Kwiat czeka na decyzję Toro Rosso w sprawie składu kierowców na sezon 2018

Prócz Pierre'a Gasly, ze stajnią z Faenzy zaczął być łączony junior Hondy - Nobuharu Matsushita
16.09.1711:24
Mateusz Szymkiewicz
1547wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniił Kwiat przyznał, że czeka na decyzję Toro Rosso odnośnie składu kierowców na sezon 2018.

Stajnia z Faenzy przez ostatnie tygodnie pracowała nad rozwiązaniem kontraktu z Renault, a także nad zapewnieniem sobie dostaw układów napędowych Hondy. Teraz, gdy zostały zawarte porozumienia ze wszystkimi stronami, włoski zespół będzie mógł skoncentrować się na swoim przyszłorocznym składzie kierowców.

W sezonie 2018 barw Toro Rosso na pewno nie będzie reprezentował Carlos Sainz, który dołączy do Renault. Faworytem do zastąpienia Hiszpana jest inny junior Red Bulla - Pierre Gasly. Francuz jest najczęściej łączony z kokpitem u boku Daniiła Kwiata, lecz pojawiają się głosy, że Honda naciska na Toro Rosso, by te zatrudniło jej protegowanego, Nobuharu Matsushitę.

Zapewniam Daniiła Kwiata oraz Carlosa Sainza, że dokończą z nami sezon - powiedział Franz Tost, szef Toro Rosso. Odnośnie naszych przyszłorocznych kierowców, to Red Bull podejmie decyzję i oczywiście weźmiemy również pod uwagę wszelkie sugestie od naszych partnerów. Nie chcę tego komentować [szans Kwiata na pozostanie]. W Formule 1 sytuacja potrafi się zmienić bardzo szybko, więc jest za wcześnie na wszelkie zmartwienia. Uważam, że to właściwe podejście z mojej strony.

Kwiat przyznał, że gdy sytuacja z dostawcą jednostek stała się już jasna, teraz będzie wyczekiwał na decyzję Toro Rosso odnośnie przyszłorocznego składu. Czekam na nich, aż będą mieli czas by pomyśleć o mnie. Teraz nie mamy najlepszego momentu, ponieważ jesteśmy w trakcie weekendu wyścigowego, ale wkrótce będziemy mieli czas na wyklarowanie sytuacji oraz uzyskanie odpowiedzi.

Rosjanin dodał, że nawiązanie partnerstwa z Hondą będzie dobre dla stajni z Faenzy. Nasz zespół stale zmienia silniki od trzech lat, ale to świetnie, że teraz mamy jasny plan na przyszłość i będziemy w stanie zbudować silną relację z dostawcą. Będziemy jedynym zespołem z jednostkami Hondy, więc jest to fantastyczna szansa na zbudowanie dobrego partnerstwa - powiedział Kwiat.

KOMENTARZE

9
Titheon
16.09.2017 10:44
@Protonek - świetnie, ale nie skupiaj się na tym, że Kubica to inna sprawa, bo nie porównujemy Kubicy i Japończyka. Pokazuję Ci jedynie, że światem F1 nie do końca muszą rządzić zasady i przepisy, a jedynie polityka i pieniądze. Wprawdzie właściciel F1 się zmienił, ale to wciąż ten sam sport, gdzie woli się wziąć młodego Gasly'ego, Ericssona, Palmera, niż Kubicę - bo to nie umiejętności decydują.
bartoszcze
16.09.2017 10:28
[quote="Protonek"]Za wygranie krajowej edycji Formuły 3 jest 10 punktów do superlicencji[/quote] Tyle że Nobuharu może zaliczyć sobie tylko punkty za sezony 2015-2017, więc tamte 10 punktów mu już nie pomoże.
Protonek
16.09.2017 10:18
@Titheon Kubica to inna sprawa, bo to były kierowca F1, który już miał superlicencję, a Nobuharu nie jeździł jeszcze w F1.
Titheon
16.09.2017 10:08
@Protonek - zasady zasadami, ale jest chyba gdzieś zapis, że kierowca może się ubiegać o superlicencję w przypadku, gdy nie spełni wszystkich wymagań. Wówczas decyzję podejmuje jakieś tam grono członków FIA bodajże + kierowca musi mieć te 300 kilometrów w bolidzie F1 (ten warunek Nobuharu spełnia). Więc według mnie nie ma przeszkód, aby Japończyk znalazł się w Toro Rosso ;) Sam wiesz, że F1 to także polityka (a co za tym idzie - pieniądze). A może przede wszystkim to... Zresztą czytałeś pewnie artykuł o tym, że Ecclestone zrobiłby wszystko, żeby Kubica wrócił. Tu może być to samo: zrobią wszystko żeby "rozszerzyć rynek". Inna sprawa, że ściągając Japończyka, usuną prawdopodobnie jedynego Rosjanina (cios dla Putina i GP Rosji) :)
WrobelGP
16.09.2017 10:06
Kwiat dostał drugą szansę i.. zalicza drugi z rzędu nijaki (delikatnie rzecz ujmując) sezon. W tej chwili za nim przemawiają już chyba tylko narodowość i jako takie doświadczenie. Osobiście mam nadzieję, że właśnie Matsus'hita zajmie jego miejsce. Kto wie, może odpali tak jak Kobayashi, który też nie miał jakichś olśniewających wyników w głównej serii GP2? :)
Protonek
16.09.2017 10:01
@Titheon Za wygranie krajowej edycji Formuły 3 jest 10 punktów do superlicencji. Zresztą albo stosujemy równe zasady superlicencji dla wszystkich albo są równi i równiejsi. Oczywiście byłby w innej sytuacji, gdyby jeździł w F1 przed wejściem Lex Verstappen.
Titheon
16.09.2017 09:43
Sainz w Renault, Kwiat wyleci, więc do składu wskoczy Gasly i Matsu***a :) A w ostateczności Kwiat/Gasly będzie jeździł na zmianę z Japończykiem. Albo w ogóle w trójkę będą się wymieniać bolidem... Co do Hondy - niech oni się tak nie rzucają, bo ten Japończyk to pewnie taki zawodnik, jak z Hondy jednostka napędowa. Na miejscu STR powiedziałbym wprost: jak będą wyniki Hondy, to będzie Matsu***a na torze ;) [quote="Protonek"]Nobuharu na razie nie ma superlicencji, bo ma za mało punktów i pozostanie Kwiata w F1 jest dość realne.[/quote] Nie ma jednak pewności, że Nobuharu będzie musiał spełnić wszystkie warunki, żeby ubiegać się o superlicencję. FIA może zależeć na tym, żeby w F1 pojawił się Japończyk, a także to żeby Honda została w F1 - mogą zrobić ukłon w ich stronę i jakimś cudem przyznać mu superlicencję. Jest to o tyle prawdopodobne, że był mistrzem japońskiej F3, co jest oficjalnie uznawane jako jakieś tam osiągnięcie uprawniające do ubiegania się o superlicencję. W ramach ciekawostki przypomnę tylko, że zwycięzcami japońskiej F3 były takie legendy jak Sutil, de la Rosa, czy Ericsson...
Protonek
16.09.2017 09:31
@KamBrillant Nobuharu na razie nie ma superlicencji, bo ma za mało punktów i pozostanie Kwiata w F1 jest dość realne.
KamBrillant
16.09.2017 09:30
Mimo że za Kvyat ma słaby sezon za sobą to wolałbym go widzieć w STR niż Matsus***a