Uralkali dementuje spekulacje o przejęciu Williamsa przez Mazepina
Według Motorsport.com i rosyjskich mediów, biznesmen podjął się rozmów podczas GP Chin.
18.04.1922:06
2058wyświetlenia
Embed from Getty Images
Rzecznik prasowy firmy Uralkali zdementował spekulacje, jakoby jej udziałowiec - Dmitrij Mazepin, planował przejęcie zespołu Williams.
W środę włoski Motorsport.com oraz rosyjska publikacja Ria Novosti i agencja Tass, podawały, że Mazepin podczas Grand Prix Chin podjął się zaawansowanych rozmów z Williamsem w sprawie zakupu zespołu.
Zarząd ekipy pogrążonej w kryzysie sportowym ma rozważać sprzedaż udziałów, chcąc uratować jej byt. Rosjanin, który jest w dwudziestu procentach właścicielem koncernu Uralkali z branży chemicznej, w ubiegłym roku starał się przejąć zespół Force India. Mimo to ostatecznie stajnia z Silverstone trafiła w ręce Lawrence'a Strolla.
Aktualnie koncentracja Mazepina ma spoczywać na Williamsie, który mógłby być miejscem startów dla jego syna Nikity. 20-latek obecnie rywalizuje w Formule 2 i by móc marzyć o startach w F1 musi ukończyć sezon na co najmniej piątym miejscu.
Rzecznik Uralkali poproszony przez RaceFans.net o komentarz, jakoby Dmitrij Mazepin próbował przejąć Williamsa, odpowiedział:
Rzecznik prasowy firmy Uralkali zdementował spekulacje, jakoby jej udziałowiec - Dmitrij Mazepin, planował przejęcie zespołu Williams.
W środę włoski Motorsport.com oraz rosyjska publikacja Ria Novosti i agencja Tass, podawały, że Mazepin podczas Grand Prix Chin podjął się zaawansowanych rozmów z Williamsem w sprawie zakupu zespołu.
Zarząd ekipy pogrążonej w kryzysie sportowym ma rozważać sprzedaż udziałów, chcąc uratować jej byt. Rosjanin, który jest w dwudziestu procentach właścicielem koncernu Uralkali z branży chemicznej, w ubiegłym roku starał się przejąć zespół Force India. Mimo to ostatecznie stajnia z Silverstone trafiła w ręce Lawrence'a Strolla.
Aktualnie koncentracja Mazepina ma spoczywać na Williamsie, który mógłby być miejscem startów dla jego syna Nikity. 20-latek obecnie rywalizuje w Formule 2 i by móc marzyć o startach w F1 musi ukończyć sezon na co najmniej piątym miejscu.
Rzecznik Uralkali poproszony przez RaceFans.net o komentarz, jakoby Dmitrij Mazepin próbował przejąć Williamsa, odpowiedział:
Informacje opublikowane przez media są nieprawdziwe. Uralkali nie prowadzi żadnych negocjacji dotyczących zakupu zespołu Williamsa.