Cosworth żegna się z Formułą 1
Piątkowe testy na Jerez były ostatnimi z udziałem Coswortha
16.12.0610:11
1600wyświetlenia
Wczorajszy dzień był ostatnim w historii, kiedy to na torach Formuły 1 gościło auto z silnikiem w konfiguracji V10. Piątkowe testy były ostatnimi w tym roku dla wszystkich zespołów F1. Były to również ostatnie testy dla firmy Cosworth, która w tym roku dostarczała jednostki napędowe V10 dla zespołu Scuderia Toro Rosso.
Tym samym w najbliższym czasie nie należy się już spodziewać silników V10, co wynika z założeń nowego regulaminu. Teraz będą tylko silniki V8. W tym roku i tak zespół STR mógł korzystać z V10, ale z ograniczoną ilością obrotów, a zatem z nieco mniejszą mocą niż w roku ubiegłym. Mimo to i tak przez praktycznie cały sezon były z nim związane kontrowersje.
Dotychczasowy kierowca zespołu Vitantonio Liuzzi został wypożyczony na ten jeden dzień do bliźniaczej stajni Red Bull Racing. Na testach w Jerez był też obecny czempion Champ Car, Francuz Sebastien Bourdais. W czwartek problemy techniczne z samochodem miał drugi tegoroczny kierowca etatowy STR, Amerykanin Scott Speed. Mimo wszystko zespół jest zadowolony z przeprowadzonych testów, w czasie których koncentrował się m.in. na właściwym ustawieniu auta do nowych opon Bridgestone.
W zakończonym sezonie Cosworth dostarczał silniki V10 dla STR oraz nowe V8 dla zespołu Williams. Cosworth odchodzi z F1 po wielu owocnych latach. Firma powstała w Londynie w Wielkiej Brytanii w roku 1958. Ma swoją siedzibę w Northampton w Anglii oraz w Torrance w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Firma ta od lat współpracuje z Fordem na arenie wyścigów i rajdów samochodowych, właściwie już od 1959 roku. Do niedawna byłą częścią składową koncernu Ford Motor Company, ale w 2005 roku została wykupiona i teraz jest własnością Geralda Forsythe'a i Kevina Kalkhovena.
Od stycznia zespół STR będzie korzystał z jednostek napędowych Ferrari. Williams zaś rozpoczyna współpracę z Toyotą.
Źródło: ScuderiaToroRosso.it, Wikipedia.org
KOMENTARZE