Kierowcy Red Bulla liczą na deszcz w kwalifikacjach
Mimo wszystko obaj byli zadowoleni z zachowania bolidu
23.03.1810:26
1619wyświetlenia
Duo Red Bulla, Max Verstappen i Daniel Ricciardo uważają, że deszczowa pogoda może pomóc im w walce z Mercedesem.
Verstappen był dziś najbliżej Mercedesa, tracąc jedynie 0,127 sekundy do Hamiltona w drugim treningu, co daje powody do zadowolenia ekipie spod znaku czerwonego byka. Jednak pomimo tego, że uważają, iż to w warunkach wyścigowych mogą zagrozić mistrzom świata, to w kwestii kwalifikacji liczą na pomoc deszczu.
Ricciardo, który zakwalifikował się w deszczowych warunkach w 2014 roku w Australii w pierwszym rzędzie stwierdził:
Zawsze przywitamy z radością deszcz, bo to wyrównuje szanse. Dzisiaj w suchych warunkach nie było tak źle, jednak mokra nawierzchnia da nam większe szanse. Ostatnie mokre kwalifikacje mieliśmy tu chyba w 2014 roku. Nie było źle, więc postaramy się ponownie o dobry wynik.
Verstappen dodał:
W deszczu nie zależy tak wiele od silnika i trudniej się manewruje mocą. Nasz samochód zazwyczaj jest dobry w deszczu, więc mam nadzieję, że jutro będzie mokro.
Obaj kierowcy byli zadowoleni z tempa na długich przejazdach, a ich maszyna potwierdziła obserwacje z testów przedsezonowych.
Po testach w Barcelonie zawsze jest nieco zgadywania co do formy, nie wszystko jest jasne. Jestem zadowolony z tego jak samochód się dzisiaj zachowywał- przyznał Verstappen.
Mamy jeszcze możliwość poprawy, jednak jestem zadowolony z całego dnia. Nie mieliśmy zbyt wielu problemów, co jest dobre.
Ricciardo dodał, że jego siódme miejsce w tabeli nie było zbyt reprezentatywne, ponieważ czerwona flaga przerwała jego symulację kwalifikacji.
Mój czas był o cztery dziesiąte lepszy w porównaniu do przejazdu na miękkich oponach- ujawnił.
Gdyby to utrzymał to byłbym w okolicy trzeciego, czwartego miejsca. Balans nie był idealny, więc nie martwię się tym za bardzo.
Ricciardo wyjaśnił, że problemy z balansem zaczęły się, gdy zmienił opony na ultramiękkie, co zmusiło go do powrotu do garażu i zmian w ustawieniach zawieszenia.
Zrobiłem tylko pół kółka na ultramiękkich oponach. Czułem, że balans jest gorszy i potrzebowałem zmiany w przednim skrzydle- przyznał.
Chcieliśmy dokonać dużej zmiany na długi przejazd, jednak czas uciekał.
Ricciardo został jeszcze wezwany do sędziów, za zbyt szybki zjazd do pitlane po wywieszeniu czerwonej flagi.
KOMENTARZE