Carey: Ecclestone spowalniał rozwój Formuły 1

Amerykanin zasugerował, że w ostatnich latach sport nie wykorzystywał swego potencjału.
04.05.1719:30
Nataniel Piórkowski
2381wyświetlenia


Dyrektor generalny Formuły 1 - Chase Carey dobitnie zasugerował, że w ostatnich latach jego poprzednik, Bernie Ecclestone, spowalniał swoimi działaniami rozwój sportu.

Po sfinalizowaniu przez Liberty Media transakcji zakupu pakietu kontrolnego serii Grand Prix, Ecclestone stracił funkcję dyrektora generalnego Formula One Management, obejmując funkcję honorowego prezesa F1. W rozmowie z Press Association Carey zdradził, że trudno było mu zrozumieć biznesowe podejście Brytyjczyka, które utrudniało budowanie globalnej pozycji sportu.

Chcę dużo częściej mówić «tak». Jaka jest wartość pomysłu, jeśli odpowiedź na wszystko, co chcesz zrobić brzmi «nie»? Jedyne do czego to doprowadza, to powstanie frustracji. Jest szereg rzeczy, które były potrzebne, a nie zostały zrobione. Czuliśmy, że F1 jest sportem, który przez pięć lub sześć ostatnich lat nie wykorzystywał swojego potencjału lub nie czerpał ze swoich atutów.

Wszyscy popełniamy błędy i nikt nie jest perfekcyjny. Bernie przejął kontrolę nad tym biznesem dziesiątki lat temu i sprzedał go za osiem miliardów dolarów. Zasługuje na powszechne uznanie za to, czego dokonał. W obecnych realiach musisz jednak sprzedawać sport. My nie sprzedawaliśmy sportu.

Carey zasugerował że jedną z wad Ecclestone'a było poszukiwanie krótkoterminowych rozwiązań, a nie wdrażanie długoterminowych strategii. W reakcji na to Liberty powołało na stanowiska dyrektorskie Rossa Brawna oraz Seana Bratchesa, którzy mają pomóc w nakreśleniu wizji sportu za pięć lat.

Bardzo jasno mówiliśmy o tym, że jedną z rzeczy, która nie służyła zbyt dobrze Formule 1 było myślenie w krótkiej perspektywie, planowanie kolejnego tygodnia. My troszczymy się w większym stopniu o to, gdzie będzie znajdował się sport za trzy lata, a nie za trzy miesiące. Bernie zawsze kładł nacisk na krótkoterminową perspektywę. My pragniemy budować wartość w dłuższym okresie.

Niektóre z podjętych decyzji wymagały lepszej analizy. Na przykład obecnie stosowane silniki okazały się być przesadnie skomplikowane, zbyt drogie, a w dodatku okrojono je z dźwięku, który dodawał F1 mistycyzmu. Wykonujemy pracę, ale w pewnych obszarach zajmie to trochę czasu. Nie będziemy mieli nowego silnika za dwa miesiące, bo jeśli starasz się iść tą drogą, to z reguły robisz więcej złego niż dobrego. Chcemy mieć pewność, że dysponujemy narzędziami do zarządzania tym biznesem, a nie do wyrzucania rzeczy na zewnątrz, by ktoś zrobił z nich historię w mediach - podsumował Amerykanin.


