GP Hiszpanii: Lewis Hamilton dyktuje tempo w 1. treningu

Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas okrążenia w trakcie pierwszego treningu przed Grand Prix Hiszpanii. Za Brytyjczykiem uplasowali się Valtteri Bottas i Kimi Raikkonen.

W trakcie porannych zajęć, które wystartowały zgodnie z planem o godzinie 10:00, trzeci kierowca Renault - Siergiej Sirotkin, przejął stery bolidu Jolyona Palmera. Najdłużej z wyjazdem na okrążenia instalacyjne zwlekali Stroll, Hamilton, Bottas oraz Alonso oraz Massa. Gdy po chwili Brazylijczyk pojawił się na torze, od razu pozostał na nim na pomiarowe okrążenie, czego owocem był rezultat 1:27,199s.

Kilkanaście minut później Alonso zatrzymał swój bolid w drugim zakręcie, doświadczając widowiskowej awarii jednostki napędowej. Do pojawienia się białego dymu doprowadził wyciek oleju, który uwieczniły kamery śledzące proces ściągania z pobocza unieruchomionej konstrukcji MCL32. Niedługo po tym, jak auto Hiszpana znalazło się w bezpiecznym miejscu, aleję serwisową opuścił drugi z reprezentantów McLarena - Stoffel Vandoorne. Tymczasem Perez awansował na drugie miejsce, przed Grosjeana i Vettela.

Około 25 minut po starcie zajęć kierowca Ferrari zaparkował swoje SF70H na wyjeździe z alei serwisowej, zgłaszając usterkę skrzyni biegów. Niedługo po tym bolid czterokrotnego mistrza świata został zepchnięty w kierunku pit lane, gdzie zaopiekowali się nim mechanicy Scuderii. Po tym jak zniknęły żółte flagi, Bottas przesunął się na czoło klasyfikacji sesji ustanawiając wynik 1:25,027s, korzystając z twardych opon Pirelli. Niespełna dwie minuty później lepszym osiągnięciem popisał się zespołowy partner Fina - Hamilton, który wykręcił 1:23,637s, również korzystając z oznaczonych pomarańczowym kolorem Pirelli PZero. Ostatnie słowo należało jednak do byłego kierowcy Williamsa - zwieńczył on korespondencyjny pojedynek uzyskaniem czasu lepszego o 0,023s.

Podczas gdy do alei serwisowej powracał bolid Alonso, Grosjean zmagał się z nerwowym zachowaniem bolidu VF-17, ledwo unikając wyjazdu w żwirową pułapkę pomiędzy zakrętami siódmym i ósmym. Po 40 minutach, gdy większość kierowców zjechała do boksów, aby przekazać Pirelli pierwsze zużyte komplety ogumienia, na torze pozostawali jedynie kierowcy Williamsa. Massa, już na pośrednich oponach, pokonał okrążenie w czasie o ponad sekundę gorszym od plasującego się na drugiej lokacie Hamiltona. Dopiero po dziesięciu minutach do zawodników stajni z Grove dołączył na torze Kevin Magnussen z Haasa. Do powrotu do pracy przygotowywał się także Vettel.

Na pięć minut przed godziną jedenastą Verstappen awansował na pozycję lidera tabeli, podnosząc poprzeczkę do poziomu 1:22,706s. Holender użył jednak do tego celu ogumienia wykonanego z pośredniej mieszanki. Gdy ten sam rodzaj opon znalazł się w bolidach Mercedesa, Hamilton i Bottas w dominującym stylu przebili wynik juniora Red Bulla, osiągając czasy odpowiednio 1:21,521s oraz 1:21,550s. Trzeci Vettel tracił do reprezentantów Srebrnych Strzał pełną sekundę.

U progu finałowych trzydziestu minut FP1, Raikkonen poprawił swój osobisty rekord, wskakując na trzecie miejsce z rezultatem 1:22,456s. Postępy odnotował także Ricciardo - Australijczykowi pozwoliły one jednak tylko na awans na P6 z wynikiem o 1,5s gorszym od Hamiltona. Nieco lepsze tempo prezentował Verstappen, który znajdował się na piątym miejscu, legitymując się czasem 1:22,706s. Na dwadzieścia minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę Renault zostało zmuszone do przerwania realizacji programu Sirotkina ze względu na wyciek wody. Z kolei problemy z prowadzeniem się bolidu zgłaszał Pascal Wehrlein z Saubera: Tył spisuje się naprawdę źle. Nie wiem, co się stało - powiedział Niemiec, który okupował czternaste miejsce, za swym zespołowym partnerem - Marcusem Ericssonem.

W ostatnich minutach treningu Vandoorne przesunął się na dwunastą pozycję (wkrótce stracił ją na rzecz Ocona, spadając na P14). Najlepszy wynik spośród kierowców nie ścigających się dla trzech największych zespołów należał do Magnussena, który tracił do lidera nieco ponad 2 sekundy. Pod koniec zajęć Duńczyk zblokował prawe przednie koło na dohamowaniu do czwartego zakrętu, przejeżdżając przez żwirową pułapkę. Syn byłego kierowcy F1 próbował powrócić na tor korzystając z trawiastego pasa tuż przy barierach, ale ostatecznie zatrzymał się blisko posterunku służb porządkowych, powodując rozpoczęcie okresu wirtualnej neutralizacji. Ta dobiegła końca na minutę przed upływem czasu sesji.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 2,7 m/s
Wilgotność powietrza: 40%
Sucho