LGdS: Red Bull rozważa zatrudnienie Sergio Pereza na sezon 2021
Według włoskiej gazety, Gasly zostałby w AlphaTauri jako lider zespołu.
02.10.2009:07
2024wyświetlenia
Embed from Getty Images
La Gazzetta dello Sport informuje, że zespół Red Bulla bardzo poważnie bierze pod uwagę zatrudnienie Sergio Pereza od sezonu 2021.
Stajnia z Milton Keynes posiada jedno wolne miejsce, które obecnie zajmuje Alexander Albon. Mimo to wyniki Tajlandczyka na tle Maksa Verstappena są dużym rozczarowaniem i niemalże od początku sezonu spekuluje się na temat jego przyszłości.
W gronie faworytów do zastąpienia Albona wymieniano głównie Pierre'a Gasly, który w sierpniu 2019 roku został zdegradowany z Red Bulla do juniorskiej ekipy na rzecz 24-latka. Francuz od tamtej pory osiągnął życiowe wyniki jak drugie miejsce w Grand Prix Brazylii 2019 oraz zwycięstwo w tegorocznym wyścigu na Monzy.
Według La Gazzetta dello Sport, Red Bull w rzeczywistości w ogóle nie bierze pod uwagę ponownego zatrudnienia Gasly'ego. Szefowie chcą zatrzymać Francuza w AlphaTauri, by ten pełnił funkcję lidera zespołu dzięki swojemu kilkuletniemu doświadczeniu w Formule 1.
W dalszej części raportu pojawiają się informacje, że czterokrotni mistrzowie świata poważnie biorą pod uwagę Sergio Pereza oraz Nico Hulkenberga. Faworytem ma być jednak Meksykanin, który rzekomo jest wyżej oceniany i ma być gotowy wnieść wsparcie finansowe Carlosa Slima.
La Gazzetta dello Sport informuje, że zespół Red Bulla bardzo poważnie bierze pod uwagę zatrudnienie Sergio Pereza od sezonu 2021.
Stajnia z Milton Keynes posiada jedno wolne miejsce, które obecnie zajmuje Alexander Albon. Mimo to wyniki Tajlandczyka na tle Maksa Verstappena są dużym rozczarowaniem i niemalże od początku sezonu spekuluje się na temat jego przyszłości.
W gronie faworytów do zastąpienia Albona wymieniano głównie Pierre'a Gasly, który w sierpniu 2019 roku został zdegradowany z Red Bulla do juniorskiej ekipy na rzecz 24-latka. Francuz od tamtej pory osiągnął życiowe wyniki jak drugie miejsce w Grand Prix Brazylii 2019 oraz zwycięstwo w tegorocznym wyścigu na Monzy.
Według La Gazzetta dello Sport, Red Bull w rzeczywistości w ogóle nie bierze pod uwagę ponownego zatrudnienia Gasly'ego. Szefowie chcą zatrzymać Francuza w AlphaTauri, by ten pełnił funkcję lidera zespołu dzięki swojemu kilkuletniemu doświadczeniu w Formule 1.
Nie jest on opcją dla Red Bulla. Dietrich Mateschitz ma ambitne plany związane z zespołem B i nie może on zignorować Gasly'ego. Po raz pierwszy Red Bull chce wypłynąć poza swoje wody, ponieważ nie posiada kierowców gotowych na duży skok- podaje włoska publikacja.
W dalszej części raportu pojawiają się informacje, że czterokrotni mistrzowie świata poważnie biorą pod uwagę Sergio Pereza oraz Nico Hulkenberga. Faworytem ma być jednak Meksykanin, który rzekomo jest wyżej oceniany i ma być gotowy wnieść wsparcie finansowe Carlosa Slima.