FIA może domagać się od Vettela dalszych wyjaśnień ws. incydentu z Baku

AMuS: Jedną z opcji jakimi dysponuje Federacja jest wezwanie Niemca przed Trybunał Sportowy.
28.06.1712:48
Nataniel Piórkowski
3080wyświetlenia


Międzynarodowa Federacja Samochodowa może przeprowadzić dochodzenie w sprawie zachowania Sebastiana Vettela podczas Grand Prix Azerbejdżanu - donosi magazyn Auto Motor und Sport.

Już w trakcie wyścigu na kierowcę Ferrari została nałożona 10-sekunodwa kara stop/go za wjechanie w bolid Lewisa Hamiltona. Chwilę przed tym Niemiec uderzył przednim skrzydłem o samochód trzykrotnego mistrza świata, przygotowującego się do restartu z rywalizacji.

Chociaż po zakończeniu zmagań Vettel przekonywał, że Hamilton specjalnie zwolnił na wyjeździe z piętnastego zakrętu, analiza danych nie wykazała, by zarzut ten miał pokrycie w rzeczywistości.

Zdaniem Auto Motor und Sport prezes Federacji - Jean Todt, może podjąć decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie zachowania Vettela, mając na względzie fakt, iż nie jest to pierwszy przypadek utraty przez Niemca panowania nad emocjami. Podczas ubiegłorocznego Grand Prix Meksyku Niemiec użył wulgaryzmów pod adresem dyrektora wyścigu - Charliego Whitinga.

Ostatecznie FIA zdecydowała się nie podejmować wobec zawodnika żadnych działań, argumentując, iż ten przeprosił Whitinga za swoje zachowanie oraz wyraził żal z zaistniałej sytuacji.

Możliwe, że Vettel zostanie wezwany przed Międzynarodowy Trybunał Sportowy FIA. Wtedy ciążyć może na nim perspektywa kary zawieszenia - donosi korespondent AMuS, Michael Schmidt.

Ewentualne decyzje w sprawie postawienia Vettela przed Trybunałem FIA mogą zapaść w tym tygodniu. Nie można także wykluczyć sytuacji, w której FIA po raz kolejny zadba o polubowne rozwiązanie sprawy, na przykład prosząc Niemca o publiczne uznanie swojej winy.

