FIA zaprezentowała kierowcom alternatywny system ochrony kokpitu

Projekt "tarczy" wzbudził mieszane opinie w środowisku zawodników F1.
07.04.1715:10
Nataniel Piórkowski
2704wyświetlenia


Międzynarodowa Federacja Samochodowa zaprezentowała kierowcom nową propozycję systemu mającego na celu poprawę bezpieczeństwa w obszarze kokpitu.

"Tarcza", bo tak nazywa się rozwiązanie przedstawione w trakcie piątkowej odprawy kierowców w Szanghaju, znajduje się w początkowej fazie rozwoju i nie przechodziła jeszcze kompleksowych testów. Ma być to osłona wydłużona w znacznie większym stopniu w kierunku nosa bolidu, niż miało to miejsce w przypadku opracowanej przed Red Bulla koncepcji "aeroscreen".

Projekt "tarczy" ma cechować się większą estetycznością, ale nie zapewnia poziomu ochrony zbliżonego do tego, jaki miałoby dawać stosowanie halo. Organ zarządzający wykorzystał piątkową odprawę do zebrania opinii kierowców. Zdania zawodników były jednak podzielone.

Ścigający się w tym sezonie w barwach Haasa Kevin Magnussen powiedział: Nie wiem. Moim zdaniem moglibyśmy nie mieć żadnego takiego systemu. Jestem zadowolony z tego, co jest teraz. Zakres widoczności z "tarczą" byłby dużym problemem, zwłaszcza w deszczowych warunkach. W ubiegłym roku w Brazylii nie widzieliśmy niczego, a nie używaliśmy żadnego systemu ochronnego, więc jestem przekonany, że z osłoną widoczność byłaby równa zeru. Być może na suchym torze wszystko byłoby w porządku, ale jeśli pojawiłyby się jakieś zabrudzenia, mogłoby być ciężko. Zobaczymy co wymyślą.

Daniił Kwiat z Toro Rosso, komentował: Nie jest to pełny aeroscreen. "Tarcza" jest nawet nieco gorsza, bo ogranicza pole widzenia, a w dodatku zbierałaby brud. Nie wierzę w ten projekt.

Romain Grosjean, kierowca Haasa, dodał: Pośród kierowców panują dwie zupełnie odmienne opinie: jedni chcą wprowadzenia halo tak szybko, jak to tylko możliwe, a drudzy nie chcą żadnego systemu ochronnego. Ja jestem przeciwny "tarczy", aeroscreen'owi i halo. Formuła 1 jest znowu taka, jak być powinna; znowu mamy naprawdę fajne i agresywnie wyglądające bolidy. Nie chcę dodawać do nich niczego, co mogłoby zepsuć to, co właśnie zbudowaliśmy.

Chociaż FIA zaznacza, że jedna z form ochrony kokpitu zostanie wprowadzona do użytku począwszy od sezonu 2018, zespoły nie osiągnęły w tej sprawie żadnego wiążącego porozumienia. Przepisy techniczne F1 mogą zostać zmienione większością głosów do 30 kwietnia. Po tym dniu w celu modyfikacji regulaminu wymagana będzie jednomyślność. Nawet w przypadku sporu pomiędzy teamami FIA może wymusić wprowadzenie systemu ochrony kokpitu powołując się na względy bezpieczeństwa.


KOMENTARZE

8
enstone
07.04.2017 09:56
Żaden z wymienionych pseudo projektów ochrony głowy kierowcy nie zda egzaminu. - Aeroscren - będzie ograniczał widoczność z powodu owadów czy innych zanieczyszczeń, w deszczu będzie również nieciekawie z widocznością co będzie dosyć niebezpieczne dla kierowców. - Halo, które jest bardzo narzucane przez FIA - i tutaj od razu przypomina mi się dzwon Alonso z Melbourne i jeden wniosek - czy kierowca będzie w stanie wypełznąć z tak rozbitego bolidu i czy czasami elementy tego kontrowersyjnego elementu nie wbiją się w ciało gwarantując śmierć w bólach ........
gornik
07.04.2017 05:16
@jarof1 Większa wersja zrywki na szybie (LMP tak mają), co nie zmienia faktu że i tak zjechać by musieli.
Olek89
07.04.2017 04:50
[quote="marcelo92"]To juz nie bedzie f1[/quote] Który to już raz w historii... [chociaż też jestem przeciwnikiem tych systemów]
marcelo92
07.04.2017 04:43
To juz nie bedzie f1
mr_bean2000
07.04.2017 04:21
@jarof1 W końcu to F1, to niech skonstruują jakieś zmyślne wycieraczki :P Z dwojga złego wole już to, niż ten badziewny pałąk od wiadra zwany halo.
jarof1
07.04.2017 04:15
A jeśli taka osłona dostanie kawałkiem gumy, olejem czy dużym owadem i toto rozklapcia się centralnie na środku to co? Zjazd do boksów i dwóch chłopców z butelką ludwika i gumową ściągaczką? Nie idźmy tą drogą :)
marios76
07.04.2017 04:04
Tez mi halo: zostawic w F1 tylko kierowcow ktorzy chca jezdzic bez tych g...n i po sprawie. Chetnych nie braknie. ;)
ICEman
07.04.2017 01:52
Idąc tym tropem f1 zacznie wyglądać jak prototypy LMP1