Haas nie spieszy się z decyzją w sprawie kierowców

Embed from Getty Images

Haas nie będzie spieszył się z podjęciem decyzji dotyczącej składu kierowców na sezon 2020.

Obecnie kierowcami ekipy z Kannapolis są Romain Grosjean i Kevin Magnussen. Wiele mówi się o tym, iż team jest zainteresowany ściągnięciem do siebie Nico Hulkenberga, który po tym sezonie odejdzie z Renault oddając posadę Estebanowi Oconowi.

Magnussen dysponuje umową na sezon 2020. Szef Haasa - Guenther Steiner potwierdził, że walka o drugi z wyścigowych foteli rozstrzygnie się pomiędzy Grosjeanem i Hulkenbergiem. Stajnia liczy, że decyzja w tej sprawie będzie mogła zapaść jeszcze przed GP Singapuru.

Nie działamy w trybie desperacji. Na rynku kierowców nie ma zbyt wielu ruchów. Nie spodziewamy się dużych przetasowań. Trudno podjąć decyzję w sprawie tego, który scenariusz jest lepszy. Z tego względu wszystko trwa nieco dłużej. Nie jest tak, że jeden kierowca jest dobry, drugi zły.

Bardzo dobrze znamy Romaina, ale widzimy, co potrafił zrobić Hulkenberg. Wszystko sprowadza się do ustalenia, co jest lepsze dla zespołu w szerszej perspektywie. Co pozwoli ekipie iść naprzód.

Steiner zaznaczył, że o przyszłości Grosjeana nie zadecydują wyniki w wyścigach. Nie będziemy oceniać Romaina wyścig po wyścigu. Oczywiście potrzebuje wyników, ale dobrze wie, co poprawia jego sytuację, a co nie.

Dobrze znamy Romaina, jego mocne strony. Jeśli trafia się mu gorszy weekend to wcale nie oznacza, że kolejny nie będzie fantastyczny. Zespół musi jednak podjąć decyzję. Zostać z kimś, kogo się zna lub postawić na kogoś nowego. To poważna kwestia. Zajmie nam ona trochę czasu.

Jeśli sprawa byłaby jasna, to nie zwlekalibyśmy z decyzją - to byłoby coś oczywistego. Nie wiemy jednak, która z opcji jest najlepsza. Dokonamy najlepszego wyboru dla naszej stajni. Obecna konfiguracja nie jest zła, ale czy możemy sprawić, że będzie lepsza? Jak duże jest ryzyko? Możemy chcieć coś poprawić, ale to wcale nie musi pójść w odpowiednim dla nas kierunku.