KOMENTARZE

32
mcracer1993
01.07.2017 08:48
@MairJ23 Po pierwsze FIA tego Ci nie udostępni. Po drugie to nie ja to pisałem ale można potwierdzić to za prawdziwe, a nie artykuł który jest uznany za błędny. I w końcu po trzecie jak się coś nie podoba jest opcja ukryj użytkownika.
MairJ23
29.06.2017 10:44
@mcracer1993 lol. No ale co to ma byc ? Sam to napisales ? Oficjalnie na stronach FIA prosze. A nie jakies ....cokolwiek to jest.
Gangster
29.06.2017 09:02
Też oglądałem ta telemetrie i nie wiem czy zauważyliście ale od szczytu zakrętu do uderzenia minęła 1 sekunda. W tym czasie prędkość jaka została wytracona to 25km/h. To jest dużo i HAM widząc VET tak blisko mógł przyspieszyć czego nie zrobił bo miał do tego prawo. Ja osobiście bym się nie spodziewał że ktoś kilka metrów zwolni do tak niskiej prędkości zaraz po zakręcie. Winny pierwszej kolizji bym uznał 60% VET i 40% HAM. Dlaczego tak? Ktoś przytoczyl regulamin że nie można jeździć jak się podoba podczas neutralizacji. Teraz druga sprawa to drugie zderzenie. To jest 100% winny VET. Tylko czy zrobił to umyślnie czy nie. Na filmie widać że jak się zbliża to ma lewa rękę podniesiona ale nic nie widać czy prawa ręka wykonuje dodatkowy ruch w stronę HAM. Zagotowal się i zamiast skupić się na jeździe prosto koncentrowal się na wymachiwaniu. Karę otrzymał i koniec tematu.
Doc
29.06.2017 06:10
@sneer Tak więc, jak przestaniesz je pisać to będziesz bezpieczny.
aronek
28.06.2017 11:13
Jak nie mam nic do Vettela jak i Hamiltona tak... gdyby Vettel dostał czarną flagę za to co zrobił... Co by powiedział po wyścigu na swoje usprawiedliwienie? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że Hamilton NIBY przyhamował i to Vettela wytrąciło z równowagi. Ale jak wiemy Hamilton NIE przyhamował. Więc gdyby się jakiś reporter zapytał Vettela: "coś Ty odjeb*ł że dostałeś czarną flagę?" to co by Seba mógł powiedzieć? "sory, nerwy mi puściły i w niego wjechałem"?
mcracer1993
28.06.2017 07:07
@MairJ23 Proszę bardzo: http://www.f1.v10.pl/Punkty,karne,w,F1,120293.html Oczywiście to jest umowny taryfikator, więc Vettel w ostatnim wyścigu został ukarany za niebezpieczną kolizję - tak to można zakwalifikować. A tutaj: http://f1statblog.co.uk/f1-penalty-points/ jest aktualna i co ważne PRAWDZIWA lista kierowców z punktami karnymi. Bo ta lista pod artykułem "Punkty Karne (stan po GP Azerbejdżanu)" jest błędna.
MairJ23
28.06.2017 06:30
@mcracer1993 prosze pokaz mi ten taryfikator !!! daj mi link do tej mistycznej pozycji ! @Doc dokladnei tak powinna FIA zadzialac - ten ostrzegawczy strzal w glowe jak to nazwales to oczywiscie (moim zdaniem) zaraz po incydencie powinien zobaczyc czarna flage i na dodatek dla odsapniecia jedno GP w plecy. Moze by to go czegos nauczylo i innych ze z sedziami i zasadami bezpieczenstwa sie nie zadziera.
sneer
28.06.2017 05:34
@Doc Strzał ostrzegawczy w tył głowy należy się za pisanie głupot w internecie.
MairJ23
28.06.2017 05:24
Mysle ze blad popelniony po GP Meksyku w zeszlym roku nienakladajac kary na Sebastiana po tym jak sie tak a nie inaczej odezwal do Charliego Whitinga doprowadzil do tego ze Sebastian jest rozbisurmaniony jak borsuk. Teraz mysle ze juz nie popuszcza i pokaza wszystkim , nie tylko Vettelowi , ze tak sie w F1 nie jezdzi - to co on odstawil w Niedziele to jakas farsa wyscigow i farsa bycia mistrzem swiata.
THC-303
28.06.2017 05:04
[quote="krzychol2000"]Ferrari, Mclaren, Williams i Red Bull[/quote] Jak Ty to godzisz? :D
marios76
28.06.2017 04:41
