Drugi wyścig w Austrii coraz bardziej prawdopodobny

Promotor GP Azerbejdżanu wykluczył wymianę terminów z Turcją.
13.05.2111:17
Maciej Wróbel
962wyświetlenia
Embed from Getty Images

Coraz więcej wskazuje na to, że miejsce Grand Prix Turcji w tegorocznym kalendarzu zajmie drugi wyścig na torze Red Bull Ring.

Z powodu surowych regulacji dotyczących kwarantanny dla osób wjeżdżających na teren Kanady, F1 podjęła decyzję o zastąpieniu eliminacji w Montrealu poprzez włączenie do kalendarza Grand Prix Turcji. Jednakże po wpisaniu kraju nad Bosforem na 'czerwoną listę' przez rząd Wielkiej Brytanii, także i ten wyścig najprawdopodobniej zostanie odwołany.

Promotor wyścigu w Baku, Arif Rahimov, jednoznacznie odrzucił sugestie, jakoby Azerbejdżan miał zamienić się miejscami w kalendarzu z Turcją, by Formuła 1 mogła uniknąć komplikacji wynikających z obowiązkowej kwarantanny.

Negocjacje miały miejsce, ale w naszym przypadku data rozegrania wyścigu pozostaje niezmienna - powiedział Rahimov, dodając, iż termin organizacji GP Azerbejdżanu jest ściśle powiązany z meczami tegorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Nie mamy pola manewru. Nie możemy już nic zrobić.

Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem w zaistniałej sytuacji okazuje się być organizacja drugiego wyścigu w Austrii. To, o czym pisaliśmy w środowy poranek, powinno zostać ogłoszone oficjalnie w czwartek - informuje lokalna gazeta Osterreich. Także i w tym sezonie Formuły 1 odbędą się dwa wyścigi na torze Red Bull Ring.

Tegoroczne Grand Prix Austrii zostało zaplanowane na 4 lipca. Według źródeł Osterreich dodatkowy wyścig w Spielbergu odbędzie się tydzień wcześniej - 27 czerwca. Grand Prix Francji zostałoby wówczas przesunięte tydzień wcześniej, niż planowano - 20 czerwca. Z kolei oryginalna data rozegrania Grand Prix Kanady i Turcji - 13 czerwca - zostałaby wykreślona z kalendarza.