GP Masters of Great Britain 2006 - relacja z pobytu na torze Silverstone

Zapraszamy na kolejny fotoreportaż z tory wyścigowego - tym razem z serii GP Masters i British F3
24.08.0610:16
Zemanek
4842wyświetlenia

Jan Lammers, Grand Prix Masters, Silverstone 2006

Zapraszam na mój kolejny fotoreportaż, tym razem z serii GP Masters i British F3. W sobotę, 12 sierpnia pogoda była do kitu. Było nawet gorzej niż do kitu, bo ani słońca ani deszczu. Na wyjazd przygotowałem 2 rolki filmu o czułości 100 ISO i 2 rolki o czułości 200 ISO, a z myślą o deszczu zakupiłem trzy czterysetki i jedną osiemsetkę. W planie miałem zrobić dobre zdjęcia Mansellowi, Fittipaldiemu i Patrese, złapać gdzieś Bruno Sennę, no i może jakieś dziewczyny.



No. 5 Nigell Mansell


No. 7 Emerson Fittipaldi


No. 6 Riccardo Patrese


Na torze było bezbarwnie, wietrznie i zimno. Chwilkę poszwendałem się między Luffield a Abbey, po czym poszedłem do "Padoków", które na szczęście były dostępne i jak się okazało sporo się tam działo. W owy weekend ścigała się również seria nazywana TGP, czyli nieznani kierowcy prowadzący bolidy F1 sprzed 20-30 lat.

Przymierzałem się właśnie do ujęcia kokpitu w starym Ensignie, kiedy to ekipa tego zespołu postanowiła zrobić sobie żart! Jeden z mechaników zaszedł mnie od tyłu kiedy "nurkowałem" w kokpicie i tak o sobie mnie popchnął - prawie udało mi się sfotografować pedał gazu! Tak, wszyscy mieli niezłą zabawę. Troszkę się zmieszałem.



Arrows A1


Ensign N180


Arrows A6


Dalej doszedłem do strefy British F3. Tu nagle wyrósł przede mną... Tak, wtedy nawet nie byłem pewien czy to on. Szedł z jakimś gościem i o czymś rozmawiali. Zawiał wiatr i przednie nosy bolidów ustawione przy ciężarówce zaczęły się przewracać.

Podszedłem do Bruna i spytałem czy nie dałoby się zrobić kilku szybkich ujęć!? Zgodził się z uśmiechem na ustach. Poprosiłem żeby przykucnął i przybliżył się do "nosa" z numerem 21. Na koniec wymieniliśmy koleżeński uścisk dłoni.


Bruno Senna

Następnie zawinąłem do boksów GP Masters. O Mansellu można było pomarzyć - kolejka na milę. Wśród tłumu kręcił się obrażony Johansson. Stanąłem w kolejce do de Cesarisa. Po chwili wydało mi się, że z przodu jest miejsce w które mógłbym się wcisnąć.

No i ruszyłem ostro, a było bardzo wąsko. Więc aparat, statyw, torba z obiektywami i łokcie. Jakiś murzyn spojrzał groźnie, potem przycisnąłem jakąś babkę, a w końcu okazało się, że żadnego miejsca nie było, ale byłem trochę bliżej.

Z weteranów złapałem jeszcze "demonicznego" Salazara.



Andrea de Cesaris


Eliseo Salazar


W barze zagadałem młodą barmankę. Po akcencie poznałem, że to Polka. Przyjechała z zachodnio-pomorskiego, w Anglii bywa tylko na wakacjach, ostatnio zdała maturę, a jej chłopak jest z wioski obok!

Pole position zdobył Christian Danner z czasem 1:36.916s. Nigel miał wyciek jakiegoś płynu, wykręcił rogala na Club i zjechał do boksów - rozdawać autografy. Resztę dnia dokończyłem z piwem na Luffield.

W niedzielę lało. Senna startował z pole position, ale popełnił błąd, z którego skorzystał Conway - zwycięstwo utrzymał do mety.


Mike Conway

Byłem w środku Abbey, kiedy z toru wypadł bolid No. 8. Chciałem zgadać kierowcę, ale nie był skłonny do dłuższej konwersacji. "Spin!" - powiedział.



Karl Reindler...


...poza torem


Problemy z autem wyeliminowały Mansella jeszcze przed startem do wyścigu. Po dobrym starcie prowadzenie objął Wawrick. Potem na czele zmieniali się Johansson, Danner i Eric van de Poele.

Jednak najszybszym tego dnia okazał się uczestnik 147 wyścigów Grand Prix, Eddie Cheever.



Stefan Johansson i Eric van de Poele


Zwycięzca!


Mansell pojawił się na torze w środku wyścigu, wypadając trzykrotnie. W wywiadzie udzielonym po wyścigu Brytyjczyk wyjaśniał, że wszystkiemu winne było nieposłuszne auto. Kiedy Nigel próbował skręcać w lewo, bolid jechał w prawo, itp.

Drugi wyścig F3 wygrał również Conway. Bruno był ósmy. Puchary na podium wręczał Mansell.



Podium


Bruno Senna



Koniec!

»  Galeria zdjęć GP Masters of Great Britain - Silverstone

KOMENTARZE

10
marrcus
25.08.2006 10:24
możesz podac jaki masz aparat ? widze ze że jaki lepszy
mluko
25.08.2006 07:16
@marrcus podales rzeczy oczywiste ale w fotografii tak i w wielu innych dziedzinach nie liczy sie tylko praktycznosc i koszt eksploatacji ale przedewszystkim jakosc. A jesli ktos ma dobry aparat analogowy i ma pojecie o robieniu zdjec a nie ich pstrykaniu to na cyfrowy aparat musi wydac kilka tys zl niestety zeby go zadowolil i zeby byl lepszy od poprzednika. ps. zreszta te zdjecia chyba robione na szybkiego, ale mimo wszytko ciekawe i czekam na wiecej taki artykulow Pozdrawiam
marrcus
24.08.2006 09:52
może nie badziewie ale w lustrzance cyfrowej masz zdjecia w postaci cyfrowej (tak to musisz chyba skanować), no i nie trzeba kupować klisz !!! a kompakty to wiadomo robią słabsze zdjęcia
Phaedra
24.08.2006 07:08
Napisze krotko, auta GPM to najladniejsze jednomiejscowki i wygladaja bardzo agresywnie.
mluko
24.08.2006 04:18
nieznam sie bardzo na aparatach ale nie mozna kazdy aparat analogowy nazywac badziewiem, wiele starych i teraz bardzo tanich robi lepsze zdjecia niz wiele kompaktow, a "tania" lustrzanka cyfrowa wcale nie jest recepta niestety.... pozdrawiam
marrcus
24.08.2006 01:37
Kup se lustrzanke cyfrowa, a nie badziewie na klisze !!!
Bart2005
24.08.2006 12:22
Żaden problem. Pozdrawiam.
Maraz
24.08.2006 12:18
Zastanawiam się jak to się stało, że nie zwróciłem na to uwagi przed wstawieniem artykułu na stronę... :) Dzięki za zwrócenie uwagi na pomyłkę.
Bart2005
24.08.2006 12:14
Zgadza się brawo, że ma wechikuł czasu i potrafi przenieść się do przyszłości, np do 12 września tylko to chyba nie będzie sobota ;-)
SPIDER
24.08.2006 09:36
Po raz kolejny Zemanek przedstawił nam opis i zdjęcia z pobytu na torze. Teraz poznał Bruno Sennę. Brawo!