Nowe Renault zaliczyło już dwa dystanse GP

"Poszliśmy o krok naprzód w każdej dziedzinie jeśli chodzi o R27." - twierdzi Christian Silk
21.01.0717:33
Bartosz Orłowski
1152wyświetlenia

Zespół Renault zaliczył w tym tygodniu udane czterodniowe testy na Circuito de Jerez w południowej części Hiszpanii. Francuska stajnia korzystała z dwóch egzemplarzy nowego bolidu R27, aby zebrać jak najwięcej informacji o charakterystyce dynamicznej swoich maszyn.

Po zakończeniu testów główny inżynier odpowiedzialny za jazdy próbne Christian Silk był zadowolony z postępu, jakiego dokonał zespół podczas pierwszego tygodnia testów w 2007 roku. Mieliśmy bardzo udany tydzień w Jerez, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż był to pierwszy pełny test R27. - powiedział Silk.

Problemy, jakie napotkaliśmy, są jak najbardziej normalne przy testach nowego nadwozia i systematycznie je eliminowaliśmy. Wykorzystanie dwóch samochodów okazało się bardzo opłacalne. Po pierwsze znaleźliśmy więcej problemów, a także włożyliśmy więcej pracy w ustawienia niż kiedykolwiek wcześniej z nowo testowanym samochodem.

Co więcej, dwa pełne dystanse GP świadczą o wysokiej niezawodności, co nas oczywiście cieszy. Dlatego chciałem podziękować naszym kolegom w Enstone i Viry za ich fantastyczną pracę w zimie. Zespół ciężko pracował na torze, a wyniki jakie uzyskaliśmy są bardzo zachęcające. Kierowcy czują się w samochodach komfortowo, zaczęliśmy też przyglądać się osiągom.

Poszliśmy o krok naprzód w każdej dziedzinie jeśli chodzi o R27. Przede wszystkim w kwestii osiągów, ale też w dyspozycyjności zespołu. To wspaniały start nowego roku. - dodał na koniec Silk. Zespół pokaże się znów na torze w dniach 30 stycznia-1 lutego w Walencji, a za kierownicami bolidów ponownie pojawią się Heikki Kovalainen i Giancarlo Fisichella.

Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

19
bolekse
22.01.2007 09:49
Fisicco i Hekki to dobry skład, zresztom jak renault zrobi mistrzowski bolid to i Monteiro by w nim wygrywał !
Ulver
21.01.2007 11:38
Na pewno pisze się osobno, @leon. A w f1 pewne jest tylko to, że Bernie z Maxem coś wykombinują i nikomu to się nie będzie podobać. Innych pewników w tym sporcie nie ma! Nawet to, że McLareny będą wybuchać, a Kimi będzie chodził wiecznie zawiany i posępny nie jest już takie pewne;)
leon
21.01.2007 08:55
.. a pokona go napewno .
McMarcin
21.01.2007 08:29
pussik - skąd czerpiesz pewność, że Kovalainen czymś zaskoczy? Ja nie sądzę, aby nas zaskoczył. Liczę, że Fissico stanie na wysokości zadania, i powalczy o zwycięstwo. Choć Giancarlo to kierowca bardzo nieprzewidywalny. Potrafi zarówno wygrać GP, jak i dojechać na 9 miejscu mkpol - jasne, jasne obyś się nie zdziwił ;) A na poważnie, liczę że Fissico pokaże coś w tym sezonie. Oby tylko nie pokonał go w pierwszym swoim sezonie Kovalainen, bo to będzie koniec Włocha
Paweł
21.01.2007 08:26
ja czuje że będzie dobrze.
oligator
21.01.2007 07:50
mysle ze Fisico czeka sezon zycia. Jak zaczynal w 2005 to przecierz(ż) wygral GP australii. Potem mial non stop pecha. Wielu oskarzalo wtedy renault, a nie Fisica, ale on na 100% czul sie z tym zle. Potem, sezon sie zaczal od kolejnej awarii i juz nie byl w stanie uwierzyc w siebie. Teraz powinno byc OK
Skarpeta
21.01.2007 07:39
To może być kulucz do sukcesu nikt wcześniej i tak mocno nie testował bolidów jak w tym roku Renault ,oczywiście na uwadze mam ten rok aby nie było niedomowień to może dać przewage Renault oby tak było wtedy możemy mieć bardzo emocjonujący sezon.
Pussik
21.01.2007 07:22
Napewno skład kierowców nie jest tak silny by wywalczyć mistrzostwo. Nawet jak bolid bedzie o 0,5s szybszy od innych. Kovalainen może zaskoczyć, ale coś w tym jest, że dopiero teraz dostaje szanse startowania w wyścigach.
andrzej45
21.01.2007 07:01
No właśnie - skład Renówki nie napawa optymizmem.
mkpol
21.01.2007 06:51
Viluś poza wysokim mniemaniem o sobie niewiele miał do zaoferowania w poprzednim sezonie (oj oberwie mi się od im9ulse :-)) więc motywacja nie na wiele mu się zdała i jak napisał Jakuzo rozmazał ją po bandach. Z kolei Fisico naprawdę niezłe umiejętności (które pokazał niejednokrotnie) skutecznie łączy z kiepską odpornością psychiczną. I to co ciekawe ta słabość objawia się wobec rywalizacji wewnątrz zespołowej. Myślę, że w przypadku Renault jeśli w kilku pierwszych wyścigach Fisico pokaże, że jest szybki to być może zespół postawi na niego i będzie miał rzeczywiście szansę pokazać co potrafi. Nie zapominajmy, że wobec ciągłego promowania przez zespoł Fernanda mógł czuć się sfrustrowany. Jeśli tak się nie stanie to w nowym sezonie Renault będzie miał w składzie nieobliczalnego debiutanta i sfrustrowanego weterana bez motywacji do ścigania się. Czarno to widzę.
ferari
21.01.2007 06:46
Kierowca f1 jeżeli ma do dyspozycji dobre auto może wygrywać wyścigi np.Fisichella ,Massa,Barrichello w ferrari jeżeli nie będzie miał czym to tylko może liczyć na pecha najlepszych jak w ostatnim GP Węgier .Zapowiada się bardzo ciekawy sezon ciekawe co pokaże Robert i czy wreszcie Mclaren przestanie się psuć ,jeśli chodzi o ferrari to mają wszystko żeby wygrywać.
Jakuzo
21.01.2007 06:06
owca, mysle ze Villeneuve mial rowniez motywacje zeby jezdzic szybko bo Kubica szalal na treningach. A jak sie skonczylo? Pare razy zaliczyl sciane i byl wyjatkowo wolny.
DarkArt
21.01.2007 06:03
Ferrari bedzie teraz zamykalo stawke :P
owca
21.01.2007 05:50
Fisichella zdaje sobie sprawę ze nie ma szans na zbyt długie pozostanie w teamie, wiec w tym sezonie będzie podwójnie zmotywowany do walki. jesli nie pokaże sie z jak najlepszej strony w nadchodzącym sezonie to szefowie mogą zacząć powoli, acz nieubłaganie, myśleć o jakimś następcy Giancarlo. tak wiec wcale nie musi byc tak kiepsko jak przewidujecie. wszystko okaze się w Melbourne ;)
mkpol
21.01.2007 05:47
To bez znaczenia czy będą mieli dobre auto czy złe. Ferrari i tak zrobi najlepszą i najszybszą wyścigówkę i zmiażdżą wszystkich swoimi osiągami. Ferrari było, jest i będzie najlepsze. A inne zespoły mogą im tylko spaliny wąchać i ewentualnie zamiatać po nich resztki opon z toru. A w ogóle to Kimas idzie na odwyk i nie weźmie już ani kropli alkoholu do ust dopóki nie zdobędzie co najmniej 3 tytułów mistrza świata dla najlepszego zespołu F1 na świecie czyli ferrari. :P
Jakuzo
21.01.2007 05:35
Napewno gorszy. :)
cinek
21.01.2007 05:33
Fisi dobry jest :) Na pewno nie gorszy od takiego Buttona.
andy
21.01.2007 05:28
może i bedą mieć niezawodne auto w tym sezonie, może będzie konkurencyjne. Ale niestety skład kierowców nie najlepszy i to załatwi sprawę. Kovalainen na pewno jest dobrym szoferem ale brak mu doświadczenia a Fisichela to raczej przeciętniak niz kandydat na laury.
mkpol
21.01.2007 05:00
Na raz? :)