowadzi i... jest wolniejszy. Pamiętasz może jak narzekał na to m.in. Robert Kubica, który ze względu na słuszny wzrost nie mógł zbić wagi ciała do poziomu osiąganego przez większość kierowców w stawce i w konsekwencji musiał rezygnować z części balastu?
piwo
03.02.2017 04:33
rozgoryczenie wynika z tego ze najtaniej przyspieszyc bolidy obnizajac mase. mniejsza masa to lepsze hamowanie skrecanie przyspieszanie mniejsze zuzycia paliwa, opon hamulcy. przy tym samym bolidzie rozniacym sie tylko masa. latwiej jest przyspieszyc bolid usuwajac z niej dodatkowy balast ktory sluzy do rownowazenie srodka ciezkosci niz modyfikujac przepisy by dawac wieksze opony zwiekszac moc silnika itd. to sa koszty. mocniejszy silnik to wieksze spalanie, wieksze opony to wieksze zuzycie gumy, ciezszy bolid to wieksze zuzycie tarcz hamulcowych. to sa bledne po prostu decyzje. zaraz bedzie narzekanie ze rpzez opony szersze i szersze bolidy nie mozna wyprzedzac bo po prostu jest za wasko dla dwojki na torze. glupota. mniejsza waga nie szkodzi doslownie niczemu. skoro 15 lat temu 4 litrowe f1 mogly wazyc 600kg to na pewno w dzisiejdszych czasach gdzie materialoznastwo poszlo daleko do przodu ta waga przy silnikach 1,6 tez na pewno jest prosta do osiagniecia.
Aeromis
03.02.2017 11:00
Im wyższa waga minimalna, tym lepiej dla słabych zespołów, które nie mają pieniędzy na najlepsze i najlżejsze materiały. Co w tym złego? A to że opony będą ważyć więcej to i wagę zwiększyli, nie rozumiem tego rozgoryczenia, dziwi mnie ono.
piwo
03.02.2017 09:11
dokladnie. moim zdaniem przestarszyli sie tempa nowych bolidow i na szybko szukaja latwych metod spowolnienia tak by nikt sie nie zorientowal ze to zamierzony efekt.
Ralph1537
02.02.2017 09:43
I nie potrzebnie zmieniają to co jest dobre...
kibic sribic
02.02.2017 09:09
Kiedyś ludzie mieszkali w jaskiniach i też wszystko było super...
Ambrozya
02.02.2017 06:55
Kiedyś ludzie podcierali się liściem i też wszystko było super...
ICEman
02.02.2017 05:51
kiedys bolidy ważyły 605 kg i wszystko było super