Bottas najszybszy w pierwszym treningu na Spa

Letnia przerwa nie mogła skończyć się w lepszym miejscu niż Spa-Francorchamps. Tor legenda, czysty klasyk Formuły 1 przywitał kolorowy cyrk w typowej dla siebie aurze, chłodnej i deszczowej. Pierwszy trening w związku z tym rozpoczął się na wilgotnej nawierzchni, choć przez chmury przebijało się słońce. Witamy w Ardenach!

Po dziesięciu minutach ciszy i przejazdach instalacyjnych na przejściowych oponach z radia Lando Norrisa doszedł komunikat, iż trasa jest w całości sucha. To skłoniło zawodników do założenia gładkich opon, ale nie ustrzegło przed obrotami na torze. Tor ciągle był zimny i śliski.

Pierwsze czasy nie dawały żadnych odpowiedzi, zespoły skupiały się na testowaniu części, które przywieziono po przerwie. W połowie treningu na czoło stawki wskoczył Verstappen na twardych oponach z czasem 1:46,879. Nieco słabiej pojechał Perez i Sainz. Dość słabe tempo prezentował na tym etapie Mercedes, tracąc ponad sekundę. Nie można jednak wyciągać zbyt wielu wniosków z dzisiejszej sesji.

Do nietypowego incydentu doszło na wjeździe do alei serwisowej. Kimi Raikkonen uderzył lewym przednim kołem w ścianę, zostawiając sporo odłamków w tym miejscu. Spowodowało to podwójne żółte flagi, by porządkowi mogli uprzątnąć bałagan.

W tym czasie Verstappen poprawił swój czas o niemal sekundę, oddalając się od reszty stawki. Dodatkowo w związku z niezbyt sprzyjającymi prognozami pogody na dalszą część dnia, część zawodników zdecydowała się na użycie miękkich opon. Wykorzystał to Bottas, który jako jedyny wyprzedził Verstappena, jednak Holender na tym etapie meldował się z czasem wykonanym na twardej mieszance. Red Bull sprawiał wrażenie bardzo mocnego w drugim sektorze.

O dziwo Verstappen nie poprawił czasu Fina jadąc na miękkich oponach, a w czasie gdy mijał metę nad torem ponownie zaczęło padać. Nie były to opady, które zmusiły do zjazdu do garażu, ale Holender nie był już w stanie pokonać wyniku Bottasa. Ostatecznie zbliżył się na 0,164 sekundy. Całkiem mocne tempo prezentował również Gasly i oba Ferrari. Czy zespoły będą w stanie potwierdzić swoją formę w drugim treningu? Zapraszamy do śledzenia weekendu na Spa, gdyż w tym miejscu wszystko może się zdarzyć.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 18°C
Temperatura powietrza: 14°C
Prędkość wiatru: 0,6 m/s
Wilgotność powietrza: 82%
Sucho