Hamilton: Jazda w deszczowych warunkach nie miała większego sensu

Pięciokrotny mistrz świata zaznacza, że zespoły i tak skupiają się na ustawieniach na suchy tor.
02.08.1917:50
Nataniel Piórkowski
771wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton uważa, że jazda w deszczowym treningu była pozbawiona większego sensu.

Ze względu na opady deszczu zespoły straciły niemal całe popołudniowe zajęcia przed Grand Prix Węgier. Sam Hamilton przejechał zaledwie trzy okrążenia na przejściowych oponach.

Lider klasyfikacji generalnej uzyskał w FP2 trzeci wynik. Kierowca Mercedesa sądzi jednak, że zespołom bardzo trudno jest zebrać jakiekolwiek użyteczne informacje na mokrym torze.

Po południu wykonaliśmy przejazd na twardej mieszance. Przejechałem kilka kółek i było po wszystkim. Dodałem do tego trzy okrążenia na przejściówkach i skończyłem swój trening.

Jazda w deszczu nie ma większego sensu. W obecnych czasach, jeśli czeka cię deszczowa niedziela, deszczowa sobota lub deszczowy weekend, możesz wprowadzić subtelne zmiany w ustawieniach, które poprawią balans na mokrym torze.

Teraz nie ma to znaczenia, tym bardziej że wiemy, iż wyścig powinien odbyć się przy dobrej pogodzie. W takiej sytuacji koncentrujemy się wyłącznie na przygotowaniu jak najlepszych ustawień na suchy tor i próbujemy jakoś radzić sobie w deszczu.