Verstappen: Musimy szybko poprawić nasz bolid
Red Bull przyznaje, że musi szybko zareagować na rosnącą stratę do Mercedesa i Ferrari.
02.04.1912:06
1661wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen i Christian Horner przyznają, że Red Bull musi dokonać postępów, aby utrzymać się blisko Mercedesa i Ferrari.
Stajnia z Milton Keynes rozpoczęła tegoroczny sezon z nadziejami walki o mistrzostwo świata. Grand Prix Bahrajnu okazało się jednak dla austriackiego zespołu zimnym prysznicem. Verstappen ukończył rywalizację na czwartym miejscu a Pierre Gasly był ósmy.
Verstappen potwierdził, że przez cały weekend narzekał na niską przyczepność tylnej osi.
Holender dodał, że nie jest sfrustrowany tym, iż w ostatnim czasie media koncentrują swoją uwagę na Charlesie Leclercu.
Horner przyznał, że Red Bull musi podkręcić tempo, ale zaznaczył, że układ sił nie jest jeszcze zupełnie czytelny.
Max Verstappen i Christian Horner przyznają, że Red Bull musi dokonać postępów, aby utrzymać się blisko Mercedesa i Ferrari.
Stajnia z Milton Keynes rozpoczęła tegoroczny sezon z nadziejami walki o mistrzostwo świata. Grand Prix Bahrajnu okazało się jednak dla austriackiego zespołu zimnym prysznicem. Verstappen ukończył rywalizację na czwartym miejscu a Pierre Gasly był ósmy.
Więcej wątpliwości dotyczy bolidu, niż silników Hondy- powiedział szef RBR, Christian Horner.
Verstappen potwierdził, że przez cały weekend narzekał na niską przyczepność tylnej osi.
Nie miałem prędkości, więc trudno nam było atakować. Czasem mogą ci się przytrafić problemy. To normalne, o ile wiesz, gdzie jest ich źródło. Jestem na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, podobnie Red Bull. Próbujemy tracić możliwie jak najmniej punktów. Trzeba szybko zyskać kontrolę nad bolidem.
Holender dodał, że nie jest sfrustrowany tym, iż w ostatnim czasie media koncentrują swoją uwagę na Charlesie Leclercu.
Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Liczy się tylko to, że w Formule 1 pojawiają się nowe talenty. Charles był jednym z najszybszych kierowców w kartingu.
Horner przyznał, że Red Bull musi podkręcić tempo, ale zaznaczył, że układ sił nie jest jeszcze zupełnie czytelny.
Ferrari było w Bahrajnie bardzo mocne, ale Mercedes miał szczęście. Jeśli chcemy poznać nasze miejsce, musimy ustalić, dlaczego Ferrari miało tak mocne tempo. Sprawiali wrażenie zupełnie innego zespołu, podobnie zresztą jak Mercedes.
Obecnie nie jesteśmy w stanie wydobywać maksymalnego potencjału z opon. Nasi kierowcy próbują sobie z tym jakoś radzić i wychodzi im to całkiem dobrze. Słyszeliście jednak, że nie są przesadnie zadowoleni z bolidu.