KOMENTARZE

12
MairJ23
05.05.2017 04:46
@nellie_benner Bernard to Bernie is like Wojciech is to Wojtek. Czyli ta sama osoba.
bartoszcze
05.05.2017 07:17
@MairJ23 Prawda jest też taka, że do tej pory wszyscy mówili że Internet to wielka przyszłość, ale pieniędzy to na nim nikt nie zrobił. Chyba że na reklamach... Bernie dla CVC starał się zrobić pieniądze, choćby po to, żeby zarobili swoje i poszli sobie. PS Strasznie jakimiś dziecinnymi trollami ostatnio obrodziło.
marvin
05.05.2017 06:58
No to teraz czekamy na smuty Berniego, jak to miał związane ręce, chociaż chciał dobrze i działał tyle ile mógł. Biedny dziadzio, aż się wzruszyłem.
Yurek
05.05.2017 06:24
[quote="rno2"]A Bernard i Bernie to ta sama osoba, czy może jakieś kuzynostwo?[/quote] @nellie_benner pisał o Berniem Ecclestonie. Osobą, którą miał na myśli @MairJ23, był z kolei Eric Bernard. ;)
rno2
05.05.2017 06:15
@nellie_benner A Bernard i Bernie to ta sama osoba, czy może jakieś kuzynostwo?
nellie_benner
04.05.2017 09:35
[quote="MairJ23"]Frustracja go nie opuszcza ???? o czym ty mowisz - czy ty kiedykolwiek widziales sfrustrowanego Bernarda ? [/quote] Pisałem o Bernim...
MairJ23
04.05.2017 09:20
@nellie_benner Frustracja go nie opuszcza ???? o czym ty mowisz - czy ty kiedykolwiek widziales sfrustrowanego Bernarda ? Chyba piszesz cos zeby napisac i cos ci nie wyszlo. Nie to ze bronie Berniego bo kazdy wie ze jego zadanie moglo by byc lepiej wykonane przez ostatnie 10 lat .... ale pisanie takich bzdur wyssanych z palca jakie ty wypisujesz to chyba lekka przesada @3men chyba 23 lata wystarcza zeby nie myslec o Imola "smutne miejsce".... jak dla mnie tor klasyczny - z tej samej polki co Nurburgring (ostatnia specyfikacja F1). Chialbym oba zobaczyc w F1 znow. @pancio93 to jest powazna luka pozostawiona po CVC.... brak odpowiedniej obecnosci w internecie.... ale poniekad ja to rozumiem.... bo popodpisywane umowy ze stacjami TV nie pozwalaly mu na taki manewr bo polecialy by sprawy sadowe jedna za druga. Z tym ze trzeba bylo powoli te umowy zmieniac z biegiem czasu i przejsc na uslugi internetowe... ale CVC tego nigdy nie zrobila. Coz. Dla niektorych to byl dobrze prosperujacy biznes a dla niektorych pasja - nie da si etych rzeczy pogodzic jak ktos tylko investuje i nie obchodzi go to co czuja fani czy ludzie kochajacy ten sport.
3men
04.05.2017 09:19
dla tego chciałbym zobaczyć zamiast Soczi, GP na owalu, albo jeszcze lepiej i ciekawiej na Laguna Seca, torów Made by Hermann Tilke w zupełności wystarczy. Nie mam nawet zamiaru wnikać dlaczego akurat on i tylko on..., Rozumiem, że Imola to smutne miejsce, Hokenhaim, w starej specyfikacji, zabierał Monzy co "monzowskie" ale to były (są), tory z charakterem, historią, ale ich promotorzy nie maja tyle kasy, co szejkowie, czy azjatyckie tygrysiątka, hojnie wypychające kieszenie co niektórych :) Mam nadzieję, że z Soczi, tak jak z Walencją, pożegnamy się szybko. Natomiast uliczny wyścig w NY jak najbardziej. Great idea.
pancio93
04.05.2017 08:05
[quote]Ecclestone spowalniał rozwój Formuły 1[/quote] Jeśli chodzi o obecność F1 w internecie to nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo żeby coś spowolnić to musi być w jakimś ruchu i działać, a za Berniego F1 w internecie praktycznie nie istniała. :)
nellie_benner
04.05.2017 06:56
Jak to dobrze że tego dziada już nie ma w F1. Że też ma godność jeszcze przychodzić na wyścigi, widać że frustracja go nie opuszcza.
slipstream
04.05.2017 06:43
Przecież sam Bernie przyznał że nie działał na korzyść F1, tylko na korzyść CVC. Nie liczyła się przyszłość, tylko byle tu i teraz podpisać jakiś lukratywny kontrakt z jakimś organizatorem albo stacją TV. To była filozofia Berniego, więc w sumie słowa Careya nie powinny nikogo szokować bo co robił Bernie każdy widział...
mcracer1993
04.05.2017 05:41
Pan Carey jest człowiekiem, który chce wrócić do tradycji jaką ma w sobie Formuła 1. Więc muszę wrócić do tego cytatu, który wcześniej użyłem w kierunku Ecclestone'a odnośnie pozytywnego wpływu rywalizacji między Mercem, a Ferrari: [quote]Dzięki Bogu, że ten złodziej (który niby działał w obronie jakieś firmy, która była na skraju bankructwa ale mimo wszystko wielki złodziej, który powinien był trafić za kratki) już nie rządzi w F1. Naprawdę mu odbija na lata, a ja wolę klasyczne tory ze żwirowymi pułapkami oraz z dwoma klasycznymi torami ulicznymi (Monako i Singapur). Przykro mi bardzo ale gdybym ja był szefem F1 nie dopuściłbym toru z quadratowymi zakrętami - takimi obiektami są Soczi oraz Azerbejdżan. W tym momencie nie jestem szefem F1 tylko pan wąsacz Chase Carey i mam nadzieję, że za 8 lat (wcześniej nie może, bo ten tor ma kontrakt do 2025) po prostu wywali ten tor z kalendarza. Formuła 1 musi wrócić do tradycji, a nie do idiotycznych pomysłów jakie miał Ecclestone. [/quote] Więc może wystarczy Berniego i lepiej zajmijmy się Panem, który jest sobowtórem mojego wykładowcy na Politechnice Wrocławskiej. Ten "wąsacz" chce zrobić wszystko by przywrócić niektóre obiekty, które wywalał jak tylko chciał Bernie. Do tego te terminy rozwiązań - nie jestem w tym ekspertem więc lepiej nie będę się wypowiadał, bo nie mam aż tak dużej wiedzy. Pozostawię tą kwestię ekspertom. Natomiast mam nadzieję, że F1 nie zawita do NY, tylko zostanie jak jest (Austin). Owszem niby to jest kopia poprzednich torów ale mimo wszystko to jest bardzo dobry obiekt. Na razie mam tyle do powiedzenia.