R. Schumacher: Strolla nie powinno już być w Formule 1
Niemiec uważa, że obecność 27-latka przy braku posady dla Fornarolego jest niesprawiedliwa.
12.12.2517:21
7wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ralf Schumacher skrytykował sezon 2025 w wykonaniu Lance'a Strolla, twierdząc, że
Postawa Kanadyjczyka od wielu lat jest przedmiotem krytyki. Syn właściciela Astona Martina regularnie przegrywa ze swoimi zespołowymi partnerami, a w tym roku został zupełnie zdominowany przez Fernando Alonso, ustępując mu we wszystkich sesjach kwalifikacyjnych.
Mimo to Stroll nadal cieszy się niezachwianą pozycją w zespole i obecnie oczekuje na pierwszy bolid Astona, który wyjdzie spod ręki Adriana Newey'a. Zdaniem byłego kierowcy F1, a obecnie eksperta Sky Deutschland - Ralfa Schumachera, Kanadyjczyka już dawno nie powinno być na torach Grand Prix, szczególnie biorąc pod uwagę poziom kierowców rywalizujących na poziomie F2.
Ralf Schumacher skrytykował sezon 2025 w wykonaniu Lance'a Strolla, twierdząc, że
nie zasługujeon na dalsze starty w Formule 1.
Postawa Kanadyjczyka od wielu lat jest przedmiotem krytyki. Syn właściciela Astona Martina regularnie przegrywa ze swoimi zespołowymi partnerami, a w tym roku został zupełnie zdominowany przez Fernando Alonso, ustępując mu we wszystkich sesjach kwalifikacyjnych.
Mimo to Stroll nadal cieszy się niezachwianą pozycją w zespole i obecnie oczekuje na pierwszy bolid Astona, który wyjdzie spod ręki Adriana Newey'a. Zdaniem byłego kierowcy F1, a obecnie eksperta Sky Deutschland - Ralfa Schumachera, Kanadyjczyka już dawno nie powinno być na torach Grand Prix, szczególnie biorąc pod uwagę poziom kierowców rywalizujących na poziomie F2.
Nie można dalej akceptować tego co robi i powierzać mu miejsca- powiedział Schumacher.
Szczerze mówiąc kiedy patrzę na to, jak wyglądał sezon mistrza Formuły 2, to zasługuje on tysiąc razy bardziej na ten samochód [Astona]. Jestem ciekaw co wydarzy się później, ponieważ nawet Lawrence Stroll nie może udawać, iż nie widzi problemu. W mojej opinii jest kierowcą, którego już nie powinno być w Formule 1. Mówię to z pełnym przekonaniem.
Mateusz Szymkiewicz