Carlos Ghosn ustąpił z funkcji prezesa i dyrektora generalnego Renault

Nowym prezesem koncernu został były szef Michelin - Jean-Dominique Senard.
24.01.1916:46
Nataniel Piórkowski
3437wyświetlenia


Carlos Ghosn ustąpił ze funkcji prezesa i dyrektora generalnego Renault dwa miesiące po tym, jak został aresztowany w Japonii ze względu na nieprawidłowości finansowe.

Ghosn aktywnie wspierał program realizowany przez Renault w Formule 1 i był jednym z architektów programu, który umożliwił marce powrót do serii Grand Prix z fabrycznym zespołem w 2016 roku.

W czwartek rano zarząd Renault przyjął rezygnację 64-latka ze stanowisk prezesa i dyrektora wykonawczego - ogłosił koncern w komunikacie prasowym. Jednocześnie przyjęto nową strukturę zarządzającą, w której rozdzielono dwie najważniejsze funkcje, jakie dotąd skupiał w swych rękach Ghosn.

Nowym przewodniczącym zarządu i prezesem Renault został wybrany Jean-Dominique Senard - były dyrektor generalny koncernu Michelin. Zaproponował on, aby nowym dyrektorem wykonawczym mianować Thierry'ego Bollore'a, który dołączył do firmy w 2012 roku, a w ostatnim czasie piastował stanowisko dyrektora operacyjnego Grupy Renault. Zarząd zaakceptował tę kandydaturę.

KOMENTARZE

4
Aquos
25.01.2019 10:16
[quote="Foryster"]Na razie R jest drugą marką w Europie oraz drugim koncernem na świecie.[/quote] Zależy pod jakim względem, ale skoro piszesz o wynikach finansowych, to zdaje się, że ani Renault, ani nawet cały sojusz Renault Nissan Mitsubishi nie plasuje się aż tak wysoko: https://www.forbes.com/global2000/list/#industry:Auto%20%26%20Truck%20Manufacturers Choć faktem jest, że wiedzie im się "nie najgorzej".
Phaedra
25.01.2019 09:40
@Foryster a jak myślisz dzięki komu mają taką pozycję. Samo się nie zrobiło. Ghosn to kolo kalibru Marchione. Szkoda tylko, że wolał gajery od Armaniego zamiast sweterka.
Foryster
25.01.2019 08:20
Na razie R jest drugą marką w Europie oraz drugim koncernem na świecie. Wyniki finansowe mają świetne. Wydatki na F1 to kropelka w ich budżecie. Teraz gdy zainwestowali ogrom kasy w fabryki, silnik i kierowcę - mieliby rezygnować? Oczywiście jest to możliwe - korpo nie takie rzeczy wyrzucały do kosza. Jest jednak szansa że ten facet od Michelin będzie lepszy niż "Wielki księgowy" Ghosn - który był znany z zaciskania pasa wszędzie. Ja mam nadzieję wręcz na zwiększenie zaangażowania R w F1. Dodatkowo R chce się mocno rozwijać w Chinach i Azji. A tam F1 jest super popularna. Dźwignia marketingowa genialna.
JuJu_Hound
25.01.2019 07:24
Takie zmiany na stanowisku prezesa, oraz nadchodzące widmo globalnego kryzysu gospodarczego moze sporo zamieszac i postawic pod znakiem zapytania zaangazowanie Renault w F1. To byłby cios dla Daniela.