Vettel: Ferrari nie jest zaskoczone wysoką formą Leclerca

Embed from Getty Images

Sebastian Vettel przyznaje, że Ferrari nie jest zaskoczone wysoką formą Charlesa Leclerca.

Monakijczyk, który dołączył do Scuderii po znakomitym debiucie w ekipie Saubera, ma już na koncie dwa zwycięstwa w Grand Prix. Dzięki nim zdołał wyprzedzić w klasyfikacji generalnej swojego zespołowego kolegę - Sebastiana Vettela.

Czterokrotny mistrz świata stwierdził jednak: Charles zaskoczył ludzi z zewnątrz, co jest bardzo pozytywne, ale w Ferrari nie byliśmy tym aż tak zdziwieni. Charles od pewnego czasu był związany z akademią młodych kierowców i było wiadomo, że ma wielki potencjał. Miał też bardzo mocny debiutancki sezon z Alfą [Sauberem], więc cieszę się, że od samego początku sezonu ściga się na wysokim poziomie.

Z perspektywy zespołu ważne jest, że ze sobą współpracujemy. Nie pracujemy przeciwko sobie. To ważne, bo w przeciwnym wypadku po prostu trwonilibyśmy naszą energię. To kluczowy czynnik. Belgia była dla Charlesa wielkim weekendem, nawet jeśli jego sukces stał w cieniu smutnych okoliczności i tragicznej śmierci Anthoine'a Huberta - dodał.

Vettel chwali relacje ze swoim młodym zespołowym partnerem. Staramy się współpracować, naciskając na zespół. Wiemy, że nasz bolid nie spisuje się tak dobrze, jak powinien. Nie mamy bolidu lub możliwości, aby walczyć o zwycięstwa we wszystkich wyścigach. Cel poprawy służy zarówno Charlesowi jak i mnie. Musimy więc dbać o właściwy kierunek rozwoju. Wierzę, że pewnego dnia będziemy mieć konkurencyjną konstrukcję, która pozwali nam walczyć na najwyższym poziomie.