Leclerc wyśmiał plotki łączące go z Red Bullem
Obecna umowa Monakijczyka z Ferrari jest ważna do końca 2024 roku.
16.07.2117:09
603wyświetlenia
Embed from Getty Images
Charles Leclerc jednoznacznie odrzucił sugestie, jakoby pozostawał w kontakcie z Red Bullem w sprawie ewentualnego angażu.
Monakijczyk jeszcze w 2019 roku podpisał długoterminową, obowiązującą do 2024 roku umowę z Ferrari, lecz od ubiegłego sezonu stajnia z Maranello nie jest w stanie włączyć się do walki o tytuły. Pojawiły się doniesienia, że Leclerc ma być na tyle niezadowolony z formy Scuderii, że ten zaczął się rozglądać za innymi opcjami na przyszłość, w tym za Red Bullem.
23-latek zdecydowanie zaprzeczył jednak, by coś było na rzeczy.
Charles Leclerc jednoznacznie odrzucił sugestie, jakoby pozostawał w kontakcie z Red Bullem w sprawie ewentualnego angażu.
Monakijczyk jeszcze w 2019 roku podpisał długoterminową, obowiązującą do 2024 roku umowę z Ferrari, lecz od ubiegłego sezonu stajnia z Maranello nie jest w stanie włączyć się do walki o tytuły. Pojawiły się doniesienia, że Leclerc ma być na tyle niezadowolony z formy Scuderii, że ten zaczął się rozglądać za innymi opcjami na przyszłość, w tym za Red Bullem.
23-latek zdecydowanie zaprzeczył jednak, by coś było na rzeczy.
To zwykłe plotki- powiedział Leclerc, cytowany przez Italy 24 News.
Myślę, że komuś po prostu się nudziło i postanowił sobie coś wymyślić. Wierzę w ludzi, z którymi pracuję, wierzę w Ferrari - w nasz projekt.
W przyszłym sezonie wszyscy zaczniemy od nowa, z nowymi regulacjami, a ja wkroczę w tę nową erę za kierownicą Ferrari- dodał Leclerc.