Villeneuve: Verstappen wcielił się w rolę złego przykładu
Zachowanie Holendra podczas kwalifikacji w Meksyku skrytykował również Hamilton.
27.10.1908:36
2097wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jacques Villeneuve uważa, że Max Verstappen swoim zachowaniem podczas kwalifikacji do Grand Prix Meksyku wcielił się w rolę
Holender podczas finałowego przejazdu w kwalifikacjach na torze imienia braci Rodriguez nie zwolnił przed ostatnim zakrętem, w którym swój bolid rozbił Valtteri Bottas. Zawodnik Red Bulla poprawił na tym okrążeniu czas i utrzymał pole position, mimo, że porządkowi sygnalizowali zagrożenie żółtą flagą.
Sędziowie po awarii czujników na wyjściu na prostą startową uznali, że Verstappen zwolnił w tym miejscu. Z kolei sam kierowca potwierdził podczas konferencji prasowej, że nie zdjął nogi z gazu przy rozbitym samochodzie Bottasa. Po tej deklaracji FIA zdecydowała się rozpocząć dochodzenie i finalnie Holender został relegowany na czwarte pole startowe.
W obronie 22-latka stanął Helmut Marko, który zwrócił uwagę na brak informacji o żółtej fladze z systemów elektronicznych.
Wymówkę Marko oraz zachowanie Verstappena postanowił skrytykować mistrz świata z 1997 roku - Jacques Villeneuve.
Do krytyków siedmiokrotnego tryumfatora Grand Prix dołączył Lewis Hamilton, zwracając uwagę na względy bezpieczeństwa.
Jacques Villeneuve uważa, że Max Verstappen swoim zachowaniem podczas kwalifikacji do Grand Prix Meksyku wcielił się w rolę
złego przykładu.
Holender podczas finałowego przejazdu w kwalifikacjach na torze imienia braci Rodriguez nie zwolnił przed ostatnim zakrętem, w którym swój bolid rozbił Valtteri Bottas. Zawodnik Red Bulla poprawił na tym okrążeniu czas i utrzymał pole position, mimo, że porządkowi sygnalizowali zagrożenie żółtą flagą.
Sędziowie po awarii czujników na wyjściu na prostą startową uznali, że Verstappen zwolnił w tym miejscu. Z kolei sam kierowca potwierdził podczas konferencji prasowej, że nie zdjął nogi z gazu przy rozbitym samochodzie Bottasa. Po tej deklaracji FIA zdecydowała się rozpocząć dochodzenie i finalnie Holender został relegowany na czwarte pole startowe.
W obronie 22-latka stanął Helmut Marko, który zwrócił uwagę na brak informacji o żółtej fladze z systemów elektronicznych.
Nie miał sygnału o żółtej fladze na swoim wyświetlaczu, więc ludzie w alei serwisowej lub inżynier wyścigowy nie mogli go ostrzec- stwierdził doradca Red Bulla.
Wymówkę Marko oraz zachowanie Verstappena postanowił skrytykować mistrz świata z 1997 roku - Jacques Villeneuve.
Na torze przede wszystkim liczą się flagi. Cała reszta służy jako pomoc. Pierwsza zasada to zwracanie uwagi na flagę. Uważam, że wcielił się w rolę złego przykładu. Nie chodzi mi tylko o kwestie bezpieczeństwa. Miał prowizoryczne pole position i w ogóle nie pomyślał. Nie było to bardzo mądre- uznał Kanadyjczyk.
Do krytyków siedmiokrotnego tryumfatora Grand Prix dołączył Lewis Hamilton, zwracając uwagę na względy bezpieczeństwa.
FIA powinna być bardzo restrykcyjna przy egzekwowaniu przepisu o żółtej fladze. Pamiętam jak kierowca GP2 zranił jednego z porządkowych w Monako, którzy w rzeczywistości są wolontariuszami i ryzykują swoje życie dla bezpieczeństwa kierowców na torze. Max wiedział o porządkowych, a Valtteri równie dobrze mógł być na torze, a on zignorował to- przyznał lider klasyfikacji.