Robert Kubica o piątkowych treningach w Niemczech
"Dobrze znam tor Hockenheim z występów w innych seriach wyścigowych"
28.07.0620:25
1954wyświetlenia
Robert Kubica:
"Podczas pierwszego piątkowego treningu przed Grand Prix Niemiec okazało się, że ustawienia bolidu niezbyt pasują do dobranych przez nas opon. Żadna z dwóch mieszanek nie spisywała się dobrze, więc postanowiliśmy zmodyfikować ustawienia przed drugą sesją. Lekki deszczyk sprawił, że w pierwszej części popołudniowego treningu jeżdżenie nie miało sensu, bo i tak nie bylibyśmy w stanie uzyskać żadnych wartościowych danych. Na szczęście w końcówce sesji tor wysechł i mogliśmy dokończyć zaplanowany program testów. Nie spodziewaliśmy się, że uda nam się uzyskać tak dobre czasy. Wprowadzone po porannej sesji zmiany okazały się jednak skuteczne i efektem tego, poza poprawą balansu samochodu, był najlepszy czas dnia.
Dobrze znam tor Hockenheim z występów w innych seriach wyścigowych. Ostatnio ścigałem się tu pod koniec sezonu 2004 w mistrzostwach Formuły 3 Euro Series. Dobrze pamiętam ten wyścig i zaciętą walkę stoczoną z Lewisem Hamiltonem, który obecnie jest liderem mistrzostw GP2. Hockenheim zdecydowanie nie należy do moich ulubionych torów wyścigowych, choć jego konfiguracja sprawia, że wyścigi tutaj są dość interesujące. Po prostu ciasny nawrót po długiej i szybkiej sekcji umożliwia wyprzedzanie.
Już w następny weekend udajemy się na Hungaroring. Grand Prix Węgier to praktycznie moja "domowa" Grand Prix, bo położony pod Budapesztem tor jest położony najbliżej Polski. W ciągu tygodnia zaliczamy dwie Grand Prix, ale potem czeka nas trzytygodniowa przerwa; brak wyścigów i zakaz testów to dla nas praktycznie wakacje. Nie oznacza to jednak lenistwa - zamierzam poświęcić ten czas na trening fizyczny i wytrzymałościowy".
Źródło: Oficjalna strona Roberta Kubicy / Proximus
KOMENTARZE