Do pierwszych testów systemu "tarczy" może dojść podczas GP Włoch
Koncepcja taraczy jest preferowanym rozwiązaniem mającym wzmocnić ochronę kokpitu.
04.05.1714:29
1244wyświetlenia
McLaren ma nadzieję, że pierwsze testy tak zwanego systemu tarczy, mającego wzmocnić bezpieczeństwo kierowcy w kokpicie, będą mogły zostać przeprowadzone podczas wrześniowego GP Włoch.
W trakcie niedawnego posiedzenia Grupy Strategicznej i Komisji F1 ustalono, że "tarcza" zastąpi Halo jako preferowane rozwiązanie przygotowywane do wdrożenia z myślą o sezonie 2018.
W ubiegłym roku wszystkie zespoły otrzymały okazję do przetestowania Halo - po raz pierwszy system ten pojawił się w bolidzie Kimiego Raikkonena w trakcie zimowych testów w Barcelonie.
Projekt "tarczy" wciąż znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, a FIA nie przeprowadziła jeszcze jego dokładnych testów. Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier ma nadzieję, że zespoły dostaną możliwość sprawdzenia w praktyce nowego rozwiązania tuż po zakończeniu letniej przerwy.
Kilka dni temu widzieliśmy tylko szkice przedstawione przez FIA. Naciskamy na to, by przynajmniej na Monzę mieć system, który będzie mógł znaleźć się w bolidzie. Chcemy przeprowadzić pierwsze testy przed GP Singapuru. Zrobimy co w naszej mocy, aby wszystko było gotowe na Monzę.
Kierowca stajni z Woking - Fernando Alonso komentował:
Gdy spojrzymy na nas, na kierowców, na GPDA, to zawsze potwierdzamy, że chcielibyśmy otrzymać dodatkową ochronę głowy.
W gestii FIA i zespołów leży wypracowanie takiego rozwiązania. Nie mamy zbyt wiele informacji na temat nowego systemu. Widzieliśmy tylko jego rysunki i tego typu rzeczy, więc musimy być pewni tego, czy jest on wystarczający bezpieczny lub czy w większości przypadków równie dobry jak Halo. To nie kierowcy wybierają projekt, który znajdzie się w bolidach. Pewne jest to, że popieramy postulat dodatkowej ochrony głowy w możliwie maksymalnym wymiarze- dodał dwukrotny mistrz świata.
KOMENTARZE