Włoska prasa nie szczędzi gorzkich słów pod adresem Vettela
Dziennikarze Corriere dello Sport nie widzą dla Niemca przyszłości w stajni z Maranello.
02.04.1909:38
4134wyświetlenia
Embed from Getty Images
Włoskie media nie kryją rozczarowania występem Sebastiana Vettela w Grand Prix Bahrajnu.
Chociaż 31-latek oficjalnie cieszy się w Scuderii statusem kierowcy numer jeden, w Bahrajnie przegrał walkę o pole position z nowym zespołowym partnerem - Charlesem Leclerkiem, a w wyścigu dojechał do mety na piątej pozycji.
Niemiec obrócił swój bolid walcząc z Lewisem Hamiltonem, a chwilę później, ze względu na wibracje powstałe wskutek delaminacji opony, z jego bolidu odpadło przednie skrzydło.
Włoska prasa ochrzciła Leclerca mianem
La Repubblica stwierdza, że Vettel
Corriere della Sera dodaje, że kierowca z Heppenheim został w ubiegły weekend
La Gazetta dello Sport komentuje z kolei, że Ferrari wraca do Maranello z jednym pewnikiem i dwoma problemami.
Dziennikarze La Stampy idą o krok dalej, polecając Vettelowi
Na łamach Corriere dello Sport można było z kolei przeczytać:
Włoskie media nie kryją rozczarowania występem Sebastiana Vettela w Grand Prix Bahrajnu.
Chociaż 31-latek oficjalnie cieszy się w Scuderii statusem kierowcy numer jeden, w Bahrajnie przegrał walkę o pole position z nowym zespołowym partnerem - Charlesem Leclerkiem, a w wyścigu dojechał do mety na piątej pozycji.
Niemiec obrócił swój bolid walcząc z Lewisem Hamiltonem, a chwilę później, ze względu na wibracje powstałe wskutek delaminacji opony, z jego bolidu odpadło przednie skrzydło.
Włoska prasa ochrzciła Leclerca mianem
złotego chłopcai skrytykowała Vettela za błędy, przez które znacznie bardziej doświadczony czterokrotny mistrz świata wypadł ze ścisłej czołówki.
La Repubblica stwierdza, że Vettel
stracił nie tylko przednie skrzydło, ale także nerwy, dodając, że
to Leclerc jest prawdziwym rywalem Lewisa Hamiltona.
Corriere della Sera dodaje, że kierowca z Heppenheim został w ubiegły weekend
upokorzonyprzez 21-letniego Monakijczyka.
La Gazetta dello Sport komentuje z kolei, że Ferrari wraca do Maranello z jednym pewnikiem i dwoma problemami.
Pewnikiem jest Charles Leclerc, a problemami niezawodność i Sebastian Vettel.
Dziennikarze La Stampy idą o krok dalej, polecając Vettelowi
skorzystanie z pomocy trenera psychologicznego i zgolenie wąsów.
Na łamach Corriere dello Sport można było z kolei przeczytać:
Ferrari spogląda w kierunku przyszłości, w której nie ma miejsca dla Vettela. Mick Schumacher może wkrótce stanąć u boku utalentowanego Charlesa Leclerca.