Bell: Nasz nowy tryb kwalifikacyjny nie jest tak efektywny jak "party mode"

Według szacunków system zapewnia wzrost mocy o około 15 koni mechanicznych.
30.06.1809:58
Nataniel Piórkowski
1258wyświetlenia
Embed from Getty Images

Renault wprowadziło w Austrii do użytku zmodyfikowany generator odpowiadający za odzyskiwanie energii kinetycznej, który pozwoli kierowcom na korzystanie z trybu kwalifikacyjnego.

Dyrektor techniczny francuskiej ekipy - Bob Bell otwarcie przyznaje jednak, że rozwiązanie przygotowane przez inżynierów z Viry nie jest tak efektywne jak "party mode" Mercedesa i Ferrari.

Nie jestem pewien, czy opisałbym nasze kwalifikacyjne możliwości mianem "party mode". Prawdopodobnie nie jest to jeszcze ta sama liga, w której od pewnego czasu są inni producenci - powiedział Brytyjczyk podczas spotkania z dziennikarzami, jakie odbyło się przy okazji GP Austrii.

Według szacunków tryb kwalifikacyjny Renault zapewnia wzrost mocy o około 15 koni mechanicznych.

Wprowadzamy poprawki z wyścigu na wyścig. Te silniki pozwalają nam ciągłe poszukiwanie nowych ścieżek zwiększania osiągów. Renault było pod tym względem nieco z tyłu, ale zaczynamy odrabiać straty. Dokonaliśmy postępów, ale nie jest to tak wielka różnica, jak między dniem i nocą - kontynuował Bell.

Nowe MGU-K ma dwie podstawowe zalety. Jest lżejsze, dzięki czemu mamy szersze możliwości rozdysponowania balastu. Możemy lepiej wykorzystać efekt środka ciężkości. Prawdopodobnie nowy generator jest także bardziej niezawodny od tego w ostatniej specyfikacji. Nasi kierowcy mają różną wagę, więc redukcja masy MGU-K bardziej pomoże Nico niż Carlosowi, który jest lżejszy.