@Aeromis Nie specjalne wjechanie, tylko wjechanie. To co zrobil Vettel nie bylo skutkiem braku oceny sytuacji podczas walki czy bledu w jej trakcie. To bylo zagranie z premedytacja: zagral ze mna, to ja mu pokaze! Kubel wody na goracy leb mu sie przyda, bo w trakcie walki juz w tym sezonie Hamiltona uderzyl. Wszystkiego mu nie wolno....
slipstream
28.06.2017 03:47
@Aeromis Bez wątpienia sprytnym zabiegiem jest wypominanie przytaczanie nazwisk, tymczasem w którym miejscu odsuwam meritum sprawy? Wszystko co się wydarzyło jest czymś więcej niż specjalnym wjechaniem w rywala, i są w to zamieszane konkretne nazwiska, a wielu wciąż rozpatruje temat w zależności od tego kto zajął jaką pozycję w wyścigu.
lukaas67
28.06.2017 03:13
@Aeromis Crash Derby proponuje. Kto przetrwa, ten wygrywa Grand Prix, z takimi karami, to uzasadnione jest wjeżdżanie w rywala :D
Aeromis
28.06.2017 03:01
@slipstream Bez wątpienia sprytnym zabiegiem jest strzelanie nazwiskami (Hamilton, Vettel) oraz skierowanie rozmowy na tematy co kogo boli i kto wygrał. Tymczasem odsuwasz meritum tej sprawy czyli jedyną istotną kwestię: Jak do tej pory w tym sezonie za specjalne wjechanie w innego kierowcę karą jest 10 sekund stop&go i 3 punkty karne. Pozostawiam to bez dalszego komentarza.
Doc
28.06.2017 03:01
@sneer Zanim admin skasuje, może ktoś przeczyta :) Nawet jakby Hamilton wygrał i jakby FIA miałoby jaja, to Vettelowi należałby się strzał ostrzegawczy. W tył głowy. Dla pewności żeby reszcie nie przychodziły do łba manewry wjeżdżania z premedytacją w inny bolid.
sneer
28.06.2017 02:50
Nawet jakby Hamilton wygrał, to za takie zachowanie Vettelowi należało się DSQ.
THC-303
28.06.2017 02:50
[quote="krzychol2000"] FORZA FERRARI![/quote] Całe szczęście, że to dodałeś, bo jeszcze bym pomyślał, że napisałeś taką masę głupot podchodząc do sprawy na chłodno i bez kibicowskich sympatii...
macieiii
28.06.2017 02:38
Dokladnie jak Sebix. Szkoda mu wlepiac duza kare bo nam sie mistrzostwa posypia. Z drugiej strony Ferrari nawet przykladnie ukarane czy ich kierowca nie spowoduje ze odejda. Dla mnie start z konca stawki w nastepnym wyscigu to minimum, zeby takie zachowanie nie przyszlo mlodym Verstappenom. Sainz podobnie reaguje, probujac wyprzedzic Magnussena po trawie na wyjezdzie z pit-lane.
---
28.06.2017 02:37
@slipstream Dokładnie. Przecież tu na forum było sporo ludzi, którzy twierdzili, że Vettel jeszcze zyskał na tej karze ...
slipstream
28.06.2017 02:33
Zasadniczo to mam wrażenie że wszystkich ta kara dla Vettela tak boli, bo ostatecznie skończył i tak przed Hamiltonem. Moje przekonanie graniczy z pewnością, ze gdyby nie problemy Lewisa z zagłówkiem i utarta wygranej przez to, to nikt by dzisiaj o te 10 sekund Vettela nie krzyczał że skandalicznie mało gdyby Anglik zwyciężył w tym wyścigu.
iceneon
28.06.2017 01:25
Sebek zachował się jak Sebix. Kara, którą otrzymał jest śmieszna. Powinien ostro za to dostać po d... bo za bardzo się ostatnio wozi.
mcracer1993
28.06.2017 01:20
@kibic sribic Nie no zawiesić go na 1 wyścig nie zawieszą - po to jest taryfikator punktów karnych.
Lolek
28.06.2017 01:01
[quote="rno2"]Nie chodzi o to czy mówią mu Charlie czy Pan Whiting, tylko o sposób komunikacji. Dyrektor wyścigu traktowany jest jak woźny w szkole. ,,Hej Czarli, trzeba ukarać kierowcę X", ,,Powiedzcie Czarliemu, żeby coś z tym zrobił", ,,Przekażcie Czarliemu, że jest p......y"...