Marko: Czasy sugerują, że Perez będzie szybki od pierwszego wyścigu
Konsultant Red Bulla dodał też, że Mercedes unikał przejazdów z niskim poziomem paliwa.
18.03.2116:27
1098wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko ma wątpliwości, czy Sergio Perez będzie potrzebował pięciu wyścigów, by prezentować czołową formę w bolidzie Red Bulla.
Meksykanin dołączył w tym roku do ekipy z Milton Keynes po siedmiu sezonach spędzonych w Force India i Racing Point. Kierowca miał zaledwie półtora dnia zimowych testów, by przyzwyczaić się do zupełnie innej charakterystyki samochodu Red Bulla, a także układu napędowego Hondy.
Perez w wypowiedziach po sesji w Bahrajnie podkreślał, że wypracowanie optymalnej formy w RB16B zajmie mu około pięciu wyścigów. Zupełnie innego zdania jest konsultant Red Bulla - Helmut Marko, który zdradził, że 31-latek prezentował czołowe osiągi od pierwszych okrążeń.
W dalszej części wypowiedzi 77-latek odniósł się do Mercedesa i jego trudności z zimowych testów.
Helmut Marko ma wątpliwości, czy Sergio Perez będzie potrzebował pięciu wyścigów, by prezentować czołową formę w bolidzie Red Bulla.
Meksykanin dołączył w tym roku do ekipy z Milton Keynes po siedmiu sezonach spędzonych w Force India i Racing Point. Kierowca miał zaledwie półtora dnia zimowych testów, by przyzwyczaić się do zupełnie innej charakterystyki samochodu Red Bulla, a także układu napędowego Hondy.
Perez w wypowiedziach po sesji w Bahrajnie podkreślał, że wypracowanie optymalnej formy w RB16B zajmie mu około pięciu wyścigów. Zupełnie innego zdania jest konsultant Red Bulla - Helmut Marko, który zdradził, że 31-latek prezentował czołowe osiągi od pierwszych okrążeń.
Z tego co widziałem, jego długie przejazdy były tymi najszybszymi- powiedział Helmut Marko.
Zdążył już potwierdzić swoją opinię specjalisty od opon, pozostając przy tym szybkim kierowcą. Nie wydaje mi się, by potrzebował aż tyle czasu. Być może wypracowanie formy w kwalifikacjach zajmie mu trochę czasu, ale w wyścigu zdecydowanie będzie sobą już od pierwszego Grand Prix.
W dalszej części wypowiedzi 77-latek odniósł się do Mercedesa i jego trudności z zimowych testów.
Można było dostrzec kilka problemów. Mimo to zespół, który wygrał wszystkie tytuły w ostatnich siedmiu latach potrafi sobie poradzić z czymś takim w krótkim czasie. Wierzymy jednak, że zbliżyliśmy się do Mercedesa, który pozostaje faworytem.
Fakt, że w przeciwieństwie do reszty nie jeździli z niskim poziomem paliwa, pokazuje, że są pewni siebie. Zakładamy, że wciąż mają sporo w zanadrzu. Za nami będzie toczyła się bitwa, McLaren nieco wystaje nad resztę, ale nie są na poziomie naszym oraz Mercedesa. Mimo to środek stawki jest bardzo blisko siebie.