Max Verstappen na czele trzeciego treningu

Holender napotkał jednak problemy techniczne w końcówce sesji
16.09.1713:03
Łukasz Godula
4539wyświetlenia


Po wczorajszych zapowiedziach Daniela Ricciardo, iż zamierza zdominować weekend w Singapurze, zdecydowanie wzrosły apetyty na ciekawy wynik podczas nadchodzącej Grand Prix. Potwierdzały to też analizy czasów okrążeń, gdyż o ile Ferrari można spodziewać się dziś wyżej, o tyle Red Bull pokazał naprawdę dobre tempo.

Trzeci trening nie rozpoczął się zbyt dużą aktywnością kierowców, gdyż obie istotne sesje w Singapurze odbędą się już po zmroku. Pierwsze czasy wykręcił Mercedes dopiero po 12 minutach, ale były one uzyskane na miękkich oponach i nie miały większego znaczenia. Dopiero w połowie treningu na trasie pojawiło się więcej zawodników i na czele meldowało się Ferrari z wynikiem 1:43,237.

Póki co Mercedes nieco odstawał, ale nie były to jeszcze przejazdy symulujące kwalifikacje. Tempo podkręcił dopiero Verstappen pokonując Vettela o prawie sekundę. Równie mocno pojechał Rocciardo, co dało kolejne dowody na to, iż Red Bull jest faworytem w walce o trofea w ten weekend. Kwestią otwartą pozostaje tak zwany tryb kwalifikacyjny w silnikach Ferrari i Mercedesa, który dam im przewagę, ale czy to wystarczy do pobicia trzeci zespół w klasyfikacji generalnej?

Tuż po półmetku sesji panowanie nad bolidem w 19. zakręcie stracił Marcus Ericsson. Nad torem pojawiła się czerwona flaga, gdyż Szwed zostawił na trasie odłamki tylnego skrzydła. Porządkowi dość długo czyścili drogę, jednak ostatecznie im się tu udało i jazdę wznowiono na 20 minut przed końcem treningu.

Po przerwie na tor czołówka wyjechała na ultra miękkich oponach. Na czele tabeli pojawił się Vettel, wyprzedzając Verstappena o o,3 sekundy. Na czwarte miejsce wskoczył Hamilton i tracił do Ferrari aż sekundę. Ciekawym wynikiem popisał się Alonso, który w swoim McLarenie wskoczył przed oba Mercedesy i tracił do Vettela zaledwie 0,7 sekundy!

Szczęście Alonso nie trwało długo, jednak mimo wszystko można podziwiać wyczyn z silnikiem Hondy. Mercedesy podkręciły tempo, ale dla nich dalej nie były to oszałamiające rezultaty. Red Bull znów wskoczył na czoło stawki, jednak tym razem przewaga Verstappena była bardzo mała, a Ricciardo zepsuł swoje kółko, uderzając w bandę tyłem samochodu.

Bardzo szybko obraz sytuacji zmienił się dla Red Bulla. Po uderzeniu Ricciardo, nagle Verstappen zameldował, iż skrzynia w jego bolidzie sama zmienia biegi. Dodatkowo w końcówce sesji na miejsca 4 i 5 wskoczyły McLareny. Nie da się ukryć, iż było to dziwne zakończenie treningu.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 1,3 m/s
Wilgotność powietrza: 63%
Sucho

REZULTATY TRENINGU 3

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Max Verstappen (33)Red Bull RB131:41,82912
2Sebastian Vettel (5)Ferrari SF70H1:41,9010,0720,07213
3Lewis Hamilton (44)Mercedes W08 EQ Power+1:41,9710,1420,07016
4Fernando Alonso (14)McLaren MCL321:42,3830,5540,41211
5Stoffel Vandoorne (2)McLaren MCL321:42,4390,6100,05613
6Daniel Ricciardo (3)Red Bull RB131:42,5170,6880,07811
7Nico Hulkenberg (27)Renault R.S.171:42,5490,7200,03210
8Valtteri Bottas (77)Mercedes W08 EQ Power+1:42,5920,7630,04316
9Kimi Raikkonen (7)Ferrari SF70H1:42,7080,8790,11616
10Sergio Perez (11)Force India VJM101:43,0101,1810,30214
11Esteban Ocon (31)Force India VJM101:43,1091,2800,09915
12Carlos Sainz (55)Toro Rosso STR121:43,3561,5270,24717
13Jolyon Palmer (30)Renault R.S.171:43,3681,5390,01211
14Daniił Kwiat (26)Toro Rosso STR121:43,5741,7450,20617
15Felipe Massa (19)Williams FW401:43,7241,8950,15017
16Kevin Magnussen (20)Haas VF-171:44,0412,2120,31716
17Lance Stroll (18)Williams FW401:44,2232,3940,18218
18Romain Grosjean (8)Haas VF-171:44,2952,4660,07216
19Pascal Wehrlein (94)Sauber C361:45,7603,9311,46515
20Marcus Ericsson (9)Sauber C361:46,3394,5100,5797
107% najlepszego czasu: 1:48,957

KOMENTARZE

10
Titheon
16.09.2017 12:52
@Staszek2010 - jest tak, jak zazwyczaj przecież ;) Tu nie było czego przewidywać, bo w kółko jest przecież to samo... Ferrari i Mercedes jak zwykle na szczycie, w pobliżu Red Bull, potem jest Renault, Force India i potem cała reszta z Sauberem na końcu. Wyniki FP3 zakłamują rzeczywisty obraz tego, w jakim miejscu są zespoły - popatrz na czasy FP2 i zrozumiesz, że McLaren jakoś specjalnie tutaj nie dorównuje czołowym ekipom. Każdy z nas może powiedzieć, że jest tak jak myślał, bo prawie każdy wiedział, że w czołówce będzie to co zawsze (jednakowoż RBR wydaje się mocniejszy), potem Renault, Force India i... cała reszta.
Staszek2010
16.09.2017 12:43
Tak jak myślałem - zespoły z dobrym nadwoziem (nawet bez mocnego silnika) są wysoko - Ferrari (Mercedes trochę spadł), Red Bull, McLaren czy... Renault. Z kolei zespoły niekoniecznie z najlepszym nadwoziem (Williams, Force India, Haas) są z tyłu. Mimo wszystko zaskakująca forma McLarena - chyba rozwiązanie umowy z Hondą dało im kopa (czyżby już w Singapurze zamontowali im silniki Renault?). Toro Rosso i Sauber - bez zaskoczeń.
piro
16.09.2017 12:26
Lekko otarł ścianę tam gdzie wczoraj Vettel to zrobił. Nic większego się w bolidzie nie stało bo bez problemu dojechał do pitline ale nie było już czasu aby wyjechać na kółka pomiarowe.
Malineusz
16.09.2017 12:26
@marios76 Nic groźnego chyba bo później jeszcze wyjechał na 1 okrążenie, pewnie by sprawdzić czy wszystko okej.
marios76
16.09.2017 12:11
Jak się opisuje "po uderzeniu" to wypadałoby napisać wcześniej coś o nim. Ktoś oglądał i widział czy mocno uszkodził bolid? Co się stało?
Sasilton
16.09.2017 11:29
Na P1 alonso z silnikiem renault.
shaq
16.09.2017 11:13
Bo ten czas Alonso, to tak jakby zdobył 1 miejsce :D
neverenB
16.09.2017 11:10
Tabela do poprawy, bo w niej Alonso na 1 i 4 miejscu :)
kocpis
16.09.2017 11:10
Czemu x2 jest Alonso?
zpieknymwypadem
16.09.2017 11:09
McLaren <3