[/quote] Dokładnie tak jak piszesz, ja rozumiem, że Whiting jest milutki i sympatyczny, no ale jak nie zbudujesz wokół siebie autorytetu, to potem musisz się z takimi akcjami liczyć, gdy komuś nerwy puszczą. Ta sytuacja w Meksyku z Vettelem powinna zmusić do refleksji, dlaczego właściwie do tego doszło, bo podejrzewam, że do Ecclestona, czy Todta, Vettel by nawet w największej białej gorączce nie odważył się takimi wulgaryzmami pojechać. To jest śmieszne, że już debiutanci ledwo wejdą do formuły to przez radio pomiatają Whitingiem niczym właśnie z woźnym w szkole. W skokach przykładowo to skoczkowie, można zauważyć, że wręcz boją się nazwisko Hoffer wymawiać, a gdzie tu sobie tak folgować. Najłatwiej powiedzieć, że Vettel jest be, ale dzięki jego impulsywności czasami pewne niedoskonałości formuły 1 wychodzą na wierzch. Lider w przypadku restartów notorycznie niebezpieczne przyhamowuje, teraz akurat wszyscy skupili się na Vettelu i Hamiltonie i ich grzeszkach, ale ja pamiętam Chiny 2010 i Buttona, który na restarcie tak zblokował stawkę w zdradliwych, trudnych, deszczowych warunkach, że kierowcy na boki musieli uciekać, aby się nie porozbijać. FIA zamiast miesiącami teraz drążyć zachowanie Vettela, mogłaby wziąć pod lupę właśnie sprawę restartów.
bonafide
28.06.2017 12:31
Todt nie zrobi tego Ferrari, nie wierzę w to zawieszenie... i zresztą bardzo dobrze, swoje w wyścigu już dostał, został też zjechany przez pół światka F1.
lukaas67
28.06.2017 12:29
@rno2 Musi przyznać się do winy, że błąd popełnił, że żałuje, że to była głupota. Wtedy dla mnie będzie ok. A nie, gdzie ja niebezpiecznie jechałem? Za co ta kara? Hamilton powinien zostać ukarany itd.
rno2
28.06.2017 12:24
@lukaas67 Vettel już został ukarany - dostał 10 sekund kary w Baku. Ale myślę, że powinien dostać ostatnie ostrzeżenie. Takie rzeczy jak w Azerbejdżanie i Meksyku nie powinny mieć miejsca... @J.P.S. Nie chodzi o to czy mówią mu Charlie czy Pan Whiting, tylko o sposób komunikacji. Dyrektor wyścigu traktowany jest jak woźny w szkole. ,,Hej Czarli, trzeba ukarać kierowcę X", ,,Powiedzcie Czarliemu, żeby coś z tym zrobił", ,,Przekażcie Czarliemu, że jest p......y"...
J.P.S.
28.06.2017 12:22
@Lolek A jak mają się zwracać? Mr Whiting? Lepiej po imieniu niż po nazwisku.
lukaas67
28.06.2017 12:20
@JuJu_Hound Brak kary, również będzie miał wpływ na mistrzostwo. Albo idziemy na rękę Vettelowi, albo karzemy. Może do Grand Prix, dołożymy walki bokserskie, i za to też będą wliczane pkty do mistrzostw. Takie patologiczne akcje, powinny być surowo karane.
Lolek
28.06.2017 12:11
Prawdziwym powodem tego co się wydarzyło w Meksyku jest ogólny brak respektu przed funkcją sprawowaną przez Whitinga. Niepojęte są dla mnie te teksty sypane przez radio "Zgłoście to Charliemu", "Co na to Charlie", "Charlie się pomylił" "Charlie już wie". Przecież to nie jest żaden kumpel, tylko dyrektor i jest on tam ponad wszystkimi, zarówno kierowcami, jak i inżynierami. Taki przekaz nie powinien iść w świat. W żadnym sporcie chyba czegoś takiego nie ma i zawsze mnie to dziwiło.
JuJu_Hound
28.06.2017 12:09
Nie będzie zadnego zawieszenia, najwyzej przeprosi publicznie. Zawieszeie na 1 wyscig mialoby negatywny wplyw na odbior F1 i potencjalnie niekonczace sie dywagacje o negatywnym wplywie kary na ostateczny wynik mistrzostw w przypadku gdyby roznica punktowa na koniec roku bylaby niewielka ale z korzyscia dla Lewisa. Ostatnim przypadkiem zawieszenia pretendenta byl chyba rok 1994 kiedy Schumi dostał ban na 2 wyscigi po to zeby Damon go dogonił w punktacji co tez sie stalo a na koniec roku roznica punktowa wyniosla 1 pkt.
kibic sribic
28.06.2017 11:35
@mcracer1993 Zapewne oberwie zawieszeniem na 1 wyścig
mcracer1993
28.06.2017 11:23
No to Vettel jest już naprawdę skończony... a co jeżeli Vettel nie uzna swojej winy publicznie to może zostać wykluczony nawet z klasyfikacji kierowców? Taki przypadek się już zdarzył więc pytam o to.