Prace w Hinwil postępują zgodnie z planem

Zespół BMW Sauber rozbudowuje swoją fabrykę w Szwajcarii
16.12.0612:21
Marek Roczniak
1784wyświetlenia

BMW od momentu wykupienia zespołu Sauber w 2005 roku cały czas kontynuuje rozbudowę swojej fabrycznej stajni mającej główną siedzibę w Hinwil w Szwajcarii. W szybkim tempie przybywa nowych pracowników i pojawiają się nowe departamenty, dla których powoli zaczyna brakować miejsca w największej swego czasu fabryce w Formule 1.

Obecnie fabryka w Hinwil wydaje się być mała w porównaniu do kilku innych zespołów, ale już niedługo stan ten ulegnie zmianie, bowiem budowany jest nowy budynek, który połączy dotychczasową fabrykę z jej ultranowoczesnym tunelem aerodynamicznym. Powstanie w ten sposób dosyć duża przestrzeń dla nowych pracowników i nowych departamentów.

Kiedy przejmowaliśmy zespół w zeszłym roku, było tu 275 pracowników. - mówi szef BMW Motorsport Mario Theissen. Obecnie osiągnęliśmy już 400, a pod koniec następnego sezonu będziemy mieli 430 pracowników. W styczniu tunel aerodynamiczny zaczął pracować na dwie zmiany, a od października działają już trzy zmiany, tak więc praca trwa 24 godziny na dobę podobnie jak w innych dużych zespołach.


Przy okazji warto wspomnieć, że zespół BMW Sauber ma w najbliższych dniach przeprowadzić rozmowy z Timo Glockiem, po których podejmie decyzję w sprawie ewentualnego powierzenia Niemcowi roli pomocniczego kierowcy testowego. Głównym testerem i zarazem kierowcą rezerwowym BMW jest Sebastian Vettel, jednak będzie on w przyszłym roku startował także w World Series by Renault i mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy nie będzie mógł testować.

Nic nie zostało jeszcze zdecydowane. - powiedział Theissen. Usiądziemy z nim do rozmów przed świętami i podejmiemy decyzję czy zostanie naszym czwartym kierowcą. Glock ma za sobą udane dwa dni testów za kierownicą bolidu BMW Sauber F1.06B na torach Catalunya i Jerez, podczas których przejechał w sumie 205 okrążeń, za każdym razem plasując się w pierwszej dziesiątce. Z uwagi na swój talent i doświadczenie Niemiec powinien stanowić cenną pomoc dla Nicka Heidfelda i Roberta Kubicy.

Źródło: GrandPrix.com, Autosport.com

KOMENTARZE

2
melex
18.12.2006 08:12
Spokojnie... Z innych serwisów można się dowiedzieć, że iskrzy na linii NH-RK - widać, że Nick jest poirytowany, co może sugerować, że Robert ma bardzo silną pozycję. Poza tym pamiętajmy, że poważna firma, jaką najwyraźniej jest BMW, musi myśleć długoplanowo: jeśli BMW w najbliższym czasie nie uczyni dużego postępu, a Robert ciągle będzie błyszczał, mogą się po niego zgłosić najlepsze zespoły. To byłby ciekawy duet - Robert i Iceman: dwóch agresywnie jeżdżących kierowców. Robert mógłby "pomóc" Icemanowi, jak pomógł Nickowi...
SorakF1
17.12.2006 05:27
Heidfeld, Vettel, Glock - może to taka polityka, ale coś dużo tych Niemców w BMW, jak na mój skromny gust. Oj, będzie się musiał nasz rodak napracować ! :/